Mentalnie Boca Juniors szybko otrząsnęła się po przegranej pierwszej odsłonie półfinałowego Superclásico w Copa Libertadores. W ramach dziewiątej kolejki ligowej „Xeneizes” spotkali się na wyjeździe przeciwko Defensa y Justicia. Drugi raz w bieżącym roku zwyciężyli we Florencio Varela ten klub 1:0. Boca zatem odblokowała się i jednocześnie umocniła na pozycji lidera.
W porównaniu do przegranego meczu z River trener Gustavo Alfaro wymienił ponad połowę wyjściowego składu. Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie, aczkolwiek Boca stopniowo dochodziła do głosu.
Niezłą okazję zaliczył wracający do podstawowego składu Mauro Zárate, aczkolwiek jego strzał z boku pola karnego zbyt lekki i futbolówkę wychwycił Ezequiel Unsain. Minutę później jednak „Bosteros” złamali opór rywali za pomocą karygodnego błędu ich obrony.
Jan Hurtado wślizgiem przejął źle wykopaną przez obrońcę piłkę. Futbolówka dzięki podaniu Alexisa MacAllistera dostała się z powrotem pod pole karne gospodarzy do Zárate. Mauro został powstrzymany przez dwóch defensorów, ale bezskutecznie, gdyż piłka wymknęła się obu spod nóg. To otworzyło drogę do bramki nadbiegającemu obok Agustínowi Almendrze.
19-letni utalentowany pomocnik doszedł do głosu, niskim uderzeniem w długi róg trafiając po palcach interweniującego Unsaina. To drugi oficjalny gol w profesjonalnej karierze zdobyty przez młodzieżowego reprezentanta Argentyny.
U kresu pierwszej części Zárate chciał podwyższyć technicznym strzałem z rzutu wolnego, aczkolwiek jego przymierzenie minimalnie chybiło obok bramki. Ze strony oponenta natomiast chwilę potem groźnie zza szesnastki huknął Neri Cardozo (który w poprzedniej dekadzie grał dla Boca) także nieznacznie pudłując koło słupka.
Natomiast w początkowej fazie drugiej odsłony Boca mogła gola stracić i zapewne straciłaby, gdyby Lisandro López heroicznie nie wybił piłki z własnego pola bramkowego po wrzutce Alexisa Castro, który ładnie podciął piłkę nad rzucającym się Andradą (nieco dalej czekali dwaj napastnicy miejscowych).
Oczywiście Boca skonstruowała sobie jakieś okazje do drugiej bramki, niemniej Unsain obronił mierzone dalekosiężne uderzenie Agustína Obando oraz na raty zatrzymał mocny strzał Wenezuelczyka Hurtado oddany z ubocza szesnastki.
W 75 minucie po nieudanym wybiciu Carlosa Izquierdoza gościom przyświecił spory fart, albowiem wyrównać mógł Fernando Márquez. Jednakże „Cuqui” kuriozalnie chybił nad poprzeczką swą główką z piątego metra. Końcówka należała do goniącej wynik DyJ. Wicemistrzom Argentyny jednak nie powiodło przeprowadzenie tej lepszej akcji, która uratowałaby ich przed wtopą.
Ścisły epilog konfrontacji „Xeneizes” musieli stoczyć osłabieni, ponieważ w trzeciej z sześciu doliczonych minut Julio Buffarini zapomniał się – zbyt ostro sfaulował rywala w pobliżu linii autowej, za co obejrzał drugą żółtą, czyli w rezultacie czerwoną kartkę. Chłopcy Gustavo Alfaro na całe szczęście bezproblemowo wytrzymali krótki okres gry w dziesięciu. Drugi bój z rzędu, gdzie piłkarz Boca pod sam koniec wyleciał z boiska.
Defensa y Justicia vs Boca Juniors 0:1 (0:1)
Gol – Agustín Almendra (19′)
Skład Boca Juniors: Esteban Andrada – Julio Buffarini, Lisandro López, Carlos Izquierdoz [C], Frank Fabra – Iván Marcone, Agustín Almendra (85′, Jorman Campuzano) – Agustín Obando, Mauro Zárate (67′, Carlos Tévez), Alexis MacAllister (67′, Emanuel Reynoso) – Jan Hurtado
Sędziował: Pablo Echavarría
Żółte kartki: Merlini (DyJ) – Hurtado, MacAllister, Marcone, Buffarini (Boca)
Czerwona kartka: Buffarini (Boca) w 90+3′ za drugą żółtą
Zwycięstwo na Estadio Norberto Tomaghello pozwoliło Boca umocnił się na czele stawki. „Genueńczycy” zwiększyli przewagę nad wiceliderem – Argentinos Juniors do trzech punktów. Dotąd w sezonie 2019/2020 najpopularniejszy argentyński klub w Superlidze sześć meczów wygrał, trzy zremisował i dominuje ze zdobytymi 21 punktami.
Za dwa tygodnie po przerwie reprezentacyjnej Boca w dziesiątej kolejce podejmie u siebie Racing Club. Pół tygodnia później czeka jeszcze ważniejszy hit, czyli rewanżowy półfinał Libertadores przeciwko River Plate. Przypomnijmy, iż w Superclásico na La Bombonera granatowo-żółta ekipa będzie musiała odrobić dwubramkowy deficyt bramkowy.