Na zakończenie pierwszej rundy Copa América 2021 Argentyna przypieczętowała wygraną w grupie południowej deklasując 4:1 mizerną Boliwię. Lionel Messi od teraz ma najwięcej występów w barwach „Albicelestes”. Drugie miejsce w tabeli dla Urugwaju. Podsumowanie ostatniego dnia fazy grupowej:
Arena Pantanal (Cuiabá)
Boliwia vs Argentyna 1:4 (0:3)
Gole – 0:1 Alejandro Gómez (6′), 0:2 i 0:3 Lionel Messi (33′- pen., 41′), 1:3 Erwin Saavedra (60′), 1:4 Lautaro Martínez (64′)
Finał tego spotkania nie mógł być inny, aniżeli bezkompromisowe zwycięstwo „Albicelestes”. Tym bardziej, iż podczas batalii z dołującą Boliwią rekord pod względem największej liczby występów w reprezentacji Argentyny ustanawiał Leo Messi.
Argentyńczycy zgodnie z planem od samego początku rzucili się na słabiutkiego przeciwnika.
Już w trzeciej minucie po centrze z boku pola karnego Alejandro Gómeza mógł trafić w polu bramkowym Sergio Agüero, lecz mając tuż naprzeciw siebie Carlosa Lampe, wycelował wprost w niego. Za chwilę goalkeeper boliwijski zapobiegł jeszcze dobitce Ángela Correi.
Natomiast w szóstej minucie zawodów Leo Messi na mniej więcej szesnastym metrze w otoczeniu rywali znakomicie obrócił się z futbolówką przy nodze i posłał fenomenalną wrzutkę na piąty metr, gdzie Alejandro Gómez bezpośrednim strzałem od poprzeczki znalazł drogę do siatki. „Papu” nie dał Lampe żadnych szans. To jego drugie trafienie w tej imprezie.
Gdy minęło półgodziny konfrontacji, atakujący „Papu” Gómez został sfaulowany w szesnastce przez Diego Bejarano. Sędzia podyktował jedenastkę, a tę pewnie wykorzystał oczywiście Messi.
Ángel Correa próbował dalekosiężnym uderzeniem podwyższyć, ale Lampe nie dał się mu zaskoczyć. Ze strony Boliwii natomiast Jeyson Chura huknął z dystansu, lecz i Franco Armani okazał się czujny.
Tej nocy Messi, jak wspomnieliśmy stał się piłkarzem z największą ilością występów dla reprezentacji Argentyny. Notował swój 148. mecz dla dorosłej kadry „Albicelestes”, wyprzedzając Javiera Mascherano na czele rankingu najczęściej grających w biało-błękitnych barwach.
Tę okazję uczcił odpowiednio. W 41 minucie „Boski Leo” otrzymał wrzutkę z połowy boiska od Agüero, aby następnie wybiec sam na sam z Lampe – wybiegającego doń goalkeepera pokonał fantastycznym lobem zza 16-tki.
Messi strzelił gola numer trzy w turnieju, stając się samodzielnie najskuteczniejszym piłkarzem Copa América 2021! Łącznie przez całą swą karierę strzelił już 75. goli dla dorosłej reprezentacji „Biało-Błękitnych”.
Jeszcze przed przerwą Agüero mógł pokonać Lampe, jednakże „Kun” dwukrotnie chybił obok dalszego słupka uderzając nisko z ubocza pola karnego.
Rozbici Boliwijczycy zdobyli się na honorową bramkę w 60 minucie, kiedy podanie z boku ich kapitana Leonela Justiniano spożytkował Erwin Saavedra, bezpośrednim uderzeniem z centrum 16-tki nie dając nic do powiedzenia Armaniemu.
Lecz pięć minut nie minęło, kiedy Argentyna odzyskała trzybramkowe prowadzenie. Messi rozkręcił atak w środku, podając na lewą stronę szesnastki. Stamtąd Marcos Acuña zaadresował niską wrzutkę w pole bramkowe, której nie zdołał przejąć Lampe.
Piłka uciekła boliwijskiemu goalkeeperowi, zaś po chwili zza piątego metra uderzał Gonzalo Montiel. Próbę prawego obrońcy River Plate zablokował oponent, ale dobitka wprowadzonego chwilę wcześniej Lautaro Martíneza na pustą bramkę znalazła drogę do siatki.
Snajper mediolańskiego Interu zaliczył wejście smoka. Przy okazji pierwszy raz od listopada ubiegłego roku zdobył gola dla drużyny narodowej.
Później Lautaro mógł wpisać się na listę strzelców drugi raz, gdy w centrum szesnastki na raty usiłował pokonać Lampe. Były rezerwowy goalkeeper Boca Juniors niemniej w obstawie defensorów dwukrotnie zatrzymywał uderzenia wysuniętego napastnika.
Mało tego, Messi przymierzył technicznie z rzutu wolnego. Lampe wybił piłkę obok siebie. Dobijał z ostrego kąta Lisandro Martínez, acz boliwijski goalkeeper ponownie na posterunku.
Podczas kornera swego debiutanckiego gola dla „Albicelestes” mógł zdobyć Julián Álvarez. Strzał ze środka 16-tki wychowanka River Plate niemniej odbił się rykoszetem od boliwijskiego obrońcy i futbolówkę jakoś wyłapał Lampe.
W doliczonym czasie, tuż przed końcem zawodów hattricka podczas swojego jubileuszu mógł skompletować Messi. Niestety, jego niskie uderzenie z ubocza szesnastki boliwijski bramkarz zablokował nogą.
Ostatecznie Argentyna zwyciężyła 4:1 ze zdecydowanie najsłabszą drużyną tego turnieju.
Natomiast Boliwia tradycyjnie dla siebie – przegrywa i może cieszyć się, że nie otrzymała bardziej dotkliwej chłosty. Trzecią Copa América z rzędu „La Verde” wieńczą kompletem porażek.
Składy:
Boliwia: Carlos Lampe – Erwin Saavedra (85′, Moisés Villarroel), Luis Haquín, Adrián Jusino, Roberto Fernández (81′, Diego Wayar) – Leonel Justiniano [C] – Jeyson Chura (61′, Henry Vaca), Ramiro Vaca, Boris Céspedes (61′, José Sagredo), Diego Bejarano – Gilbert Álvarez (61′, Rodrigo Ramallo)
Trener: César Farías
Argentyna: Franco Armani – Gonzalo Montiel, Germán Pezzella, Lisandro Martínez, Marcos Acuña – Exequiel Palacios (71′, Nicolás Domínguez), Guido Rodríguez (71′, Leandro Paredes) – Alejandro Gómez, Lionel Messi [C], Ángel Correa (64′, Giovani Lo Celso) – Sergio Agüero (63′, Lautaro Martínez)
Trener: Lionel Scaloni
Żółte kartki: Ramallo, Wayar (Boliwia) – Acuña (Argentyna)
Sędziował: Andrés Rojas (Kolumbia)
„Albicelestes” zwyciężają grupę południową bez komplikacji, analogicznie jak Brazylia zdobywając 10 punktów na 12 możliwych.
W ćwierćfinale Argentyna skonfrontuje się z Ekwadorem. Te dwie ekipy nie rywalizowały ze sobą na Copa América od 2004 roku.
******
Estádio Engenhão (Rio de Janeiro)
Urugwaj vs Paragwaj 1:0 (1:0)
Gol – Edinson Cavani (21′ – pen.)
Urugwajczycy wymęczyli skromne zwycięstwo w starciu „Gwajów”, dzięki czemu skończyli tę grupę jako wicelider.
Odpowiednio zorganizowany początek spotkania pozwolił „Charrúas” przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
U progu starcia niecelne uderzenie z centrum szesnastki odnotował Giorgian De Arrascaeta. Później gracz Flamengo spróbował jeszcze raz z innego miejsca w środku 16-tki i obił słupek.
Natomiast w 21 minucie Edinson Cavani wykorzystał rzut karny, ustalając rezultat. Zdobył zarazem swego drugiego gola podczas tego turnieju.
Podwyższyć chciał wprowadzony tutaj z ławki rezerwowych Luis Suárez. Niemniej jego uderzenie ze skraju pola karnego obronił Antony Silva, a techniczny strzał z rzutu wolnego tylko otarł boczną siatkę.
Pod sam koniec potyczki znakomitą okazję do wyrównania zaprzepaścił Héctor Martínez. Znaturalizowany na Paragwajczyka argentyński obrońca fatalnie spudłował zza piątego metra, przejąwszy dośrodkowanie Ángela Romero z rzutu wolnego.
Summa summarum Urugwaj skromnie pokonał Paragwaj, przejmując od „Guaraní” drugie miejsce w grupie.
Składy:
Urugwaj: Fernando Muslera – Nahitan Nández, José María Giménez, Diego Godín [C] (46′, Sebastián Coates), Matías Viña – Giorgian De Arrascaeta (67′, Facundo Torres), Federico Valverde (76′, Lucas Torreira), Rodrigo Bentancur, Matías Vecino (57′, Martín Cáceres), Nicolás De La Cruz – Edinson Cavani [od 46′ do 68′ [C]] (68′, Luis Suárez – od 68′ [C])
Trener: Óscar Tabárez
Paragwaj: Antony Silva – Alberto Espínola (57′, Héctor Martínez), Robert Rojas, Junior Alonso [C], Omar Alderete – Mathías Villasanti, Gastón Giménez (74′, Richard Sánchez) – Braian Samudio (73′, Andrés Cubas), Miguel Almirón (33′, Óscar Romero), Ángel Romero – Gabriel Ávalos (57′, Carlos González)
Trener: Eduardo Berizzo
Żółte kartki: Alderete, Alonso (Paragwaj)
Sędziował: Raphael Claus (Brazylia)
W ćwierćfinale Urugwaj zagra z Kolumbią, a Paragwaj sprawdzi Peru. Ponadto wiemy, iż Chile, które zajęło tu czwartą lokatę będzie musiało stanąć naprzeciw Brazylii.
Pauzowało Chile
Tabela końcowa grupy południowej:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Argentyna | 4 | 3 | 1 | 0 | 7:2 | +5 | 10 | |
2 | Urugwaj | 4 | 2 | 1 | 1 | 4:2 | +2 | 7 | |
3 | Paragwaj | 4 | 2 | 0 | 2 | 5:3 | +2 | 6 | |
4 | Chile | 4 | 1 | 2 | 1 | 3:4 | -1 | 5 | |
5 | Boliwia | 4 | 0 | 0 | 4 | 2:10 | -8 | 0 |
Najlepsi strzelcy fazy grupowej:
3 gole – Lionel Messi (Argentyna)
2 gole – Alejandro Gómez (Argentyna), Neymar (Brazylia), Ángel Romero (Paragwaj), Eduardo Vargas (Chile), Ayrton Preciado (Ekwador), André Carrillo (Peru), Edinson Cavani (Urugwaj), Erwin Saavedra (Boliwia).