„El Bicho” tryumfują w La Placie

We wtorek półfinalistami Copa de La Superliga zostali Tigre oraz Atlético de Tucumán. Czwartkowej nocy stawkę uzupełniły kluby z członem „Juniors” w swojej nazwie – Boca, a także Argentinos. Ci drudzy zrehabilitowali się za tylko bezbramkowy remis podczas pierwszego boju u siebie i dokopali Gimnasii na jej terenie. Zwieńczyliśmy więc etap ćwierćfinałowy Pucharu Ligi.

Gimnasia La Plata vs Argentinos Juniors 1:2 (0:1)

Gole – 0:1 Alexis MacAllister (19′), 1:1 Santiago Silva (58′), 1:2 Jonathan Sandoval (75′)

Pierwszy mecz – 0:0, awans Argentinos Juniors

Kampanię ligową ukończyli na samym dnie, za to w Copa de La Superliga zamierzą być na szczycie. Wygląda na to, iż Argentinos Juniors kosztem Copa Sudamericana poświęcą się Pucharowi Ligi i będą walczyć tam o najwyższy cel.

Na laplateńskim stadionie El Bosque zawodnikom Diego Dabove wystarczał bramkowy remis, ale postanowili nie być minimalistami. Swoja drogą rzeczony trener genialnie odbudował „El Bicho” po katastrofalnej pierwszej połowie tego sezonu.

Przyjezdni otworzyli wynik w 19 minucie za sprawą Alexisa MacAllistera. Playmaker, który niebawem wzmocni angielski Brighton, a Argentinos Juniors zarobią na nim aż 10 milionów dolarów celną główką w polu karnym przeciął dośrodkowanie ze skrzydła Matíasa Romero, kompletnie zaskakując Alexisa Martína Ariasa.

Przed emigracją na Wyspy Brytyjskie 20-latek zamierza jeszcze pomóc macierzystej ekipie w wywalczeniu kwalifikacji do przyszłorocznej Libertadores. Kilka minut później jego mierzone uderzenie z rzutu wolnego ze sporym trudem wybił goalkeeper.

AJ nie zadowolili się jednobramkowym prowadzeniem – podwyższyliby, gdyby obrońca gospodarzy nie wybił ofiarnie w polu bramkowym uderzenia stamtąd Elíasa Gómeza. Ten sam Gómez zaliczył również niecelne uderzenie z ubocza szesnastki.

Natomiast Gimnasia nawiązała walkę o awans pod koniec pierwszej połowy. Próbę Wenezuelczyka Jana Hurtado zza szesnastki bramkarz Lucas Chávez jakoś sparował. Ponadto dośrodkowania z rzutu wolnego nie potrafił odpowiednio przeciąć Maximiliano Comba zaliczając kuriozalne pudło na wysokości linii pola bramkowego.

Po zmianie stron gospodarze kontynuowali natarcie. Chávez musiał obronić uderzenie szczupakiem z pola bramkowego Horacio Tijanovicha.

Jednakże w 58 minucie urugwajski weteran Santiago Silva wyrównał straty, jednocześnie zdobywając czwartą bramkę w tym turnieju. Łysol skutecznie dobił wcześniej sparowane przez bramkarza uderzenie Tijanovicha ze skraju pola karnego. „El Tanque” ma już 38 latek na karku, a mimo to jeszcze nie myśli o zakończeniu kariery – Argentyna jest idealnym miejscem na emeryturę dla piłkarza.

Celem przejęcia szali awansu „Los Lobos” potrzebowali jeszcze jednej bramki, ponieważ wynik inny, niż bezbramkowy premiował oponenta (ze względu zasady goli na wyjeździe). Tymczasem gospodarze zamiast drugiego gola strzelić, takowego stracili.

Najpierw sami nie potrafili przypieczętować odwrócenia wyniku – gdy Silva oraz Brian Mansilla nie sięgnęli piłki lecącej wzdłuż bramki po dograniu głową Tijanovicha w akcji zainicjowanej daleką centrą z rzutu wolnego Víctora Ayali. Oraz w następnej akcji, kiedy Mansilla samozwańczo szarżował w pole karne, aczkolwiek jego uderzenie sprzed szesnastego metra zawędrowało w sam środek bramki i Chávez wychwycił je.

W 75 minucie losy konfrontacji rozstrzygnął rzut rożny wykonany przez Alexisa MacAllistera. Utalentowany playmaker dośrodkował ze stałego fragmentu gry, po czym celną główką na mniej więcej piątym metrze trafienie zaliczył inny Urugwajczyk – Jonathan Sandoval.

Drugi cios sprawił, iż miejscowi już nie podnieśli się. Próbowali jeszcze szczęścia po dośrodkowaniu z wolnego Gonzalo Pioviego, aczkolwiek desperacki strzał nożycami zza piątego Silvy również wylądował w rękach Cháveza. GELP w ubiegłym roku weszła do finału Copa Argentina, lecz tutaj nie powtórzy tegoż wyniku.

Argentinos Juniors utrzymali prowadzenie 2:1 do finałowego gwizdka sędziego, dzięki czemu melduje się w półfinale Copa de La Superliga.

To niewiarygodny zwrot akcji – drużyna, która ukończyła minioną kampanię Superligi na samym dnie, teraz rywalizuje o zdobycie Pucharu Ligi, którego żaden argentyński klub nie zamierzał odpuszczać. „El Bicho” po drodze zostawili już w pokonanym polu dwóch gigantów – Independiente i San Lorenzo. Teraz zdołają stawić czoła Boca?

Jeśli chcą mieć szanse na wielki finał, będą musieli odpuścić drugą rundę Sudamericany. Tam będą konfrontowali się przeciw kolumbijskiej Deportes Tolima (czyli grupowemu oponentowi Boca w bieżącej CL).

Harmonogram półfinałów Copa de La Superliga:

  • sobota, 18 maja – h 23:45, Tigre vs Atlético de Tucumán
  • niedziela, 19 maja – h 23:45, Argentinos Juniors vs Boca Juniors

Turniejowa klasyfikacja strzelców:

6 goli – Javier Toledo (Atlético de Tucumán)

4 gole – Santiago Silva (Gimnasia La Plata)

3 gole – Nicolás De La Cruz i Lucas Pratto (obaj River Plate), Dayro Moreno (Talleres)

2 gole – Carlos Luna, Walter Montillo, Matías Pérez Acuña i Federico González (cała czwórka Tigre), Nicolás Mazzola i Pablo Cuadra (obaj Unión), Ramón Ábila (Boca Juniors), Gabriel Hauche (Argentinos Juniors), Facundo Quignon (Lanús), Maxi Rodríguez (Newell’s Old Boys), Pablo Pérez (Independiente).

Comments are closed.