We wtorek o godzinie 20:00 reprezentacja Argentyny zmierzy się w swoim ostatnim grupowym meczu na MŚ z reprezentacją Nigerii. Spotkanie zostanie rozegrane na Sankt Petersburg Arena, a poprowadzi go jako arbiter główny Cüneyt Çakır z Turcji. By awansować Albicelestes muszą wygrać i liczyć korzystny wynik w meczu Chorwacji z Islandią.

Sytuacja w grupie D po dwóch kolejkach wygląda następująco:

Argentyna po niespodziewanym remisie 1:1 z Islandią i bolesnej porażce 0:3 z Chorwacją stoi nad przysłowiową przepaścią. Media donosiły o niesnaskach w kadrze pomiędzy zawodnikami (m.in. słynny wywiad Aguero), a sztabem trenerskim. Plotkowano nawet, że gracze domagając się zwolnienia Sampaolego zagrozili buntem. Jego miejsce miał w spekulacjach medialnych zając Jorge Luis Burruchaga (pisaliśmy o tym tutaj), ale ostatecznie do żadnych radykalnych ruchów nie doszło. Sampaoli ostatecznie pozostał na swoim stanowisku i ponoć po szczerej rozmowie postanowił z zawodnikami powalczyć o awans z grupy, który po wygranej Nigerii z Islandią stał się całkiem realny. By tak się stało musi zostać spełniony jeden z poniższych wariantów:

1. Argentyna wygrywa z Nigerią, a Chorwacja nie pozwala się ograć Islandii.
2. Argentyna i Islandia wygrywają swoje mecze i wówczas Albicelestes muszą wygrać o bramkę wyżej niż Islandia.

W porównaniu do ostatniego meczu z Chorwacją w składzie wyjściowym zapewne dojdzie do kilku zmian. Media zapowiadają również powrót do systemu 4-4-2. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w bramce zobaczymy Franco Armaniego  z River Plate). Zastąpi on Willy Caballero, który słabo zaprezentował się w meczu z Islandią, a w spotkaniu z Chorwacją po jego fatalnym kiksie drużyna z Bałkanów objęła prowadzenie. Do wyjściowego składu wracają Ever Banega i Angel Di Maria, a na ławce zasiądą Marcos Acuña i Maximiliano Meza. Do składu wracają wiec weterani, co prawdopodobnie jest efektem rozmów graczy z Sampaolim, które miały zakończyć rzekomy bunt po meczu z Chorwacją. W ataku prawdopodobnie obok Messiego zobaczymy po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce Gonzalo Higuaina, a nie Kuna Aguero. Czyżby to również było pokłosie ostatniego meczu? Napastnik po meczu niezbyt pochlebnie wypowiedział się o selekcjonerze w wywiadzie TV.

Jedno z podstawowych pytań jakie zadają sobie fani Argentyny dotyczy Leo Messiego. Gwiazdor FC Barcelony w meczu z Islandią zaprezentował się słabo i zmarnował rzut karny. Przed meczem z Chorwacją presja i krytyka tak go sparaliżowały, że gdy kamery TV pokazywały zawodników podczas hymny wyglądał jakby myślami był gdzie indziej. Podczas spotkania praktycznie był całkowicie niewidoczny, a po meczu nie chciał udzielać żadnych wywiadów. Miejmy nadzieję, że dzisiaj zobaczymy Leo Messiego takiego, jak podczas kluczowego meczu el. z Ekwadorem, gdzie praktycznie sam w pojedynkę dał Albicelestes awans na Mundial.

Nigeria po porażce 0:2 z Chorwacją ograła w takim samym rozmiarze Islandię i w dzisiejszym meczu może w praktyce pozwolić sobie na remis by awansować. Islandia przy podziale punktów musiała by wygrać z Chorwacją 3 bramkami. Zapewne wiec będzie chciała się bronić i nastawić na wyprowadzenie szybkich kontrataków. Świadczy już o tym przypuszczalne ustawienie 3-5-2.

Argentyna z Nigerią w ostatnich turniejach notorycznie spotykały się ze sobą w fazie grupowej i za każdym razem górą byli Albicelestes. Zawsze jednak wygrywali tylko jedną bramką i po bardzo ciężkim i zaciętym spotkaniu.

• 1994 – Argentyna vs Nigeria – 2:1 (2 gole C. Caniggia – S. Siasia)
• 2002 – Argentyna vs Nigeria – 1:0 (G. Batistuta)
• 2010 – Argentyna vs Nigeria – 1:0 (G. Heinze)
• 2014 – Argentyna vs Nigeria – 2:1 (2 gole L. Messi, M. Rojo – 2 gole A.Musa)

Do jednego pojedynku doszło na Pucharze Konfederacji w 1995 roku i wówczas zanotowano bezbramkowy remis. Nieco inaczej wyglądała rywalizacja w meczach towarzyskich. Tych rozegrano 4 i aż 3 z nich kończyły się dotkliwą porażką Albicelestes:

• 2009 – Nigeria vs Argentyna – 3:2
• 2011 – Nigeria vs Argentyna – 4:1
• 2011 – Argentyna vs Nigeria – 3:1
• 2017 – Argentyna vs Nigeria – 2:4

Przypuszczalne składy:

Argentyna: (4-4-2)
Franco Armani – Eduardo Salvio, Gabriel Mercado, Nicolas Otamendi, Nicolas Tagliafico – Ever Banega, Javier Mascherano, Enzo Perez, Angel Di Maria – Lionel Messi, Gonzalo Higuain.

Nigeria: (3-5-2)
Francis Uzoho – Kenneth Omeruo, William Ekong, Leon Balogun – Tyronne Ebuehi, Wilfred Ndidi, John Obi Mikel, Oghenekaro Etebo, Victor Moses – Kelechi Iheanacho, Ahmed Musa

Sędzia: Cüneyt Çakır (Turcja).