„Xeneizes” nie spoczęli na laurach po efektownym tryumfie 4:2 w Paragwaju podczas rewanżowego boju 1/8 finału Copa Libertadores z Libertadem. Niedzielnej nocy, w czwartej kolejce ligowej Boca Juniors nie miała litości nad Vélezem Sarsfield, gromiąc średniaka tabeli przed trybunami La Bombonera wynikiem 3:0. Drużyna Guillermo Barrosa Schelotto wraca do fantastycznej formy z początku minionego sezonu.
W poprzedniej kampanii, także we wrześniu Boca rozbiła Vélez aż 4:0 i to na wyjeździe. Teraz mistrzowie Argentyny również bezkompromisowo rozprawili się z „El Fortín”. Mimo niespecjalnie udanego startu ligi „Bosteros” nareszcie zaczęli prezentować futbol godzien czempiona. To dopiero drugie zwycięstwo w Superlidze 2018/2019, ale przynajmniej mają czyste konto u siebie i zbliżyli się do nowego lidera tabeli – Racingu Club na jedyne trzy punkty.
Trener dokonał kilku zmian w składzie porównując do spotkania pucharowego z Libertadem, aczkolwiek wyjściowa jedenastka Boca mimo to wyglądała nade silnie. Wojowania przeciwko swojemu macierzystemu klubowi oszczędzono Mauro Zárate, który przesiedział całe starcie na ławce rezerwowych.
Pierwszego gola w 29 minucie strzelił Cristian Pavón. Akcja zespołowa złożona z wielu podań. W jej decydującym momencie Ramón Ábila wyłożył asystę na prawy bok, zaś „Kichan” wyrwał się spod opieki rywali, przejął futbolówkę, poprowadził rajd w polu karne i za polem bramkowym doganiany już przez obrońcę posłał doskonały strzał w długi róg bramki Alexandra Domíngueza. To drugie w bieżących rozgrywkach trafienie uczestnika ostatniego Mundialu.
Brylujący w ubiegłej kampanii Pavón odblokował się pół tygodnia temu z Libertadem, co udowodnił również minionej nocy. W 40 minucie wszechstronny skrzydłowy zainicjował atak lewą flanką. Jego podanie zgarnął Carlos Tévez, który później został przewrócony w szesnastce przez Gastóna Giméneza. Sędzia podyktował rzut karny, a ten na bramkę zamienił Edwin Cardona. Drugie spotkanie z rzędu, gdzie Kolumbijczyk zdobył bramkę z jedenastego metra.
Vélez atakował rzadko, chociaż podopieczni Gabriela Heinze zaliczyli dwa minimalnie niecelne strzały zza pola karnego. Natomiast Tévez w drugiej odsłonie pokusił się o niespotykane uderzenie lobem z dystansu, które przy najwyższym trudzie sparował Domínguez. Szczęścia dalekosiężną torpedą próbował joker Benedetto, lecz jego uderzenie po palcach bramkarza ostemplowało słupek.
Trzeci, ostatni cios „Bosteros” zadali gościom w drugiej doliczonej minucie. Wówczas szybki kontratak należycie wykończyli zmiennicy. Darío Benedetto obsłużył podaniem Sebastiána Villę, natomiast ciemnoskóry Kolumbijczyk wykorzystując nieuwagę defensywy pobiegł w pole karne rywali i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał nic do powiedzenia ekwadorskiemu goalkeeperowi.
To pierwszy oficjalny gol Villi dla Boca. Benedetto natomiast przed kontuzją przyzwyczaił nas do regularnego strzelania, aczkolwiek teraz w swoich dwóch meczach po wyleczeniu poważnej kontuzji sam jeszcze nie umieścił piłki w siatce, natomiast może pochwalić się aż trzema asystami.
Chłopcy Guillermo Barrosa Schelotto mają patent na Vélez. W ostatnich dwóch oficjalnych starciach zanotowali komplet zwycięstw przeciwko teamowi z El Fortín de Liniers, wklepali im aż siedem goli i nie stracili przy tym żadnego. Kanonada nad pogrążonym w kryzysie oponentem pozwoliła Boca wejść na najniższy stopień podium.
„Xeneizes” okupują trzecią lokatę ze zdobytymi siedmioma punktami. Dwie wygrane, remis i porażka sprawiają, iż do liderującego Racingu Club obrońcy tytułu tracą już zaledwie trzy oczka.
Boca Juniors vs Vélez Sarsfield 3:0 (2:0)
Gole – Cristian Pavón (29′), Edwin Cardona (40′ – pen.), Sebastián Villa (90+2′)
Skład Boca Juniors: Esteban Andrada – Leonardo Jara, Paolo Goltz, Lisandro Magallán, Lucas Olaza – Wilmar Barrios, Nahitan Nández – Cristian Pavón, Carlos Tévez [C] (77′, Sebastián Villa), Edwin Cardona (67′, Pablo Pérez – od 77′ [C]) – Ramón Ábila (74′, Darío Benedetto)
Sędziował: Fernando Echenique
W przyszłym tygodniu przerwa na reprezentację, ale mimo to Boca Juniors nie odpoczywa. W najbliższy piątek „Azul y Oro” skonfrontują się przeciwko San Martín de Tucumán w ramach 1/16 finału krajowego pucharu. Spotkanie to rozegrane zostanie w mieście Formosa na północy Argentyny.
Prezes klubu Daniel Angelici co prawda wnioskował o przełożenie tego spotkania, gdyż klub musi puścić czterech swoich piłkarzy (są nimi Argentyńczyk Cristian Pavón, Urus Nahitan Nández oraz Kolumbijczycy Wilmar Barrios i Sebastián Villa) na zgrupowania drużyn narodowych, ale póty co żadnej wiadomości o przesunięciu terminu nie ma.
Jeśli jednak AfA niespodziewanie w ostatniej chwili wyznaczy inny dzień dla tejże potyczki, wówczas najbliższy mecz „Bosteros” rozegrają 16 września podczas piątej kolejki Superligi – na wyjeździe przeciwko Argentinos Juniors. Pół tygodnia później czeka pierwsza batalia ćwierćfinałowa Libertadores, na La Bombonera przybędzie brazylijskie Cruzeiro.