Ayala dołącza do sztabu „Albicelestes”

Niedawni reprezentanci Argentyny wzięli się za zadanie przywracania jej dawnego blasku. Lionel Scaloni pełniący przez minione półrocze funkcję tymczasowego selekcjonera został mianowany stałym trenerem do końca nadchodzącej Copa América. Jego asystentami od kilku miesięcy są Pablo Aimar i Walter Samuel. Ten pierwszy jednak od teraz zajmie się kadrą U-17, a rolę drugiego asystenta przejmie po nim Roberto Ayala.

Dzisiaj po rozmowie między Ayalą, Scalonim i Samuelem, a prezesem AfA – Claudio Tapia (na zdjęciu widzimy rozmówców) niegdysiejszy defensor oficjalnie został mianowany nowym członkiem sztabu szkoleniowego „Biało-Błękitnych”.

Liczący sobie obecnie 45 lat Roberto Ayala jest czwartym piłkarzem pod względem największej ilości występów dla argentyńskiej drużyny narodowej. W latach 1994-2007 rozegrał 114 spotkań dla „Albicelestes”, strzelając w nich 7 goli.Więcej starć od niego zaliczyli tylko dwaj Javierowie – Mascherano i Zanetti, a także sam Messi.

Dorobek bramkowy „El Ratóna” (z hiszpańskiego „mysz”) może nie zapiera tchu, ale przecież jako piłkarz pełnił funkcję środkowego obrońcy, więc do jego zadań należało utrudnianie akcji przeciwnikowi. Brał udział w trzech Mundialach – 1998, 2002 i 2006.

Podczas piłkarskiej kariery odznaczył się głównie występami dla hiszpańskiej Valencii, której barwy przyodziewał przez siedem lat (2000-2007). Jako zawodnik „Nietoperzy” zdobył dwa mistrzostwa Hiszpanii (2002 i 2004), Puchar UEFA (2004) oraz Superpuchar Europy (2004).

Słynął z wyjątkowo twardego charakteru i zdecydowanej, nieustępliwej gry. Nie bał się zbierać kartek żółtych i czerwonych kartek. Na upartego Ayalę można byłoby nazwać argentyńskim Roy’em Keane’m.

Posada asystenta selekcjonera reprezentacji Argentyny będzie pierwszą trenerską fuszerką Ayali. Po zawieszeniu butów na kołku w 2011 (jego ostatnim klubem okazał się Racing Club) pracował jako menedżer właśnie dla Racingu oraz Valencia CF.

Dodajmy, iż trenerem bramkarzy w biało-błękitnej ekipie narodowej pozostaje Martín Tocalli – syn Hugo Tocalliego, który był goalkeeperem w latach 70-tych.

Jak trio Scaloni-Samuel-Ayala poradzi sobie dowodząc drużyną „Albicelestes” na tegorocznej Copa América w Brazylii? Przekonamy się o tym za pół roku.

PS. 22 marca Argentyna rozegra pierwszy w 2019 roku mecz towarzyski, gdzie jej przeciwnikiem będzie Wenezuela. Spotkanie zostanie przeprowadzone w Hiszpanii.

Comments are closed.