Boca Juniors zagwarantowała sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Ligi i zarazem drugie miejsce w swojej grupie! W przedostatniej kolejce grupowej tego turnieju na La Bombonera drużyna „Xeneizes” ograła 2:0 beniaminka Barracas Central. Fenomenalnego gola przewrotką strzelił Darío Benedetto!
Grupa B:
Boca Juniors vs Barracas Central 2:0 (1:0)
Gole – Darío Benedetto (4′, 60′)
Chociaż na horyzoncie następna potyczka Copa Libertadores, to coraz poważniej zagrożony zwolnieniem ze stanowiska trenera Sebastián Battaglia wysłał możliwie najsilniejszy skład na nieobliczalny klubik rządzony przez bieżącego prezesa AfA.
Po kontuzjach wrócili do łask stoperzy Carlos Izquierdoz, Carlos Zambrano oraz Jorge Nicolás Figal.
Boca dotąd nie wygrała na La Bombonera podczas obecnej edycji Copa de Liga Profesional. Wreszcie udało się przełamać ten impas!
Ostatnimi czasy w Copa de Liga Profesional zawodnicy „Niebiesko-Złotych” upodobali sobie strzelanie na samym początku spotkania.
Teraz otworzyli wynik już w czwartej minucie starcia, gdy Darío Benedetto trafił w polu bramkowym otrzymawszy podanie z ubocza 16-tki od Guillermo Fernándeza.
Po chwili goście też strzelili, lecz arbiter po sprawdzeniu VAR trafienie Neriego Bandiery anulował, dopatrując się spalonego.
Sam Benedetto u kresu pierwszej połowy także zaliczył bramkę nieuznaną przez rozjemcę, ponieważ Fernando Espinoza zapoznając się z powtórką video spostrzegł faul gracza gospodarzy w tejże akcji.
U wstępu drugiej połowy Benedetto posłał niski strzał z narożnika szesnastki, lecz Rodrigo Saracho sparował futbolówkę na korner.
Natomiast w 60 minucie Benedetto wspaniałą przewrotką z centrum pola karnego ustalił rezultat na 2:0!
Snajper o przydomku „Pipa” już sześciokrotnie wpisał się na listę strzelecką podczas bieżącego Pucharu Ligi. Łącznie zaliczył już trzy dublety po powrocie do ojczyzny – dwa na krajowym podwórku i jednego w Copa Libertadores.
Na koniec boju obie strony zaliczyły jeszcze po zmarnowanej szansie. Paragwajczyk Óscar Romero spartolił dogodną możliwość zdobycia pierwszej bramki dla Boca, chybiwszy fatalnie nad poprzeczką zza piątego metra w akcji sam na sam.
Natomiast wśród przyjezdnych urugwajski napastnik Junior Arias w sporym zamieszaniu ze środka 16-tki zaledwie obił poprzeczkę, mogąc zmniejszyć rozmiar porażki „El Guapo”.
Skład Boca Juniors: Javier García – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Carlos Izquierdoz [C] (79′, Jorge Nicolás Figal), Frank Fabra (od 79′ [C]) – Guillermo Fernández (88′, Cristian Medina), Alan Varela, Juan Ramírez (71′, Diego González) – Óscar Romero, Darío Benedetto (87′, Nicolás Orsini), Sebastián Villa
Sędziował: Fernando Espinoza
Boca Juniors pewna jest już zarówno wejścia do ćwierćfinału, jak i pozycji wicelidera w grupie B. Drugie konsekutywne zwycięstwo na arenie Pucharu Ligi rozwiało wątpliwości. Ponadto „Genueńczycy” bitwę o półfinał za półtora tygodnia na pewno stoczą u siebie.
Niemniej patrząc na dość niski poziom rywalizacji wśród zestawienia oznaczonego literą B, do przewidzenia był łatwy awans giganta.
Na koncie zespołu „Azul y Oro” są obecnie 24 punkty – cztery mniej od lidera Estudiantes La Plata i cztery więcej od uzupełniających czołowy kwartet Tigre tudzież Aldosivi.
Rok temu w swojej grupie Copa de Liga Profesional zawodnicy z La Bombonera także skończyli jako drudzy!
W środę nadejdzie czas na wymagający pojedynek Copa Libertadores w Boliwii przeciwko Always Ready. Dodajmy jednak, iż podczas minionego tygodnia z andyjskich wysokości w ramach elitarnego turnieju punkty wywozili nawet Wenezuelczycy, więc chyba nie powinno być aż tak trudno.
„Xeneizes” muszą wygrać, żeby opuścić ostatnią lokatę w grupie E, uchodzącą za grupę śmierci.
Fazę grupową Pucharu Ligi natomiast „Bosteros” ukończą za tydzień wyjazdową bitwą przeciw drugiemu beniaminkowi – Tigre.
Barracas Central póki co nadal są szóści w tabeli, uzyskawszy 16 punktów i dla odmiany nie zachowali już żadnych szans na ćwierćfinały. Patrząc na standardy tej ekipy, i tak mogą uznać za sukces tak długą walkę o play-off’y.