Superliga na półmetku

Spośród 25. kolejek bieżącego sezonu ligowego Superliga Argentina rozegrano trzynaście, aczkolwiek wliczając zaległe mecze za nami jest mniej więcej połowa kampanii. Dwoma poniedziałkowymi bojami dokończono ostatni piłkarski weekend w kraju srebra. Podsumowanie spotkań, tabela i klasyfikacja strzelców:

Defensa y Justicia vs Tigre 2:1 (1:0)

Gole – 1:0 Matías Rojas (5′), 1:1 Walter Montillo (53′), 2:1 Nicolás Fernández (81′)

Snująca mistrzowskie aspiracje Defensa y Justicia podobnie, jak Atlético de Tucumán wykorzystała potknięcie liderującego Racingu Club i zbliżyła się do przodującej „La Academii”. We Florencio Varela chłopcy Sebastiána Beccacece tym razem męczyli się przeciwko rozpaczliwie walczącemu o utrzymanie Tigre, ale jakoś zdołali wygrać i wskoczyli na najniższy stopień podium.

Rozpoczęło się ekscytująco. U samego progu batalii po dośrodkowaniu przyjezdnych z rzutu wolnego kapitan miejscowych Alexander Barboza Ullúa nieomal wpakował samobója. Jego przypadkowy strzał głową ostukał słupek bramki Ezequiela Unsaina.

Pierwszy cios DyJ zadała po ledwie pięciu minutach od rozpoczęcia spotkania. Wówczas obrońca Lisandro Martínez posłał długą lagę zza połowy boiska na teren szesnastki oponenta. Tam paragwajski rozgrywający Matías Rojas prześcignąwszy nieuważną defensywę wybiegł sam na sam z Gonzalo Marinellim i strzelając w klarownej sytuacji otworzył wynik. Jednocześnie uzyskał szóstego gola w sezonie.

Znajdujący się na najlepszej drodze do spadku Tigre nieoczekiwanie wyrównał osiem minut od rozpoczęcia drugiej części. Wówczas wybiegający na bok pola karnego Unsain nie zdołał zahamować szarży Martína Galmariniego, który wślizgiem zdążył dośrodkować w centrum pola karnego – stamtąd wiekowy Walter Montillo zaadresował futbolówkę do bramki mimo obecności dwóch obrońców przed nią.

34-latek z krótką przeszłością w argentyńskiej reprezentacji narodowej (dla której zagrał dwa oficjalne spotkania w 2013) zdobył swojego pierwszego gola po długiej przerwie od gry spowodowanej bardzo poważną kontuzją kolana.

Później zawodnicy „El Matador” niestety zbyt nerwowo bronili rezultatu, co poskutkowało konsekwencjami dyscyplinarnymi. Stoper Ignacio Canuto w 68 minucie tuż przed własną szesnastką nieprzepisowo zatrzymał wybiegającego na czystą pozycję Nicolása Fernándeza, wobec czego obejrzał czerwoną kartkę.

Mając jednego piłkarza mniej outsider nie podołał zadaniu utrzymania remisu. Co prawda Marinelli jakoś sparował nad poprzeczkę uderzenie Ciro Riusa z ubocza pola karnego, lecz około 80 minuty gospodarze rozwiali wątpliwości.

Batalla nie przemyślanie wybiegł z bramki chcąc wypiąstkować centrę. Piłka jednak spadła na głowę łysego Christiana Almeidy, który „dyńką” asystował w centrum szesnastki do niekrytego Nicolása Fernándeza. Ów napastnikowi pozostało wycelować na pustą bramkę, co oczywiście bezproblemowo uczynił.

W 85 minucie czerwona latarnia Superligi zarobiła drugą „czerwień”, gdyż za brutalne wejście w nogi rywala wyleciał inny doświadczony gracz potencjalnych spadkowiczów, a mianowicie Sebastián Prediger.

Opromienieni podwójną przewagą gospodarze bezproblemowo utrzymali skromne prowadzenie, które u samego kresu mogli nawet podwyższyć. Dobitkę Fernándeza w dogodnej sytuacji jednak heroicznie nogą sparował Marinelli, który wcześniej też wybił przed siebie uderzenie ze skraju szesnastki Ignacio Hugueneta.

DyJ jako jedyna w Superlidze jeszcze nie zaznała porażki w bieżącym czempionacie, natomiast w klasyfikacji jak wspomnieliśmy weszła na trzecią lokatę. Tylko cztery oczka dzieli „Sokoły” od liderującego Racingu.

Jeśli chodzi o Tigre, to powoli gasną nadzieje ekipy ze stołecznej dzielnicy Victoria, albowiem w tabeli spadkowej tracą oni aż jedenaście punktów do bezpiecznego miejsca.

*****************************************************************************

Lanús vs Independiente 1:0 (0:0)

Gol – Gastón Lódico (80′)

Dołujący Lanús nareszcie odbił się od ścisłego dna tabeli i niespodziewanie pokonał u siebie plasujący się w jej górnych rejonach Independiente. To dopiero drugie w tym sezonie zwycięstwo klubu, który jeszcze przed rokiem był finalistą Copa Libertadores.

Szczerze mówiąc tryumf „El Granate” jest jak najbardziej zasłużony. Wyraźnie przeważali nad faworytem. U progu spotkania wynik otworzyć mógł Tomás Belmonte, lecz ostemplował słupek uderzeniem zza pola karnego.

Przybysze z Avellanedy rzadko tworzyli zagrożenie. Najgoręcej pod bramką miejscowych zrobiło się w 60 minucie, kiedy najskuteczniejszy strzelec ligi, a więc – Emmanuel Gigliotti głową próbował trafić od dośrodkowaniu z kornera. Futbolówka jednak odbiła się od rywala i również wylądowała na słupku. Na trzynastego gola w kampanii „Puma” jeszcze trochę poczeka.

Wynik rozstrzygnęła akcja z 80 minuty, kiedy „Czerwone Diabły” słono zapłacili za błędy na własnej połowie. Najpierw goalkeeper Martín Campaña podbijając futbolówkę zabawił się we własnym polu karnym z Lautaro Acostą. Tutaj jeszcze upiekło się gościom, ponieważ Urugwajczyk zdołał wybić piłkę.

Niestety na lewej flance jego rodak Gastón Silva zaliczył idiotyczną stratę. Lanús wznowił atak – młody Pedro De La Vega dośrodkował zza linii bocznej pola karnego, co spożytkował Gastón Lódico bezpośrednim uderzeniem ze skraju szesnastki powodując kapitulację Campañy.

Lanús mimo nadspodziewanej victorii nie ma zbyt wielu powodów do dumy, bowiem zajmuje lokatę trzecią od końca. Niemniej ogołocenie Independiente niewątpliwie zmotywuje mentalnie ekipę Luisa Zubeldii.

Dla „Inde” ta kompromitująca porażka może oznaczać koniec marzeń o mistrzostwie. Od liderującego odwiecznego wroga dzieli ich aż osiem punktów, a niewątpliwie będzie trudno nadrobić taki deficyt punktowy.

Tabela Superligi po trzynastu kolejkach:

# Drużyna M. Z R P Gole +/- Punkty
1 Racing Club, Argentina Racing Club 13 9 3 1 22:7 +15 30
2 Atlético Tucumán, Argentina Atlético de Tucumán 13 8 4 1 25:12 +13 28
3 Defensa y Justicia, Argentina Defensa y Justicia 12 7 5 0 16:8 +8 26
4 Huracán, Argentina Huracán 11 7 2 2 16:9 +7 23
5 Independiente, Argentina Independiente 13 6 4 3 23:14 +9 22
6 Boca Juniors, Argentina Boca Juniors 12 6 3 3 16:10 +6 21
7 Vélez Sarsfield, Argentina Vélez Sarsfield 13 6 3 4 14:13 +1 21
8 Godoy Cruz, Argentina Godoy Cruz 12 6 1 5 12:9 +3 19
9 Unión de Santa Fe, Argentina Unión (SF) 12 5 4 3 13:11 +2 19
10 Aldosivi, Argentina Aldosivi 13 6 1 6 11:13 -2 19
11 Talleres de Córdoba, Argentina Talleres 13 5 3 5 12:9 +3 18
12 Banfield, Argentina Banfield 13 4 6 3 12:11 +1 18
13 River Plate, Argentina River Plate 10 4 4 2 13:5 +8 16
14 Estudiantes, Argentina Estudiantes (LP) 13 4 4 5 13:13 0 16
15 Colón de Santa Fe, Argentina Colón (SF) 13 3 6 4 13:16 -3 15
16 Rosario Central, Argentina Rosario Central 12 4 3 5 10:14 -4 15
17 Tigre, Argentina Tigre 13 3 5 5 14:21 -7 14
18 Gimnasia de La Plata, Argentina Gimnasia (LP) 13 4 2 7 8:15 -7 14
19 San Martín de Tucumán, Argentina San Martín de Tucumán 13 2 7 4 10:16 -6 13
20 Newell's Old Boys, Argentina Newell’s Old Boys 13 3 3 7 10:12 -2 12
21 San Lorenzo, Argentina San Lorenzo de Almagro 12 2 5 5 12:17 -5 11
San Martín de San Juan, Argentina San Martín (SJ) 11 3 2 6 12:17 -5 11
23 Belgrano de Córdoba, Argentina Belgrano 13 2 5 6 8:15 -7 11
24 Lanús, Argentina Lanús 13 2 5 6 10:18 -8 11
25 Patronato de Paraná, Argentina Patronato 13 2 3 8 13:23 -10 9
26 Argentinos Juniors, Argentina Argentinos Juniors 12 1 3 8 3:13 -10 6

PS. Jak można zauważyć od nowej kampanii tylko pierwsze cztery miejsca gwarantują udział w Copa Libertadores 2020. Natomiast pięć miejsc (5-9) daje bilety do Copa Sudamericana 2020. Ta zmiana podyktowana jest powstaniem Copa de La Superliga (czyli nowego argentyńskiego Pucharu Ligi), który zostanie przeprowadzony po zakończeniu ligowych zmagań – jego zwycięzca również zapewni sobie start w Libertadores, a przegrany finalista otrzyma kwalifikację do Sudamericany.

Klasyfikacja strzelców:

12 goli – Emmanuel Gigliotti (Independiente)

9 goli – Lisandro López (Racing Club)

7 goli – Luis Rodríguez (Atlético de Tucumán)

6 goli – Facundo Barcelo (Patronato), Matías Rojas (Defensa y Justicia)

5 goli – Darío Cvitanich (Banfield)

4 gole – Cristian Chávez (Aldosivi), Santiago Silva (Gimnasia La Plata), Nahuel Bustos (Talleres), Nicolás Blandi (San Lorenzo de Almagro), Rodrigo Aliendro (Atlético de Tucumán), Lucas Gamba (Huracán), Fernando Zampedri (Rosario Central) i Nicolás Fernández (Defensa y Justicia).

Comments are closed.