Sobotni rodzynek na remis

Na tę sobotę ze względu planowanego El Superclásico w finale Copa Libertadores ustalono tylko jeden mecz dwunastej kolejki Superligi. W nim punktami podzielili się Colón i Estudiantes La Plata.

Colón vs Estudiantes La Plata 1:1 (1:0)

Gole – 1:0 Javier Correa (44′ – pen.), 1:1 Gastón Fernández (61′)

Remis na Estadio Cementario de Los Elefantes w Santa Fe, gdzie Estudiantes La Plata przerwali swoją passę ligowych zwycięstw (jaka stanęła na trzech) przeciwko tamtejszemu Colónowi.

Przeważali gospodarze, którzy początkowo jednak nie umieli spożytkować dominacji. Doświadczony bramkarz laplateńczyków Mariano Andújar obronił choćby dalekosiężny rzut wolny Javiera Correi oraz próbę z krańca pola karnego Franco Zuculiniego.

Tuż przed przerwą „Los Sabaleros” wywalczyli rzut karny dzięki faulowi Andújara na atakującym Leonardo Heredii w obrębie własnej szesnastki. Wapno skrzętnie wykorzystał czołowy napastnik gospodarzy, czyli wspomniany Javier Correa.

Aczkolwiek przybysze z La Platy podnieśli się w drugiej połowie. Tuż po przerwie niby przypadkowy strzał głową weterana Mariano Pavone ledwo ledwo nad poprzeczką sparował goalkeeper miejscowych.

Goście uratowali punkt, gdyż około kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy Gastón Fernández kapitalnym dalekosiężnym strzałem z około 25 metra trafił do bramki Leonardo Buriána. „Gata” wpisał się na listę strzelców drugi mecz pod rząd.

Uważany dziś za legendę „Estu” 35-latek wraca do łask po dwumiesięcznym okresie bycia rezerwowym, a wcześniej prawie półrocznej przerwie od gry spowodowanej złamaniem dużego palca w prawej nodze i jego operacją.

Wynik 1:1 nie uległ już zmianie. W samej końcówce rezerwowy Gonzalo Bueno minimalnie chybił zza pola karnego próbując przywrócić zwycięski rezultat Colónowi. Niespełniony talent urugwajskiego futbolu w bieżącym sezonie wchodził z ławki i strzelił finalistom tegorocznej Libertadores – Boca i River. Tym razem jednak nie dał rady.

Obie drużyny ledwie punkt separuje w tabeli. Estudiantes dowodzeni przez swego nie tak dawnego piłkarza Leandro Beníteza są trzynaści zgromadziwszy 15 oczek. Colón pod opieką Eduardo Domíngueza szesnasty z punkcikiem mniej.

EDIT. Na pomeczowej konferencji prasowej z dalszego trenowania Colónu zrezygnował Eduardo Domínguez, który opuszcza drużynę po dwóch latach opieki nad piłkarzami „Los Sabaleros”. Do końca roku w roli szkoleniowca tam tymczasowo zastąpi go Esteban Fuertes, a więc były napastnik rzeczonego klubu.

Comments are closed.