„Xeneizes” wstają z klęczek!

1magallan2

Nareszcie Boca Juniors wybudziła się z letargu po przegranym El Superclásico oraz wypadzie za burtę Copa Argentina. W siódmej kolejce ligowej mimo magazynowania sił przed walnym spotkaniem Libertadores aktualni mistrzowie kraju srebra półrezerwowym składem ograli 3:1 na La Bombonera przyjezdny Colón, dzięki czemu wrócili do top 5 tabeli Superligi.

O tyle wygodniejszy dla „Bosteros” był fakt, iż rywale z Santa Fe również szczędzili się przed pucharowym bojem 1/8 finału Sudamericany. Obie drużyny zatem nie wykrzesywały z siebie stu procent swoich możliwości. Wśród Boca wobec kontuzji Leo Jary wrócił Gino Peruzzi niechciany w drużynie przez trenera po powrocie z wypożyczenia do urugwajskiego Nacionalu. Nieoczekiwanie do wyjściowej jedenastki załapał się również młody Julián Chicco.

Gospodarze chcąc jak najszybciej przełamać się po małej serii porażek ruszyli do ofensywy od samego początku. Pierwszego gola udało się zdobyć w 16 minucie. Wówczas Sebastián Villa dośrodkował z kornera, piłkę głową w stronę bramki trącił Mauro Zárate, natomiast całość trafieniem z najbliższej odległości do pustej siatki zwieńczył Lisandro Magallán. Drugi gol obrońcy w tym sezonie, bowiem na początku sierpnia strzelił także w Pucharze Argentyny z trzecioligowym Alvarado.

Zaiste kapitalne starcia rozegrał Villa. Ciemnoskóry Kolumbijczyk mógł sam podwyższyć w 25 minucie, kiedy po genialnej asyście piętą od Zárate znalazł się wyłącznie naprzeciw bramkarza w polu karnym goście. Leonardo Burián jednakże ofiarnie sparował nogą jego uderzenie w dogodnej sytuacji.

Sam Villa, który na początku września zanotował już premierowego gola dla „Azul y Oro” z Vélezem tym razem nie zdołał wpisać się na listę strzelców, ale mimo wszystko uczestniczył przy każdym golu miejscowych. W 32 minucie sfaulowany przez bramkarza na terenie szesnastki wywalczył rzut karny, który finezyjnym strzałem na gola zamienił Mauro Zárate. To już jego czwarta bramka dla Boca, ale dopiero premierowa w Superlidze (wcześniejsze trzy zdobywał w Libertadores).

1Zarate2

Przeciwnik stworzył dwie okazje, przy których wytężyć się musiał Agustín Rossi. Goalkeeper Boca w pierwszej połowie sparował dalekosiężną bombę wiekowej legendy „Bosteros” – Clemente Rodríguez, gdy łysy obrońca chciał poprawić odbity od muru strzał z rzutu wolnego. Zaraz u progu drugiej części natomiast znakomicie wybił mocne uderzenie z centrum pola karnego innego weterana, a mianowicie Mariano Gonzáleza.

Sędzia natomiast nie zauważył chamskiego kopnięcia Fernando Gago w żebra dokonanego przez Alan Ruiza. Bez względu na starania gości rękę na pulsie ciągle trzymała Boca. Villa w 80 minucie zaliczył asystę podając z prawego skrzydła wprowadzonemu chwilę wcześniej z ławki Tévezowi. „Carlitos” natomiast wbiegł przed dwudziesty metr i pilnowany przez obrońcę huknął nisko zza pola karnego trafiając efektownie przy słupku bramki Buriána.

Tuż przed upływem regulaminowego czasu goście zdążyli jeszcze strzelić honorową bramkę. Christian Bernardi przedostał się w pole karne Boca, lecz został powstrzymany przez Rossiego. Sędzia jednak nie odgwizdał faulu, bowiem futbolówki dopadł zmiennik Gonzalo Bueno, który mimo obecności dwóch obrońców przed bramką zdołał znaleźć drogę do siatki strzałem w długi róg. Niedoszły talent urugwajskiego futbolu, który aktualnie pełni funkcję jokera w Colónie….

W samej końcówce Tévez wybiegł z szansą, aby strzelić swą drugą bramkę. Niestety tym razem jego mocne uderzenie z ubocza szesnastki chybiło. Summa summarum mistrzowie Argentyny pokonali 3:1 u siebie uczestnika Copa Sudamericana. Na chwilę bieżącą ze skompletowanymi 13 punktami zajmują piąte miejsce tuż za plecami River Plate i mając sześć oczek straty do lidera Racingu Club.

Dodajmy, iż Boca ma patent na Colón – nie przegrała z nimi od 2010 roku, a dokładniej od dwunastu meczów (w tym kilkukrotnie wysoko złupili „Sabaleros”). Przypomnijmy, iż „Xeneizes” przeciwko temu zespołowi rozgrywali swój pierwszy oficjalny tegoroczny bój, jaki wygrali 2:0 na Bombonerze.

Boca Juniors vs Colón 3:1 (2:0)

Gole – 1:0 Lisandro Magallán (16′), 2:0 Mauro Zárate (32′ – pen.), 3:0 Carlos Tévez (80′), 3:1 Gonzalo Bueno (87′)

Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Gino Peruzzi, Paolo Goltz, Lisandro Magallán, Lucas Olaza – Nahitan Nández (84′, Pablo Pérez), Fernando Gago [C], Julián Chicco – Sebastián Villa (82′, Emanuel Reynoso), Mauro Zárate (77′, Carlos Tévez), Cristian Espinoza

Arbiter: Germán Delfino

Czwartkowej nocy Boca już możliwie najsilniejszym składem rozegra w Brazylii rewanż ćwierćfinału Libertadores przeciwko Cruzeiro. Chłopcy Guillermo Barrosa Schelotto będą bronili dwubramkowej zaliczki wywalczonej dwa tygodnie wcześniej na własnym obiekcie. W przyszłą niedzielę natomiast derby z liderującym Racingiem Club na wyjeździe pod szyldem ósmej kolejki Superliga Argentina.

Comments are closed.