Mistrzostwo jest na wyciągnięcie ręki! Po dwóch tygodniach od planowanego przeprowadzenia spotkania 23 kolejki wreszcie dokończono je! Boca Juniors pokonała 2:1 Gimnasię w La Placie, zostając suwerennym liderem Liga Profesional tuż przed ostatnią kolejką sezonu!
Gimnasia La Plata vs Boca Juniors 1:2 (0:1)
Gole – 0:1 Frank Fabra (38′), 1:1 Leonardo Morales (62′), 1:2 Luca Langoni (71′)
„Xeneizes” heroicznie przełamali się po chwilowej zadyszce, dokopując laplateńskiej ekipie zabiegającej o awans do Copa Libertadores, dzięki czemu odzyskali fotel lidera! Zwycięstwo oczywiście musiało być jednobramkowe!
Minionej niedzieli Boca przerwała okazałą passę aż piętnastu konsekutywnych meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach, ulegając w Rosario tamtejszym Newell’s Old Boys.
Wtorkowe zwycięstwo Racingu Club spowodowało utratę chwilową fotelu lidera przez „Xeneizes” i żeby go odzyskać przed ostatnią kolejką, trzeba było zdobyć La Platę. Udało się!
Równo dwa tygodnie temu batalię przerwano już w jej 9 minucie, ponieważ policja chcąc rozgonić fanów Gimnasii zgromadzonych przed stadionem El Bosque (którzy nie weszli nań ze względu osiągnięcia limitu widzów na trybunach), rozpylili w powietrzu tyle gazów zaradczych, że ich opary przedostały się do atmosfery stadionowej i na terenie obiektu zwyczajnie nie dało się oddychać, co zmusiło arbitra do przerwania zawodów.
Podczas rzeczonych incydentów, życie stracił 57-letni fan drużyny gospodarzy César Regueiro, śmiertelnie skatowany przez bandytów w mundurach, którzy niedługo potem na szczęście zostali zatrzymani.
Teraz przynajmniej spotkanie udało się zwieńczyć z udziałem widowni. Dokończono je w formie dwóch połów po 41 i 40 minut.
W 18 minucie (czas wlicza też 9 minut sprzed przerwania meczu) Gimnasia znalazła się bliska trafienia podczas rozegrania rzutu wolnego, lecz Urus Brahian Alemán ze środka szesnastki chybił obok słupka.
Luca Langoni z ubocza pola karnego ostrzelał boczną siatkę bramki miejscowych niecałe dziesięć minut później. Natomiast kiedy mijała 35 minuta, bombę Óscara Romero z dystansu obronił Rodrigo Rey.
Boca wreszcie przełamała impas w 38 minucie, kiedy wrzutkę Romero pośrodku 16-tki na klatę przejął Frank Fabra – następnie lewy obrońca wspaniałym niskim uderzeniem w długi róg z ostrego kąta kompletnie zaskoczył goalkeepera!
Kolumbijczyk w tak epickim momencie i w jakże efektowny sposób strzelił pierwszego gola podczas kampanii!
Do przerwy więcej emocji nie uświadczyliśmy. Za to w 56 minucie Agustín Rossi pierwszy raz tu się wykazał, zatrzymując główkę Paragwajczyka Ramóna Sosy.
Gimnasia wyrównała w 62 minucie wyrównała, gdy z rzutu wolnego dośrodkował Érik Ramírez, a gola głową zdobył defensor Leonardo Morales.
Już dwie minuty później Sebastián Villa mógł mieć wejście smoka, ale jego strzał z boku pola karnego Rey ofiarnie zablokował. Za chwilę atak laplateńczyków, gdzie zza 16-tki koło bramki spudłował Érik Ramírez.
Ku wielkiej radości „Bosteros” szybko odzyskali prowadzenie, bowiem w 71 minucie ukąsili drugi raz podczas złożonej akcji. Villa zza pola karnego obił słupek, pierwsza dobitka z boku szesnastki autorstwa Guillermo Fernándeza została sparowana przez goalkeepera, acz druga poprawka Luki Langoniego zza piątego metra wleciała do siatki!
Szósty raz podczas czempionatu przebojowy 20-latek wpisał się na listę strzelców, stając się samodzielnie najskuteczniejszym piłkarzem Boca w LPF 2022! „Pibe de Oro” jest niczym Luis Vázquez w poprzednim czempionacie ligowym, tylko że on wiedzie drużynę ku mistrzostwu!
Tuż przed finiszem regulaminowego czasu konfrontacji, Rossi perfekcyjnie odparł nogą niską torpedę ze skraju pola karnego występującego przeciw byłemu klubowi Franco Soldano, aczkolwiek eks-„Bostero” w tej sytuacji pomagał sobie ręką, co sędzia zauważył. Ewentualna bramka zatem i tak zostałaby anulowana.
Ostatecznie „Azul y Oro” dowiózł do finiszu bezcenne zwycięstwo, dzięki czemu od tytułu najlepszego teamu Kraju Tanga dzieli ich mały krok!
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Jorge Nicolás Figal, Frank Fabra (61′, Agustín Sandez) – Guillermo Fernández [C] (79′, Cristian Medina), Alan Varela (od 79′ [C]), Juan Ramírez (61′, Sebastián Villa) – Luca Langoni (79′, Facundo Roncaglia), Darío Benedetto (20′, Gonzalo Morales), Óscar Romero
Sędziował: Hernán Mastrangelo
Przed ostatnią kolejką Boca Juniors samodzielnie przewodzi stawce, zebrawszy już 51 punktów, czyli jeden więcej od drugiego Racingu! Chłopcy Hugo Ibarry mają los w swoich rękach!
Gimnasia w lidze okupuje siódmą lokatę, uciuławszy 41 oczek. Natomiast wśród tabeli rocznej wobec tej wtopy „Wilki” osunęły się z lokaty dającej bezpośredni awans do fazy grupowej Copa Libertadores na pozycję oferującą jedynie eliminacje elitarnego turnieju.
******
Najbliższej niedzieli „Bosteros” stoczą u siebie klasyk przeciwko niewalczącemu już o nic Independiente. Czy po nim będą świętowali mistrzostwo Argentyny?
Może być o tyle łatwiej, że „Inde” prawdopodobnie nie będzie chciał odwiecznemu wrogowi – Racingowi ułatwiać batalii o tytuł!