Lider się nie zmienił, ale Lanús go dogonił

W trzech poniedziałkowych spotkaniach odwilż po weekendowych nawałnicach goli. Padła tylko jedna bramka. Pierwsze miejsce w stawce jakoś utrzymał Argentinos Juniors, niemniej punktami z nim zrównał się Lanús. Podsumowanie tychże spotkań, tabela oraz klasyfikacja strzelców:

Defensa y Justicia vs Argentinos Juniors 0:0

„El Bicho” rozpaczliwie bronili się przez niemal całe spotkanie, ale bezbramkowy remis ugrali i nie pozwolili strącić się z fotelu lidera.

Pierwsza połowa przebiegła pod sam znakiem wręcz zmasowanej ofensywy gospodarzy. Bramkarz delegatów Lucas Chaves niejednokrotnie musiał wybiegać nawet poza własne pole karne, aby neutralizować zagrożenie. Alexis Castro, czyli bohater poprzedniego starcia z San Lorenzo de Almagro (z którego jest przecież wypożyczony do DyJ) zmarnował dwie świetne sytuacje podbramkowe.

Najpierw wybiegając sam na sam nie wytrzymał próby nerwów, a jego strzał w ostatniej chwili przeciął interweniujący wślizgiem obrońca Carlos Quintana, pomagając tym samym przelecieć piłce wysoko nad bramką. Przy innej szansie źle przejął futbolówkę na uboczu pola bramkowego i tam został powstrzymany przez Fausto Verę.

W drugiej połowie AJ zanotowali świetną okazję, lecz doświadczony Gabriel Hauche fatalnie spudłował obok słupka uderzeniem zza pola bramkowego.

Później jednak gospodarze także marnowali setki. Nicolás Fernández beznadziejnie spudłował obok słupka w obstawie defensywy wybiegając sam na sam z Lucasem Chavesem. Ponadto chaotyczny strzał zza pola bramkowego Ignacio Alisedy przeleciał nad poprzeczką.

U kresu starcia Chaves nieco zagubił się, nierozważnie wybiegając z bramki – na całe szczęście szybka asekuracja obrony nie pozwoliła miejscowym szybko wykorzystać jego błędu. Goalkeeper przyjezdnych w porę wrócił na teren swojego pola bramkowego i jeszcze zdążył wyłapać zbyt lekki strzał Nicolása Many ze skraju 16-tki.

Dzięki brakowi porażki Argentinos Juniors ciągle znajdują się na szczycie klasyfikacji, aczkolwiek nowy wicelider Lanús ma tyle samo punktów, co oni. Natomiast wielka dwójka traci zaledwie oczko do ekipy Diego Dabove. Team ze stadionu imienia Diego Maradony musi więc musi się na baczności.

DyJ ostatnimi czasy spisuje się nieco lepiej, ale okupuje dopiero szesnastą lokatę – na pewno „Sokoły” stać na więcej. Jak na aktualnego wicemistrza Argentyny, to klub z Florencio Varela gra poniżej oczekiwań.

*****************************************************************************

Central Córdoba vs Vélez Sarsfield 0:0

Do Santiago del Estero na obiekt kompletnego nowicjusza wśród pierwszoligowców wbrew pozorom wcale nie jedzie się po łatwiutkie trzy punkty. Minionej nocy przekonał się o tym Vélez posiadający przecież realne szanse na mistrzowski tytuł.

Lepiej mecz zaczęli outsiderzy, mogąc objąć prowadzenie u progu zawodów. Jednak heroiczne uderzenie pilnowanego przez obrońcę Jonathana Herrery zza pola bramkowego przeleciało obok słupka.

Faworyzowani przyjezdni wykreowali ciekawą akcję, jakiej nie zdołali zamienić na bramkę. Najpierw Lucas Janson wybiegłszy sam na sam oddał strzał wybity przez Diego Rodrigueza. Za chwilę dobitką Agustína Bouzata zza pola karnego przeleciała minimalnie obok słupka.

W drugiej połowie Janson wybiegał sam na sam na uboczu pola karnego, lecz naciskany przez obrońcę źle złożył się do uderzenia, które na korner sparował Diego Rodríguez. Po tymże rzucie rożnym z ostrego kąta przyrżnął również Janson po głowie rywala Herrery obijając spojenie słupka z poprzeczką. Dobitka kapitana gości Lautaro Giannettiego poszybowała Panu Bogu w okno.

Central Córdoba atakował głównie za sprawą swojego czołowego napastnika Jonathana Herrery. Ten przy jednej szarży wbiegł z piłką w pole karne i ominął obrońcę, acz jego mierzony strzał fatalnie chybił obok słupka. Ponadto Gervasio Núñez zaliczył słupek uderzeniem oddanym na obszarze pola bramkowego po przejęciu centry z prawej strony od jak zwykle aktywnego Herrery.

Pod sam koniec ostatnią możliwość trafienia, a zarazem przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść wytworzył sobie Vélez. Niemniej uderzenie głową Jansona zza pola bramkowego obronił „El Ruso” Rodríguez.

Dla beniaminka domowy podział punktów przeciw „El Fortín” do przyzwoity rezultat, lecz nie pozwolił Central Córdobie wydostać się ze strefy spadkowej. Vélez natomiast traci coraz więcej do fotelu lidera, więc na tym rezultacie nikt nie skorzystał.

*****************************************************************************

Huracán vs Lanús 0:1 (0:0)

Gol – Pedro De La Vega (87′)

Stadion El Palacio ugościł przechodzący w tym roku kryzys miejscowy Huracán oraz notujący wyraźny renesans formy Lanús. „El Granate” rzutem na taśmę zdołał wywieźć całą pulę z Parque Patricios, dzięki czemu stał się wiceliderem i jednocześnie dogonił aktualnego przodownika stawki.

U prologu spotkania podczas rozegrania kornera trafić mógł kandydujący do tytułu króla strzelców José Sand, aczkolwiek obstąpiony przez kilku obrońców nie potrafił oddać poprawnego strzału na piątym metrze, a jego niepełną próbę obronił Antony Silva. Paragwajczyk był również na posterunku przy zbyt lekkim uderzeniu 39-letniego „Pepe”, jakie wiekowy goleador przypuścił z boku szesnastki.

Przy ciekawej okazji Huracánu analogicznie wyprowadzony z równowagi przez obrońców został Lucas Barrios. Główkę sędziwego piłkarsko byłego reprezentanta Paragwaju pewnie wyłapał Agustín Rossi.

Podczas drugiej odsłony ze strony Lanús groźny niski strzał zza pola karnego przypuścił Marcelino Moreno – ten niepewnie wybił przed siebie Antony Silva, zaś po chwili w asyście obrońcy miejscowych Lucasa Merolli wysłał piłkę poza boisko.

Marzący o fotelu lidera goście szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili w 87 minucie. Wówczas niejako przypadkowe dośrodkowanie grającego przeciw eks-klubowi Carlosa Auzqui’ego odbiło się rykoszetem od stojącego obok rywala – piłka zawędrowała w pole bramkowe, gdzie do jej wypiąstkowania zmierzał Antony Silva. Paragwajczyk jednak nie zdążył z interwencją, ponieważ uprzedził go Pedro De La Vega głową adresując piłkę do siatki.

Młody zmiennik wyceniany już dziś na prawie 10 milionów dolarów dał złotą zmianę. Młodzieżowy reprezentant Argentyny rozstrzygnął losy meczu na korzyść delegacji z południowego Buenos Aires.

Lanús dogonił punktami liderujących Argentinos Juniors, wskakując na drugie miejsce. Już tylko nieznacznie gorszym bilansem bramkowym drużyna Luisa Zubeldii ustępuje macierzystemu klubowi Diego Maradony i Juana Romána Riquelme.

Tabela Superligi po dwunastu kolejkach:

# Drużyna M. Z R P Gole +/- Punkty
1 Argentinos Juniors, Argentina Argentinos Juniors 12 7 4 1 13:6 +7 25
2 Lanús, Argentina Lanús 12 7 4 1 21:15 +6 25
3 River Plate, Argentina River Plate 12 7 3 2 26:10 +16 24
4 Boca Juniors, Argentina Boca Juniors 12 7 3 2 16:5 +11 24
5 Vélez Sarsfield, Argentina Vélez Sarsfield 12 6 3 3 13:9 +4 21
6 Racing Club, Argentina Racing Club 12 5 6 1 15:13 +2 21
7 Estudiantes, Argentina Estudiantes (LP) 12 6 1 5 11:8 +3 19
8 Atlético Tucumán, Argentina Atlético de Tucumán 12 6 1 5 11:10 +1 19
9 Talleres de Córdoba, Argentina Talleres 12 6 1 5 14:14 0 19
10 Newell's Old Boys, Argentina Newell’s Old Boys 11 5 3 3 16:12 +4 18
11 Arsenal de Sarandí, Argentina Arsenal de Sarandí 12 5 2 5 21:18 +3 17
12 Independiente, Argentina Independiente 11 5 2 4 13:14 -1 17
13 Rosario Central, Argentina Rosario Central 12 3 7 2 15:14 +1 16
14 Unión de Santa Fe, Argentina Unión (SF) 12 4 4 4 14:17 -3 16
15 San Lorenzo, Argentina San Lorenzo de Almagro 12 5 1 6 15:20 -5 16
16 Defensa y Justicia, Argentina Defensa y Justicia 12 4 2 6 8:11 -3 14
17 Huracán, Argentina Huracán 12 3 5 4 7:11 -4 14
18 Central Córdoba SdE, Argentina Central Córdoba 12 3 4 5 11:13 -2 13
19 Colón de Santa Fe, Argentina Colón (SF) 12 4 1 7 11:17 -6 13
20 Patronato de Paraná, Argentina Patronato 12 3 4 5 9:15 -6 13
21 Banfield, Argentina Banfield 12 2 4 6 9:12 -3 10
22 Aldosivi, Argentina Aldosivi 12 2 2 8 10:17 -7 8
23 Gimnasia de La Plata, Argentina Gimnasia (LP) 12 2 1 9 12:16 -4 7
24 Godoy Cruz, Argentina Godoy Cruz 12 2 0 10 13:27 -14 6

Do Copa Libertadores 2021 zakwalifikują się zwycięzca Superligi, zdobywca Copa de La Superliga, tryumfator przyszłorocznej Copa Argentina oraz trzy najlepsze drużyny łącznej tabeli Superligi oraz fazy grupowej Copa de La Superliga (nie licząc zwycięzców wymienionych turniejów).

Do Copa Sudamericana 2021 wejdą drużyny z miejsc 4-8 rzeczonej łącznej tabeli oraz przegrany finalista Copa de La Superliga (jeśli ten awansował już do Libertadores lub Sudamericany, wówczas jego miejsce zajmie 9. drużyna klasyfikacji generalnej).

Najskuteczniejsi strzelcy:

7 goli – Rafael Santos Borré (River Plate), Silvio Romero (Independiente)

6 goli – José Sand (Lanús)

5 goli – Bruno Pittón (San Lorenzo de Almagro), Nahuel Bustos (Talleres)

4 gole – Nicolás Giménez, Juan Cruz Kaprof i Gastón Álvarez Suárez (cała trójka Arsenal de Sarandí), Ignacio Scocco i Nicolás De La Cruz (obaj River Plate), Nicolás Domínguez (Vélez Sarsfield), Lisandro López (Racing Club), Wilson Morelo (Colón), Lisandro Alzugaray (Central Córdoba), Santiago García (Godoy Cruz), Gabriel Hauche (Argentinos Juniors), Matías García (Gimnasia La Plata), Carlos Auzqui (Lanús)

3 gole – Matías Suárez i Ignacio Fernández (obaj River Plate), Cristian Lema i Lucas Albertengo (obaj Newell’s Old Boys), Claudio Riaño i Ciro Rius (obaj Rosario Central), Joel Soñora (Arsenal de Sarandí), Lautaro Valenti (Lanús), Jonathan Menéndez (Talleres), Fernando Coniglio (Huracán), Jonathan Herrera (Central Córdoba), Leandro Díaz (Atlético de Tucumán), Fernando Márquez (Defensa y Justicia), Walter Bou (Unión), Tomás Badaloni (Godoy Cruz), Carlos Tévez (Boca Juniors).

Comments are closed.