Niestety, argentyńscy piłkarze nie mają szczęścia do zdrowia tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata. W maju, jeszcze podczas zgrupowania w ojczyźnie ze względu kontuzji kolana wyleciał podstawowy bramkarz „Albicelestes” – Sergio Romero. Na dzisiejszym treningu w Barcelonie natomiast więzadła krzyżowe w kolanie zerwał Manuel Lanzini i jego również Mundial ominie.

25-letni ofensywny pomocnik dzisiejszy poranny trening ukończył z nieznośnym bólem w prawym kolanie. Diagnoza lekarska od razu wykazała zerwanie więzadeł krzyżowych, czyli jedną z najgorszych kontuzji, jaka może przydarzyć się piłkarzowi. Udział zawodnika West Hamu United w zbliżającym się Czempionacie Mira jest wykluczony.

Tym bardziej szkoda zważywszy na fakt, iż Lanzini prawdopodobnie byłby podstawowym zawodnikiem reprezentacji Argentyny podczas rosyjskiej imprezy.

Niebawem dowiemy się, kto zastąpi wychowanka River Plate w kadrze „Albicelestes” i jednocześnie przejmie po nim numer 15 na koszulce.