W świąteczny poniedziałek na zakończenie ósmej kolejki Copa de Liga Profesional odbył się tylko jeden mecz, ale za to jaki! Banfield choć przegrywał już 0:2 z Estudiantes La Plata, to zdołał odrobić stratę i zremisować.
Grupa A:
Banfield vs Estudiantes La Plata 2:2 (0:2)
Gole – 0:1 Francisco Apaolaza (20′), 0:2 Agustín Rogel (22′), 1:2 Luciano Lollo (76′), 2:2 Ramiro Enrique (78′)
Na Estadio Florencio Sola słynącym z częstego goszczenia pojedynków Copa Argentina niezwykle emocjonujące zwieńczenie kolejki.
Banfield pół tygodnia temu w barażu o awans do Copa Sudamericana 2022 roztrwonił dwubramkową przewagę z Vélezem, lecz ostatecznie zdołał wygrać. Tym razem dla odmiany dwubramkowy deficyt zespół z południa Buenos Aires odrobił, ale finalnie nie wtopił z solidnymi podczas tych rozgrywek Estudiantes.
Delegaci z La Platy zadali szybkie dwa ciosy po 20 minucie starcia. Prowadzenie im dał niespodziewanie wystawiony w wyjściowym składzie napastnik Francisco Apaolaza. Znakomicie uderzył technicznie z dystansu, kompletnie zaskakując Kolumbijczyka Ivána Arboledę.
Zdobył jednocześnie swojego pierwszego gola po powrocie z wypożyczenia do drugoligowego Instituto.
Kilkadziesiąt sekund później podwyższył obrońca Agustín Rogel. W trakcie rozegrania rzutu wolnego piłka przeszła przez dwóch eks-futbolistów Boca Juniors – dośrodkował Juan Sánchez Miño, a asystę wyłożył Fernando Tobio.
Natomiast 23-latek z Urugwaju sprowadzony przed sezonem z francuskiego drugoligowca Tuluzy lekkim strzałem przy słupku oddanym w centrum 16-tki zdobył swą premierową bramkę na boiskach Argentyny.
Banfield nie zamierzał jednak tanio sprzedać skóry. Wreszcie miejscowi dopięli swego na początku ostatniego kwadransa regulaminowego czasu. Także zdobyli dwa szybkie gole po skutecznych rzutach wolnych.
W 76 minucie na 1:2 wynik zmienił autor wyrównującego trafienia z finału Copa Diego Maradona, czyli stoper Luciano Lollo. Wycelował głową do siatki po pierwszej udanej centrze ze stałego fragmentu gry debiutującego w dorosłym futbolu 19-latka Matíasa Gonzáleza.
Sytuację starał się jeszcze ratować kolumbijski napastnik przyjezdnych Pablo Sabbag, acz nie zdołał wybić piłki zmierzającej do siatki.
Za chwilę młody González jeszcze raz pomyślnie wrzucił futbolówkę w szesnastkę z wolnego, a celną główką pierwszy raz w dorosłej karierze na listę strzelców wpisał się rok starszy odeń napastnik Ramiro Enrique, ratując punkt „El Taladro”.
Banfield awansował na pozycję wicelidera grupy A, zgromadziwszy dotąd trzynaście oczek. Bezkompromisowo liderujący wśród tego zestawienia Colón ciągle zachowuje siedmiopunktową przewagę nad wiceliderem.
Natomiast Estudiantes uciuławszy punkt mniej od dzisiejszych rywali są czwarci, czyli zamykają strefę play-off. Trzeba przyznać, że pod wodzą starego, dobrego Ricardo Zielinskiego popularni „Los Pincharratas” wybudzili się z letargu. Choć, kto wie, jak prezentowaliby się, jeśli mieliby regularnie dzielić zmagania doczesne z pucharowymi…..
Po drugie w tej grupie panuje taki ścisk, że między drugim Banfieldem, a dziewiątymi Argentinos Juniors mamy zaledwie trzy oczka separacji. Teoretycznie nawet Platense przy lepszych wiatrach może tu powalczyć o play-off’y.