Uważacie, że format argentyńskiej Liga Profesional jest porąbany? Być może od przyszłego roku będzie jeszcze bardziej porąbany!
Otóż, prezydent Banfield – Eduardo Spinosa w najbliższym tygodniu zaproponuje na zebraniu Liga Profesional de Fútbol, a więc ciała zarządzającego rozgrywkami klubowymi w Argentynie, ażeby w tym sezonie znów wstrzymać spadki z najwyższej klasy rozgrywkowej, a od nowego roku pierwsza liga Kraju Srebra miałaby ponownie liczyć 30 zespołów! Ale tylko przez pół roku!
Wobec tego prawdopodobnie nici z rokrocznej redukcji zespołów w Liga Profesional aż ta osiągnie liczbę 22 teamów w 2026 roku…..
W pierwszej połowie roku od 2023 przeprowadzonoby taki sam Puchar Ligi, jak trwa teraz, ale oczywiście z tą różnicą, że byłyby dwie grupy po 15 zespołów.
Najlepsza czwórka obu grup przechodziłaby do ćwierćfinałów, a potem systemem pucharowym wyłonionoby zwycięzcę turnieju, który zapewni sobie udział w fazie grupowej Copa Libertadores 2024.
•••
A co dalej? Kiedy przyjdzie czas na właściwy czempionat ligowy o mistrzostwo Argentyny, weźmie w nim udział tylko 20 zespołów, na które złoży się czołowa dziesiątka z obu grup Pucharu Ligi.
Walka o tytuł czempiona Argentyny rozstrzygnęłaby się więc w formacie 20 drużyn grających ze sobą 19 kolejek (każdy z każdym jeden mecz).
A co z drużynami, które w grupach Copa de Liga Profesional zajęłyby ostatnie pięć lokat? Te grałyby w swoistej „lidze spadkowej” z czołową dziesiątką krótkiego Torneo w drugiej lidze (Primera Nacional).
Zatem na „ligę spadkową” złożyłoby się również 20 klubów i też zorganizowanoby ją w formule 19 kolejek (tu także każdy z każdym jedno spotkanie).
Zwycięzca tej ligi spadkowej uzyskałby kwalifikację do Copa Sudamericana 2024.
Co z wyłonieniem pozostałych awansujących do kontynentalnych pucharów?
- Bilety do Copa Libertadores otrzymałyby tryumfator Copa de Liga Profesional, mistrz „ligi z najlepszą dwudziestką Copa de Liga Profesional” (Torneo Top 20 en Liga Profesional de Fútbol), jej wicemistrz oraz zdobywcy miejsc 3-4, a także zwycięzca Copa Argentina.
- Do Copa Sudamericana awansowałyby ekipy z miejsc 5-9 w Torneo Top 20 LPF oraz, jak wspomnieliśmy, mistrz „ligi spadkowej”.
******
Czołowa dziesiątka tabeli „ligi spadkowej” pozostałaby w pierwszej lidze, zaś ostatnia dziesiątka miałaby zlecieć na drugi szczebel rozgrywkowy!
Co za tym idzie, dziesięciu spadkowiczów pierwszą połowę roku następnego spędziłoby w Primera Nacional, natomiast w drugim półroczu znów mogłoby przystąpić do zmagań pierwszoligowych!
•••
Zatem liczebność pierwszej ligi w Argentynie byłaby zmienna w trakcie całej kampanii! W pierwszej części sezonu 30 teamów, w drugiej części aż 40!