Niestety, potwierdził się najczarniejszy możliwy scenariusz dla fanów latino futbolu. Nie tylko Urugwaj, ale również Brazylia przegrała w ćwierćfinale rosyjskich Mistrzostw Świata, zatem w półfinale elitarnego turnieju zabraknie południowoamerykańskich reprezentacji. Jedyne pocieszenie dla Argentyny, że odwieczny rywal nie będzie mógł wywyższać się nad „Albicelestes”.
Na stadionie w Kazaniu podczas MŚ 2018 wyautowane z dalszych rozgrywek zostały już Argentyna, Niemcy, a nawet Polska (właśnie tu poniosła klęskę 0:3 z Kolumbią). Także dla faworyzowanych „Canarinhos” to miasto okazało się pechowe, albowiem pokonała ich mocna, jednak trochę niżej notowana Belgia.
Drużyna z Beneleksu zemściła się na Brazylijczykach za mecz 1/8 finału Mundialu 2002. Wówczas Latynosi przy wyraźnej pomocy arbitra wygrali 2:0. Tym razem Belgia dość szybko odpłaciła krajowi kawy.
U wstępu potyczki „Selecção” mogła objąć prowadzenie po rozegraniu kornera, lecz obrońca Thiago Silva tylko obił słupek nieco chaotycznym strzałem z bliskiej odległości. W 13 minucie jeszcze większy pech ekipy Tite, gdyż po dośrodkowaniu z kornera Belgów do własnej siatki piłkę (i to ręką) skierował Fernandinho zastępujący tu zdyskwalifikowanego za żółte kartki Casemiro.
Finezja belgijska przewyższyła tę brazylijską. Minęło półgodziny zawodów, kiedy Kevin De Bruyne po fantastycznej kornerze pokonał Alissona niskim strzałem zza pola karnego.
Przebudzenie Brazylii nastąpiło około kwadransa przed finiszem. Czasu im nie wystarczyło, choć mogą kierować pretensje do siebie. W 76 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Renato Augusto celną główką zmniejszył deficyt bramkowy.
Zawodnikowi ligi chińskiej nadarzyła się później okazja do wyrównania i zanotowania drugiej bramki, aczkolwiek fatalnie chybił zza szesnastki. Natomiast w doliczonym czasie strzał rozpaczy Neymara także przypuszczony zza krańca pola karnego bohatersko sparował Thibaut Courtois. Król symulantów zawiódł w najważniejszym momencie.
Pierwszy raz w historii Belgia wygrała mecz o stawkę przeciwko Brazylijczykom, dzięki czemu melduje się w swoim premierowym półfinale Mistrzostw Świata od 1986 roku. O wielki finał „Czerwone Diabły” zawalczą ze swoim południowym sąsiadem – Francją. Drugi bój o finał rozstrzygnie się miedzy Chorwacją, a Anglią.
Jednocześnie kraina Walonii i Flandrii przełamała swoje latynoskie fatum – w latach 1986, 2002 i 2014 tę reprezentację z Mundialu eliminowała Ameryka Południowa (dwukrotnie Argentyna, raz Brazylia).
Brazylia vs Belgia 1:2 (0:2)
Gole – 0:1 Fernandinho (13′ -samobój), 0:2 Kevin De Bruyne (31′), 1:2 Renato Augusto (76′)
Skład Brazylii: Alisson – Fagner, Thiago Silva, Miranda [C], Filipe Luís – Fernandinho, Paulinho (73′, Renato Augusto) – Willian (46′, Roberto Firmino), Philippe Coutinho, Neymar – Gabriel Jesus (58′, Douglas Costa)
Arbiter: Milorad Mažić (Serbia)
Koniec Czempionatu Mira 2018 dla Ameryki Południowej! Rosyjskie klimaty wyjątkowo nie sprzyjały Latynosom. Piąty raz w dziejach Mundialu wśród najlepszej czwórki imprezy nie ma nikogo z Zielonego Kontynentu. Wcześniej taka sytuacja przydarzyła się w latach 1934, 1966, 1982 oraz 2006.
Warto zwrócić uwagę na to, iż wyniki w eliminacjach miały olbrzymi wpływ na mundialową formę ekip, bowiem etapy osiągnięte przez pięciu południowoamerykańskich reprezentantów w Rosji były wprost proporcjonalne do miejsca zajętego przez nich wśród tabeli kwalifikacyjnej strefy CONMEBOL.
Otóż najlepsze dwie drużyny – Brazylia i Urugwaj odpadły w ćwierćfinale, kolejne dwie – Argentyna i Kolumbia zakończyły udział na 1/8 finału, natomiast piąte Peru, które awansowało po interkontynentalnym barażu nawet nie wyszło z grupy.
Łączny bilans bezpośrednich 13 starć Europa vs Ameryka Południowa podczas MŚ 2018 to 6 zwycięstw Europy (+ jedno po serii rzutów karnych), 4 tryumfy Ameryki Południowej i 3 remisy. W golach remis 17:17.