W czwartek rozpoczęto ósmą kolejkę Liga Profesional pojedynkiem dwóch outsiderów, w którym zamykający tabelę spadkową Patronato pokonał na wyjeździe Central Córdoba.

Central Córdoba vs Patronato 1:3 (0:1)

Gole – 0:1 Sebastián Medina (12′), 0:2 i 0:3 Jonathan Herrera (52′, 59′), 1:3 Deian Verón (83′)

W Santiago del Estero ważne zwycięstwo odniósł Patronato rozpaczliwie walczący o utrzymanie. Piłkarze z Międzyrzecza zaskoczyli miejscowy Central Córdoba.

Przyjezdni cios inicjujący strzelanie zadali już w 12 minucie, kiedy gola zdobył Sebastián Medina. Wycelował do siatki zza piątego metra dzięki asyście Jonathana Herrery, który chwilę wcześniej odebrał piłkę nieuważnemu obrońcy.

Niedługo potem odpowiedzieć mógł Gonzalo Torres, który jednak nie zdołał wykorzystać wypuszczenia piłki przez goalkeepera gości i feralnie spudłował zza pola bramkowego.

Później bezpośrednie uderzenie Rodrigo Montesa ze środka szesnastki okazało się zbyt słabe, wobec czego Facundo Altamirano pewnie je wychwycił. Bramkarz „El Patrón” wybił także próbę wolejem z centrum pola karnego Francisco Gonzáleza Metilliego.

Zaraz po przerwie Patronato przejął inicjatywę. Najpierw strzał Nicolása Castro z ostrego kąta zdołał sparować Christopher Toselli.

Team z Parany zmiótł gospodarzy dzięki szybkiemu dubletowi Jonathana Herrery. W 52 minucie doświadczony napastnik pierwszy raz ukąsił swój były klub. Wykorzystał wadliwe wybicie głową obrońcy i zarazem złe ustawienie bramkarza – dzięki temu polu bramkowym zaadresował piłkę do siatki.

Chwilę potem strzał Herrery zza narożnika pola bramkowego w sporym chaosie zablokował Toselli.

Natomiast w 59 minucie Jonathan Herrera trafił po raz drugi, ze środka pola karnego mierząc do siatki bezpośrednim uderzeniem. Żadnego ze zdobytych goli 30-latek nie celebrował z szacunku do byłego pracodawcy. Podczas bieżącej kampanii „Jony” zaliczył trzy wpisy na listę strzelców.

„El Ferroviario” zdobył się jedynie na honorową bramkę w 83 minucie. Zdobył ją młody Deian Verón znakomitym przymierzeniem z dystansu w długi róg. Syn legendarnego Juana Sebastiána Veróna zaliczył jednocześnie swoje premierowe trafienie jako senior.

W klasyfikacji Patronato zdobywszy jedenaście punktów jest jedenasty. Chłopcy Facundo Savy jednakże nadal okupują ostatnie miejsce wśród tabeli „descenso”.

Natomiast Central Córdoba, który niebezpiecznie przybliża się ku strefie spadkowej, osiada w lidze na 20 lokacie przy uciułanych ośmiu oczkach.