Mamy pierwszego argentyńskiego uczestnika drugiej rundy eliminacyjnej Copa Sudamericana 2019. Jest nim Colón de Santa Fe, który bez najmniejszego trudu wyeliminował peruwiańskiego kopciuszka Deportivo Municipal. Domowy rewanż „Los Sabaleros” zwyciężyli 2:0, co wobec efektownego wyjazdowego tryumfu przed miesiącem pozwoliło im rozgromić rywala 5:0 w dwumeczu.
Colón [ARG] vs Deportivo Municipal [PER] 2:0 (1:0)
Gole – Tomás Sandoval (41′ – pen., 49′)
Pierwszy mecz – 3:0, awans Colón
Wprawdzie na arenie ligowej Colón rozczarował, ale przynajmniej u wstępu Sudamericany poradził sobie brawurowo. Aczkolwiek peruwiański rywal prezentujący poziom argentyńskiego drugo-, a może nawet trzecioligowca nie jest dobrym wyznacznikiem formy dla ekipy Pablo Lavalléna.
Na swoim Estadio Cementario de Los Elefantes gospodarze zwyciężyli 2:0 dzięki dwóm bramkom młodego napastnika Tomása Sandovala. Ten najpierw wykorzystał karnego przed przerwą, zaś błyskawicznie po niej podwoił swój dorobek bramkowy oraz prowadzenie Colónu – przejął dogranie z boku w polu bramkowym, aby następnie efektowną piętką posłać futbolówkę do siatki.
Obecność doświadczonego Urugwajczyka Egidio Arévalo Ríosa w składzie nie pomogła Municipalowi. Inkasi zostali zmieceni w pył przez Argentyńczyków.
Skład Colónu: Leonardo Burián – Alex Vigo, Guillermo Ortiz (od 69′ [C]), Andrés Cadavid, Clemente Rodríguez – Franco Zuculini, Matías Fritzler [C] (69′, Fernando Zuqui), Guillermo Celis (77′, Christian Bernardi), Mateo Hernández (67′, Tomás Chancalay) – Gonzalo Bueno, Tomás Sandoval
Arbiter: Luis Quiroz (Ekwador)
Czy jutro do ekipy „Sabaleros” dołączy jej lokalny rywal Unión? Tamci mają nieco trudniejsze zadanie, ale mimo wszystko są w dobrym położeniu przed rewanżem – w Ekwadorze będą bronili przewagi dwubramkowej przeciwko doświadczonemu na międzynarodowej arenie Independiente del Valle.
Pozostałe wtorkowe mecze pierwszej rundy Sudamericany:
Zulia [VEN] vs Nacional Potosí [BOL] 0:1 (0:1), rzuty karne – 2:0
Gol – Vladimir Castellón (38′)
Pierwszy mecz – 1:0, awans Zulia
Wprawdzie Zulia pozwoliła dogonić się boliwijskiemu rywalowi podczas domowego rewanżu, ale następnie Wenezuelczycy zwyciężyli rozstrzygającą serię rzutów karnych i meldują się w następnej rundzie turnieju. Vladimir Castellón strzelił pięknego gola przewrotką dla Nacionalu Potosí, ale to nie wystarczyło do awansu.
*****************************************************************************
La Equidad [COL] vs Independiente de Campo Grande [PAR] 0:0, rzuty karne – 4:3
Pierwszy mecz – 0:0, awans La Equidad
Kolumbijczycy od trzech lat wyjątkowo słabo radzą sobie w Copa Libertadores, więc honor starają się ratować w drugim najistotniejszym klubowym czempionacie Ameryki Południowej. La Equidad jest drugim po Atlético Nacional (który odpadł w eliminacjach CL) przedstawicielem Liga Águila w drugiej rundzie Sudamericany.
Drużyna ze stolicy Kolumbii awansowała najmniejszym nakładem sił. Dwa bezbramkowe remisy, a następnie wygrany konkurs jedenastek pozwoliły „Los Aseguradores” wyeliminować średniaka ligi paragwajskiej.