CL: Estudiantes blisko fazy grupowej!

W bieżącym tygodniu rozpoczęła się trzecia, czyli ostatnia runda eliminacyjna Copa Libertadores oraz wystartowały drugie najważniejsze klubowe rozgrywki w Ameryce Południowej – Copa Sudamericana. Estudiantes La Plata o fazę grupową CL pomyślnie, póki co, walczą z Chilijczykami. Podsumowanie boju jedynej argentyńskiej ekipy w tych kwalifikacjach oraz skróty pozostałych spotkań:

Copa Libertadores:

Everton Viña del Mar [CHI] vs Estudiantes La Plata [ARG] 0:1 (0:0)

Gol – Matías Pellegrini (79′) 

Po wyeliminowaniu Audaxu Italiano w drugiej rundzie kwalifikacyjnej, teraz Estudiantes stanęli naprzeciw kolejnego chilijskiego teamu. Rywalem w decydującej bitwie o fazę grupową CL dla „Los Pincharratas” jest Everton mający barwy identyczne, jak Boca Juniors.

Wygląda na to, iż chłopcy Ricardo Zielinskiego rzeczony Everton przebrną pewniej, aniżeli w poprzednim etapie turnieju Audax Italiano. Tym razem już w pierwszym starciu na wyjeździe osiągnęli zwycięstwo.

Prolog starcia na rzecz laplateńczyków. W 10 minucie Carlo Lattanzio chybił koło bramki zza pola karnego.

Setkę w 19 minucie zaprzepaścił Gustavo Del Prete. Podczas kontrataku biegł przez pół boiska jeden na jednego z bramkarzem gospodarzy. Widząc zmierzającego doń Fernando De Paula postanowił uderzyć nisko zza szesnastki i minimalnie pomylił się obok dalszego słupka.

O dziwo pod koniec pierwszej odsłony „Estu” musieli odpierać torpedowanie swej bramki przez Everton. Mariano Andújar między innymi musiał obronić uderzenia z prawego boku szesnastki swych rodaków – Adriána Sáncheza oraz Lucasa Di Yorio.

Ponadto Álvaro Madrid feralnie spudłował z ubocza pola karnego obok dalszego słupka, a piłki po drodze w okolicy piątego metra nie zdołali sięgnąć dwaj napastnicy chilijskiej ekipy.

U progu drugiej części batalii wprowadzony na nią Matías Pellegrini przymierzył z dalszej odległości, lecz bramkarz miejscowych pewnie interweniował.

Andújar też musiał wychwycić jeden strzał większego zasięgu i uczynił to bez problemów.

Przeważający Estudiantes nareszcie dopięli swego w 79 minucie. Leonardo Godoy wyłożył asystę z prawej strony boiska, po czym na przeciwnym boku pola karnego Pellegrini przymierzył wolejem w środek bramki, rozstrzygnąwszy pierwszy bój na korzyść Argentyńczyków.

Podwyższyć w 88 minucie mógł Leandro Díaz, wychodząc z akcją jeden na dwóch. Na terenie centrum 16-tki niestety oddał zbyt słabe uderzenie, wychwycone przez De Paula.

W poprzednich dwóch spotkaniach Díaz zdobywał trafienia pod koniec starć. Minionej nocy ta sztuka mu nie wyszła.

Ostatecznie Estudiantes wygrali 1:0 na Estadio Sausalito w Viña del Mar, więc do rewanżu za tydzień przystąpią z małą zaliczką. Awans do zmagań grupowych elitarnego turnieju jest o krok!

Wszystko wskazuje na to, iż w tegorocznych fazach grupowych Libertadores i Sudamericany zagra po sześć argentyńskich klubów. 

Skład Estudiantes La Plata: Mariano Andújar [C] – Leonardo Godoy, Ezequiel Muñoz, Fabián Noguera, Agustín Rogel – Gonzalo Del Prete (73′, Jorge Morel), Fernando Zuqui (90+3′, Manuel Castro), Jorge Rodríguez, Carlo Lattanzio (46′, Matías Pellegrini) – Leandro Díaz, Mauro Boselli (84′, Franco Zapiola)

Sędziował: Bruno Arleu (Brazylia)

Dodajmy, iż „Estu” najprawdopodobniej będą pierwszą od pięciu lat argentyńską drużyną, jaka przejdzie eliminacje Copa Libertadores! 

Ostatnim przedstawicielem Kraju Srebra, który tego dokonał był Atlético de Tucumán w 2017 roku (zatem w pierwszej edycji po reformie czempionatów CONMEBOL). 

Natomiast w latach 2018-2021, czyli przez cztery konsekutywne edycje odpowiednio Banfield, Talleres, Atlético de Tucumán i San Lorenzo sumiennie odpadały w trzeciej rundzie eliminacyjnej Pucharu Wyzwolicieli. 

Fakt faktem, że „Los Leones” natrafili wyjątkowo łatwą drabinkę w eliminacjach, bowiem za oponentów mieli średniaków niezbyt mocnej ligi chilijskiej, lecz okazje też trzeba potrafić wykorzystywać. 

Pozostałe pierwsze mecze trzeciej rundy eliminacji Copa Libertadores:

América Mineiro [BRA] vs Barcelona Guayaquil [ECU] 0:0

Bezbramkowy remis w starciu brazylijskiego debiutanta w południowoamerykańskich pucharach z półfinalistą poprzedniej edycji CL.

W rewanżu faworytem będzie oczywiście Barcelona, ale wszystko jeszcze może się tu wydarzyć. 

******

Fluminense [BRA] vs Olimpia [PAR] 3:1 (1:1)

Gole – 1:0 i 3:1 Germán Cano (11′, 68′), 1:1 Derlis González (16′), 2:1 Henrique Luiz (47′) 

Pierwsza odsłona hitu trzeciej rundy eliminacji dla Fluminense. W Rio de Janeiro podopieczni Abla Bragi nie bez trudu, ale przybliżyli się ku fazie grupowej CL.

Dodajmy przy okazji, iż „Flu” może zrewanżować się paragwajskiej Olimpii za przegrany ćwierćfinał Copa Libertadores sprzed dziewięciu lat.

******

Universidad Católica [ECU] vs The Strongest [BOL] 0:0

Walczący o możliwość debiutu w fazie grupowej Pucharu Wyzwolicieli ekwadorski Universidad Católica mimo miażdżącej przewagi tylko zremisował bezbramkowo u siebie z doświadczonym w elitarnych rozgrywkach boliwijskim The Strongest.

Mało znanemu, acz bardzo ambitnemu klubowi z Quito udało się przejść Bolívar, lecz czy podołają kolejnej brygadzie ze stolicy Boliwii? Bez wątpienia będzie o to znacznie trudniej. 

Copa Sudamericana:

Tu w rundzie wstępnej uczestniczą wszystkie kluby spoza Argentyny i Brazylii, jakie pierwotnie weszły do CS. Każdy z ośmiu pozostałych krajów utworzył dwie wewnętrzne pary, których zwycięzcy wejdą do fazy grupowej. 

Boliwia:

Royal Pari vs Oriente Petrolero 2:3 (1:1) 

Gole – 0:1 Maximiliano Caire (18′), 1:1 Guimer Justiniano (28′), 1:2 Facundo Suárez (71′), 1:3 Jorge Rojas (83′), 2:3 Gilbert Álvarez (85′) 

Zwycięstwo zespołu wyżej notowanego i bardziej doświadczonego w kontynentalnych pucharach.

Dodajmy, iż pierwszego gola tej edycji edycji Copa Sudamericana zdobył Argentyńczyk – lewy obrońca Maximiliano Caire. 

******

Jorge Wilstermann vs Guabirá 4:0 (2:0) 

Gole – Javier Sanguinetti (24′), Andrés Chávez (38′), Serginho (54′-pen.), Luis Vargas (90+1′) 

Starcie dwóch uczestników fazy grupowej ubiegłorocznej Sudamericany zdecydowanie dla faworyzowanego Jorge Wilstermann, który zdeklasował u siebie podrzędną Guabirę.

Chile:

Ñublense vs Unión La Calera 0:0

Uważany w Chile za wielkiego nieobecnego Copa Libertadores zespół Unión La Calera zaczął zmagania w „Pucharze Pocieszenia” od bezbramkowego remisu na terenie beniaminka poprzedniej kampanii ligowej.

******

Unión Española vs Deportes Antofagasta 1:2 (1:2)

Gole – 0:1 Brayan Hurtado (7′), 0:2 Andrés Robles (10′), 1:2 Leandro Garate (13′) 

Wyżej notowany spośród tej dwójki zapewne jest Unión Española, ale pochodzący z północy Chile zespół Deportes Antofagasta nie sprzedał tanio skóry i zdołał wygrać pierwszy mecz w Santiago.

Ekwador:

Mushuc Runa vs LDU Quito 0:2 (0:0)

Gole – Zaid Romero (62′), Alexander Alvarado (88′) 

Patrząc na poziom prestiżu obu klubów można byłoby nazwać ten bój pojedynkiem Dawida z Goliatem.

Goliat nie zawiódł. LDU Quito wygrał na wyjeździe i praktycznie zapewnił sobie fazę grupową.

******

Delfín vs 9 de Octubré 1:1 (0:1)

Gole – 0:1 Kevin Becerra (21′), 1:1 Luis Chicaiza (72′-pen.) 

Zespół o dźwięcznej nazwie Delfín, czyli mistrz Ekwadoru z 2019 roku zremisował u siebie z rewelacją poprzedniego sezonu ekwadorskiej Serie A. Tutaj wiele może się zdarzyć.

Kolumbia:

Independiente Medellín vs América de Cali 2:1 (1:0)

Gole – 1:0 Vladimir Hernández (45+2′), 1:1 Adrián Ramos (48′), 2:1 Andrés Cadavid (57′) 

Niewątpliwie szlagier tej rundy wstępnej. Jego pierwszą część minimalnie zwyciężył Independiente Medellín, lecz wszystko tu jeszcze jest możliwe.

******

La Equidad vs Junior 0:0

Stały bywalec Copa Sudamericana w ostatnich latach gościł u siebie ekipę, która ostatnio raczej przyzwyczaiła się do występów w Copa Libertadores.

Padł remis bez bramek, który w lepszej sytuacji stawia faworyzowany Junior.

Paragwaj:

Sol de América vs General Caballero 0:3 (0:1) 

Gole – Junior Marabel (43′), Clementino González (58′), Walter Rodríguez (90′) 

Spora niespodzianka! Beniaminek paragwajskiej Primera División zdeklasował na wyjeździe solidnego średniaka tej ligi.

******

Nacional vs Guaireña 0:1 (0:0) 

Gol – Antonio Marín (53′) 

Wiele osób na pewno pamięta, jak Nacional Asunción ku niedowierzaniu wszystkich doszedł do finału Copa Libertadores w 2014.

Od tego momentu do dnia dzisiejszego „La Academia” nawet nie wystąpiła w fazie grupowej elitarnego turnieju. Dziś tę drużynę stać maksymalnie na udział w Sudamericanie. A tam na starcie zmagań wtopiła ona u siebie z zaściankową Guaireñą.

Czyżby trzeci rok z rzędu Nacional skończył kontynentalną przygodę już na rundzie wstępnej CS?

Peru:

Cienciano vs Melgar 1:1 (0:1)

Gole – 0:1 Bernardo Cuesta (24′-pen.), 1:1 Josué Estrada (48′) 

Remis, który przed rewanżem w lepszej sytuacji stawia mocniejszy na papierze spośród tej dwójki Melgar.

******

Ayacucho vs Sport Boys 2:0 (1:0)

Gole – Héctor Salazar (35′), Nicolás Royón (58′) 

Starcie dwóch ekip, dla jakich sam udział w kontynentalnym czempionacie jest wielkim wyróżnieniem.

Jego pierwszą część wygrał Ayacucho, przybliżając się ku etapowi grupowemu Sudamericany.

Urugwaj:

Liverpool vs River Plate 0:1 (0:1)

Gol – Thiago Borbas (18′-pen.) 

Pierwsze starcie dwóch ekip z Montevideo o nazwach zaczerpniętych od znanych klubów dla River Plate.

******

Wanderers vs Cerro Largo 2:1 (0:0)

Gole – 0:1 Leandro Onetto (51′), 1:1 Hernán Rivero (74′), 2:1 Diego Riolfo (79′) 

Potyczka bez faworyta, gdzie możliwe jest każde rozstrzygnięcie. Jej pierwsza odsłona minimalnie dla bardziej doświadczonego na międzynarodowych salonach zespołu Wanderers.

Wenezuela:

Estudiantes de Mérida vs Metropolitanos 0:2 (0:1)

Gole – Walter Araújo (30′), Luis Annese (71′) 

Uczestnik ubiegłorocznej fazy grupowej Copa Sudamericana zdecydowanie bliżej awansu w tej parze.

******

Hermanos Colmenárez vs Deportivo La Guaira 2:0 (1:0)

Gole – César Magallán (44′), Wilmar González (55′) 

Totalny debiutant na międzynarodowych salonach sensacyjnie pokonał u siebie doświadczoną już w południowoamerykańskich pucharach La Guairę.

Anonimowy zespół Hermanos Colmenárez obroni tę przewagę w wyjazdowym rewanżu?

Wszystkie rewanże za tydzień!

Comments are closed.