Racing wciąż niezłomny!

Po wczorajszej porażce Estudiantes La Plata z Boca Juniors jedynym klubem w bieżącym Pucharze Ligi nie mającym na koncie porażki pozostał Racing Club. „La Academia” utrzymała ten status, deklasując w Tucumánie! Podsumowanie trzech poniedziałkowych starć 6. kolejki Copa de Liga Profesional, tabele grup i klasyfikacja strzelców:

Grupa A:

Atlético de Tucumán vs Racing Club 0:4 (0:1)

Gole – Facundo Mura (20′), Carlos Alcaraz (59′), Leonel Miranda (66′), Mauricio Martínez (78′)

Jedyny niepokonany zespół tego turnieju, czyli Racing Club nie tylko podtrzymał passę bez porażki, ale i we wspaniałym stylu zmiażdżył Atlético de Tucumán na jego twierdzy.

W 20 minucie wielkie strzelanie gości zainicjował Facundo Mura. Otrzymawszy lagę z połowy boiska od Leonela Mirandy, prawy obrońca wybiegł sam na sam z bramkarzem i pokonał go zza piątego metra uderzeniem w długi róg.

Odpowiedzieć mógł Ramiro Ruiz Rodríguez, lecz haczony przez obrońcę zza linii bocznej pola bramkowego wycelował wprost w goalkeepera.

Podczas drugiej części Racing zmiótł oponenta. W 56 minucie młodzik Carlos Alcaraz wspaniałym strzałem z rzutu wolnego zaskoczył Dante Campisiego.

Chwilę potem szansa dla przegrywających. Renzo Tesuri przymierzył z daleka, jednakże piłka odbita rykoszetem została sparowana nad poprzeczką przez Gastóna Gómeza.

W 66 minucie stołeczny gigant przeprowadził piorunujący kontratak po kornerze dla rywali. Leonel Miranda do asysty dołączył własną bramkę. Wybiegł jeden na jednego z Campisim, którego kapitulację spowodował uderzeniem zza szesnastki.

Wśród „El Decano” zza pola karnego przyrżnął Ramiro Carrera, aczkolwiek Gómez znów poprawnie interweniował.

Natomiast w 78 minucie ekipa Lorda Gago wbił gwóźdź do trumny Atlético. Defensywny pomocnik Mauricio Martínez pomyślnie wykończył następny zabójczy atak giganta, zza pola bramkowego pakując futbolówkę do siatki.

Trener Fernando Gago obiecał, że od tego roku przywróci Racing do grona krajowych potentatów i wygląda na to, że słowa chyba dotrzyma. Sezon jednak jeszcze zbyt krótki, aby to oceniać. 

W tabeli klub z Avellanedy wdrapał się na czwarte miejsce, a więc wzszedł do strefy play-off. Uciułał dotąd dwanaście punktów, a więc zaledwie jeden mniej od czołowej trójki. 

Fatalny od przeszło roku Atlético de Tucumán cieniuje w grupie A z marnymi czterema oczkami na podorędziu. To ich druga pod rząd klęska 0:4! 

******

Argentinos Juniors vs Defensa y Justicia 0:1 (0:0) 

Gol – Tomás Galván (90+2′) 

Już czwarte konsekutywne zwycięstwo DyJ, ale pierwsze przy skromnym dorobku bramkowym. Poprzednie starcia „Sokoły” wygrywały w gradach goli wynikami 4:3 tudzież 3:2. Teraz było chudziej.

Chłopcy Sebastiána Beccacece wymęczyli 1:0 z niesłabymi Argentinos Juniors. Natomiast drugi raz z rzędu decydującego gola strzelili pod sam koniec meczu.

W pierwszej połowie właściwie atakowali wyłącznie gospodarze. Chociażby Paragwajczyk Gabriel Ávalos spudłował obok słupka zza pola karnego. Ponadto Gabriel Carabajal próbą podjętą na krańcu szesnastki trafił w obrońcę.

Mało tego, Ezequiel Unsain musiał wyłapać strzał głową Kevina MacAllistera tudzież odważne uderzenie Lucasa Villalby z niemal połowy boiska.

U wstępu drugiej części podczas rozegrania wolniaka wreszcie natarła DyJ. Urus Miguel Ángel Merentiel niestety chybił ze łba nad poprzeczką.

Wśród AJ podczas kornera Nicolás Reniero trafił z główki w defensora oponentów, po czym piłka wyszła poza plac gry. Potem Ávalos przestrzelił głową obok słupka.

Wszystkie zmarnowane szanse brutalnie zemściły się na „El Bicho” w ostatnich sekundach bitwy!

Tuż przed finalnym gwizdkiem arbitra, w drugiej doliczonej minucie Walter Bou posłał asystę głową ze środka pola, a dzięki niej młody zmiennik Tomás Galván fantastycznym uderzeniem w samo okienko bramki z szesnastego metra zapewnił tryumf „Sokołom”.

Defensa y Justicia dzięki victorii odniesionej na stadionie imienia Diego Maradony nadal piastuje pozycję wicelidera grupy A przy zdobytych trzynastu oczkach.

Bilansem bramkowym „El Halcón” ustępuje River Plate, ale wyprzedza Unión wśród mającego identyczny dorobek punktowy top 3.

Argentinos Juniors póki co trzymają się pewnego porządku – okupują ósmą pozycję, zgromadziwszy osiem punktów. 

Grupa B:

Independiente vs Central Córdoba 1:1 (0:0) 

Gole – 1:0 Andrés Felipe Roa (52′), 1:1 Francisco González Metilli (59′) 

Gdyby „Inde” odniósł tu minimum dwubramkowe zwycięstwo, byłby teraz wśród zony play-off’owej.

Niestety, czerwona strona Avellanedy zaledwie zremisowała u siebie z zespołem zamykającym grupową tabelę przed tym starciem i nadal błąka się po centrum klasyfikacji.

Do przerwy festiwal zmarnowanych okazji w Independiente. U samego wstępu boju chilijski bramkarz przyjezdnych Cristopher Toselli obronił groźne niskie uderzenie zza narożnika pola karnego wracającego na Estadio Ricardo Bochini napastnika Leandro Fernándeza.

Za to wiekowy stoper Juan Manuel Insaurralde pechowo spudłował nad poprzeczką kozłowanym strzałem głową z piątego metra. Szczęścia też ponownie nie miał Leandro Fernández, celując obok bramki ze skraju 16-tki.

Krótko po przerwie wreszcie faworyzowani miejscowi zadali cios. Kolumbijczyk Andrés Felipe Roa z bliska znalazł drogę do pustej siatki dzięki wrzutce z ubocza pola karnego Gastóna Togniego.

Jednakże zaledwie siedem minut później odpowiedział Francisco González Metilli, trafiając w polu bramkowym po głupiej stracie obrońcy gospodarzy.

Od tego momentu batalia stała się nader wyrównana. Wśród lokalnej ekipy Togni wolejem zza 16-tki pomylił się koło słupka.

Za to podczas akcji przyjezdnych strzał głową Pablo Argañaraza wychwycił Renzo Bacchia, zastępujący wciąż kontuzjowanego Sebastiána Sosę.

Ostatnią szansę dla „Los Diablos Rojos” zaprzepaścił rezerwowy Leandro Benegas, myląc się obok bramki uderzeniem z dyńki. Ależ podopieczni Eduardo Domíngueza muszą teraz żałować tej głupiej wpadki – dla nich taki remis to istna porażka!

Independiente póki co podobnie, jak w drugiej grupie Argentinos Juniors układają swą lokatę wedle pewnego porządku – są siódmi z siedmioma punktami. 

Swoją drogą, klub z czerwonego dystryktu Avellanedy zremisował już czwarty raz pod rząd! Może „Diablos” staną się argentyńską Genoą i zaliczą passę siedmiu konsekutywnych rozejmów?

Natomiast Central Córdoba przynajmniej nie figuruje na samym dnie tabeli po tej kolejce. Outsider z północnej Argentyny okupuje miejsce trzecie od końca, uciuławszy oczko mniej, niż „Czerwone Diabły”.

PS. Między pierwszą, a ostatnią drużyną w grupie B po sześciu seriach spotkań jest jedynie siedem punktów różnicy! 

Tabela grupy A:

# Drużyna M. Z R P Gole +/- Punkty
1 River Plate, Argentina River Plate 6 4 1 1 13:4 +9 13
2 Defensa y Justicia, Argentina Defensa y Justicia 6 4 1 1 13:10 +3 13
3 Unión de Santa Fe, Argentina Unión (SF) 6 4 1 1 6:3 3 13
4 Racing Club, Argentina Racing Club 6 3 3 0 12:4 +8 12
5 Sarmiento de Junín, Argentina Sarmiento de Junín 6 3 2 1 8:7 +1 11
6 Newell's Old Boys, Argentina Newell’s Old Boys 6 3 1 2 9:8 +1 10
7 Banfield, Argentina Banfield 6 2 2 2 10:7 +3 8
8 Argentinos Juniors, Argentina Argentinos Juniors 6 2 2 2 7:7 0 8
9 Platense, Argentina Platense 6 2 1 3 6:6 0 7
10 San Lorenzo, Argentina San Lorenzo 6 1 2 3 5:7 -2 5
11 Gimnasia de La Plata, Argentina Gimnasia (LP) 6 1 2 3 5:13 -8 5
12 Patronato de Paraná, Argentina Patronato 6 1 1 4 3:8 -5 4
13 Atlético Tucumán, Argentina Atlético de Tucumán 6 1 1 4 3:12 -9 4
14 Talleres de Córdoba, Argentina Talleres 6 0 2 4 1:5 -4 2

Tabela grupy B:

# Drużyna M. Z R P Gole +/- Punkty
1 Estudiantes, Argentina Estudiantes (LP) 6 4 1 1 11:8 +3 13
2 Colón de Santa Fe, Argentina Colón (SF) 6 3 2 1 9:5 +4 11
3 Boca Juniors, Argentina Boca Juniors 6 3 2 1 8:6 +2 11
4 Tigre, Argentina Tigre 6 2 3 1 5:3 +2 9
5 Huracán, Argentina Huracán 6 3 0 3 8:8 0 9
6 Godoy Cruz, Argentina Godoy Cruz 6 2 2 2 10:11 -1 8
7 Independiente, Argentina Independiente 6 1 4 1 8:8 0 7
8 Aldosivi, Argentina Aldosivi 6 2 1 3 5:6 -1 7
9 Rosario Central, Argentina Rosario Central 6 2 1 3 6:8 -2 7
10 Lanús, Argentina Lanús 6 1 3 2 6:6 0 6
11 Arsenal de Sarandí, Argentina Arsenal de Sarandí 6 1 3 2 7:8 -1 6
12 Central Córdoba SdE, Argentina Central Córdoba (SdE) 6 1 3 2 5:6 -1 6
13 Vélez Sarsfield, Argentina Vélez Sarsfield 6 1 3 2 3:4 -1 6
14 Barracas Central, Argentina Barracas Central 6 2 0 4 7:11 -4 6

Do play-off’ów awansują pierwsze cztery, a nie dwie drużyny obu grup.

 

Klasyfikacja strzelców:

4 gole – Mauro Boselli i Leandro Díaz (obaj Estudiantes La Plata), Miguel Ángel Merentiel (Defensa y Justicia), Giuliano Galoppo (Banfield), Jhonathan Candia (Huracán), Martín Ojeda (Godoy Cruz), Julián Álvarez (River Plate)

3 gole – Darío Benedetto (Boca Juniors), Juan Fernando Quintero (River Plate), Matías Cóccaro (Huracán), Sebastián Lomónaco (Arsenal de Sarandí), Martín Cauteruccio (Aldosivi), Ezequiel Bullaude (Godoy Cruz), Jonathan Torres (Sarmiento de Junín), Lucas Beltrán (Colón).

Za tydzień kolejka derbowa w Copa de Liga Profesional!!!

Comments are closed.