Jest przesądzone, że Peruwiańczycy wracający do grona uczestników Mistrzostw Świata po aż 36 latach przerwy finałowy turniej w Rosji ukończą już na etapie fazy grupowej. „Inkasi” po dwóch porażkach 0:1 z Danią oraz Francją zamknęli sobie drogę do 1/8 finału i ostatni mecz przeciwko Australii zagrają tylko o honor.
Dzisiejszego popołudnia w Jekaterynburgu drużyna pod batutą argentyńskiego szkoleniowca Ricardo Gareki walczyła o wszystko naprzeciw faworyta grupy C. Choć wstęp pojedynku wyrównany, to ciekawsze sytuacje tworzyli sobie Francuzi. Między innymi Paul Pogba minimalnie chybił z dystansu, a Raphaël Varane niecelnie przymierzył głową otrzymawszy centrę z kornera.
Tuż przed upływem półgodziny konfrontacji fantastyczną okazję niespodziewanie stworzyli sobie „Inkasi” – dogranie Christiana Cuevy za linii bocznej pola karnego w jego centrum przejął José Paolo Guerrero. Doświadczony snajper, który tym razem rozpoczął zawody od początku ominął kryjącego Samuela Umtitiego i mocno uderzył z mniej więcej ósmego metra, aczkolwiek czujny Hugo Lloris nogami sparował jego niski strzał.
W 34 minucie Francuzi zadali jak się okazało decydujący cios. Pogba zaadresował futbolówkę w pole karne do Olivera Girouda, który znalazł się sam na sam z Pedro Gallese. Jego strzał niefortunnym rykoszetem odbił heroicznie interweniujący stoper Alberto Rodríguez, przez co futbolówka przeleciała nad goalkeeperem w stronę bramki.
Po chwili z najbliższej odległości bezproblemowo między słupkami posłał ją nadbiegający Kylian Mbappé. Najmłodszy francuski piłkarz w historii MŚ rozstrzygnął o kolejnej skromnej victorii „Les Bleus”.
Początek drugiej odsłony mógł przynieść wyrównanie dla Peruwiańczyków, aczkolwiek potężna dalekosiężna torpeda Pedro Aquino tylko obiła spojenie słupka z poprzeczką. W dalszej części zawodów atakowali naprzemiennie jedni i drudzy, ale wynik nie zmienił się.
U kresu starcia jeszcze desperacka próba nożycami z ostrego kąta wprowadzonego po kwadransie przerwy Jeffersona Farfána wylądowała na bocznej siatce i to byłoby tyle walki „Inkasów” o mundialową chwałę. Francja dla odmiany zagwarantowała sobie awans dalej.
Francja vs Peru 1:0 (1:0)
Gol – Kylian Mbappé (34′)
Skład Peru: Pedro Gallese – Luis Advíncula, Christian Ramos, Alberto Rodríguez (46′, Anderson Santamaría), Miguel Trauco – Pedro Aquino, Yoshimar Yotún (46′, Jefferson Farfán) – André Carrillo, Christian Cueva (82′, Raúl Ruidíaz), Édison Flores – José Paolo Guerrero
Arbiter: Mohammed Abdulla Hassan Mohamed (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
Tabela grupy C po dwóch kolejkach:
# | Drużyna | M. | W | D | L | goals | Dif. | Pt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Francja | 2 | 2 | 0 | 0 | 3:1 | 2 | 6 | |
2 | Dania | 2 | 1 | 1 | 0 | 2:1 | 1 | 4 | |
3 | Australia | 2 | 0 | 1 | 1 | 2:3 | -1 | 1 | |
4 | Peru | 2 | 0 | 0 | 2 | 0:2 | -2 | 0 |
Dwie porażki 0:1 przeciwko lepiej zorganizowanym europejskim drużynom – Danii oraz Francji zniszczyły marzenia Peru o kwalifikacji do fazy play-off.
We wtorek następnego tygodnia w Soczi „Los Incos” spróbują godnie pożegnać się z Mundialem przeciwko Australijczykom zachowującym jeszcze cień nadziei. Niestety, Peruwiańczycy nie zdołali godnie zastąpić swych odwiecznych wrogów – Chilijczyków w elitarnym turnieju.