Adios Lord Gago!

1Gago1

Leczący aktualnie dramatyczną kontuzję zerwania ścięgna achillesowego nominalny kapitan Boca Juniors, czyli Fernando Gago spotkał się wczoraj z prezesem klubu Danielem Angelicim i na spotkaniu obie strony podjęły decyzję o rozwiązaniu umowy doświadczonego pomocnika. „Pintita” prawdopodobnie wobec regularnie nękających go kontuzji szybciej zakończy piłkarską karierę, ale pozostanie wśród „Bosteros” na jakimś urzędowym stanowisku.

Przypomnijmy, iż obchodzący w kwietniu swoje 33 urodziny Gago kolejnych już poważnych komplikacji zdrowotnych nabawił się podczas grudniowego Superfinału Libertadores w Madrycie (gdzie kiedyś występował na co dzień). Wówczas pod sam koniec przegranej dogrywki pechowo upadł na murawę i jeszcze o własnych siłach, ale wyraźnie utykając opuścił plac gry. Diagnoza lekarska wykazała już n-tą w jego karierze kontuzję zerwania ścięgna Achillesa w pięcie.

Media od razu zaczęły trąbić o możliwym zakończeniu kariery przez podatnego na kontuzje rozgrywającego. Niemal dwa miesiące od zdarzenia Fernando Gago rzeczywiście zerwał ważną jeszcze przez rok umowę z Boca, co raczej zwiastuje zawieszenie przez niego butów na kołku.

Argentyńscy piłkarze przeważnie wieńczą swe przygody z boiskiem w wieku 35-40 lat. „Pintita” ze względów zdrowotnych najpewniej uczyni to nieco wcześniej. Wychowanek Boca zaliczył dwa epizody w niebiesko-złotej drużynie – najpierw od początku swojej zawodowej kariery w 2004 do końca 2006. Natomiast wrócił do domu w połowie 2013, występując dla „Azul y Oro” do końca 2018.

W koszulce „Bosteros” rozegrał łącznie 182 oficjalnie mecze, zdobył w nich 9 goli i zaliczył 48 asyst. Aż pięciokrotnie świętował na La Bombonera mistrzostwo Argentyny (Apertura 2005, Clausura 2006, a później lata 2015, 2017 i 2018).

Ponadto z Boca wywalczył Puchar Argentyny w 2015, Copa Sudamericana w 2005 oraz dwukrotnie Recopa Sudamericana w latach 2005 i 2006. Niewiele zabrakło, aby pod koniec ubiegłego roku dołożył do skalpów trofeum Libertadores. Jednak w finale jego drużyna uległa po dogrywce największemu wrogowi – River Plate.

1GagoLord

Dla reprezentacji Argentyny występował w latach 2007-2017 notując łącznie 61 spotkań, w których żadnego gola nie zdobył. Z kadrą narodową też pożegnał się poważną kontuzją zerwania więzadła krzyżowego w kolanie, jakiej nabawił się w październiku 2017. Wówczas doznał jej chwilę po wejściu na płytę gry podczas meczu eliminacji Mundialu przeciwko Peru (remis 0:0). Okoliczności jej bliźniaczo podobne – niefortunnie stanął na nogę i nieszczęście gotowe…

Poza Boca przyodziewał barwy Realu Madryt (2007-2011), AS Roma (2011-2012), Valencia CF (druga połowa 2012) oraz Vélezu Sarsfield (pierwsza połowa 2013). W Realu wywalczył dwa mistrzostwa Hiszpanii (lata 2007 i 2008), Puchar Hiszpanii (2011), a także Superpuchar tego kraju (2008).

Największym sukcesem Gago niewątpliwie jest wicemistrzostwo świata z drużyną narodową „Albicelestes” w 2014 roku. Tam przeważnie pełnił funkcję rezerwowego, jednak trzykrotnie wychodził jako starter, zaś w wielkim finale przeciwko Niemcom rozegrał chociaż całą dogrywkę. Zaliczył ponadto dwa srebra na Copa América (2007 i 2015) oraz w młodzieżówce sięgnął po mistrzostwo świata U-20 w 2005, a także po złoto olimpijskie w 2008.

Szybko przerywa swoją bogatą oraz pełną wzlotów i upadków odyseję futbolisty. Gago nie potwierdził jeszcze oficjalnego rozstania się z zieloną murawą, aczkolwiek wątpliwe jest, aby jeszcze kiedyś wrócił do gry na wysokim poziomie (chyba, że trafi do jakieś egzotycznej ligi). Daniel Angelici zaproponował dotychczasowemu kapitanowi Boca Juniors nową pracę w zarządzie klubu.

Comments are closed.