Pewna towarzyska wygrana Argentyny

Tak jak można było się spodziewać, Argentyna bez większego wysiłku pokonała w rozegranym na stadionie La Bombonera w Buenos Aires meczu towarzyskim nisko notowaną reprezentację Haiti 4:0. Hattricka przeciwko ekipie z Karaibów zaliczył Lionel Messi, a jedno dołożył Sergio Agüero. Łącznie Jorge Sampaoli podczas tegoż sparingu przetestował 17 zawodników.

Bohaterem spotkania ponownie okazał się Lionel Messi, który zanotował hattricka oraz przy czwartym golu asystował Sergio Agüero.

O ile pierwsza połowa okazała się zwyczajnie kiepska w wykonaniu wicemistrzów świata (tylko Messi wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Giovanim Lo Celso, zaś Argentyńczycy zaliczyli multum niewykorzystanych szans – szczególnie zawodzili Higuaín oraz Di María), to w drugiej gra wyglądała już zdecydowanie lepiej.

W 58 minucie zespołowy atak, podczas jakiego Gonzalo Higuaín dośrodkował z boku pola karnego w okolicy piątego metra. Tam najpierw strzał głową oddał świetny tej nocy Lo Celso, ale bramkarz wybił piłkę przed siebie. Dobitka Messiego z bliskiej odległości jednak znalazła drogę do siatki.

Oprawa na La Bombonera przed rozpoczęciem meczu

Krótko po upływie 65 minuty spotkania Messi skompletował hattricka. Wówczas zmiennik Cristian Pavón dokonał akcji, do jakich przyzwyczaił nas w barwach Boca Juniors – na lewej flance wykiwał dwóch rywali, z boku szesnastki wykonał efektowne niskie dośrodkowanie. Futbolówkę za pole bramkowym przejął „Boski Leo” i bezproblemowo wykończył akcje jeden na jednego z haitańskim goalkeeperem.

Dla Pavóna to piąty mecz reprezentacyjny i już trzeci asysta w barwach „Albicelestes”. Pokazał klubowemu koledze Darío Benedetto, jak należy wkomponować się do drużyny narodowej. 22-letni skrzydłowy tym razem nie mógł zawieść tam, gdzie występuje na co dzień jako futbolista Boca. Ciekawe jak pójdzie mu podczas samego Mundialu? Już teraz eksperci uważają go za jednego z kandydatów do miana objawienia turnieju.

Kilkadziesiąt sekund Messi dołożył asystę do trzech zdobytych goli. W 68 minucie dograł na teren szesnastki do wprowadzonego z ławki rezerwowych Sergio Agüero. „Kun” spokojnie ustalił wynik spotkania w klarownej okazji.

Z pewnością na sporą „burę” zasługuje skuteczność Argentyńczyków, która zwłaszcza w pierwszej połowie była tragiczna. Nadal widać olbrzymie uzależnienie drużyny od formy Messiego. Niemniej, Argentyńczycy pozostali po sobie dobre wrażenie i w dobrych nastrojach opuszczają kraj, wylatując na zgrupowanie do Barcelony.

Argentyna vs Haiti 4:0 (1:0)

Gole – Lionel Messi (17′ – pen., 58′, 66′), Sergio Agüero (68′)

Składy:

Argentyna: Wilfredo Caballero – Eduardo Salvio, Nicolás Otamendi, Federico Fazio (46′, Marcos Rojo), Nicolás Tagliafico (71′, Marcos Acuña) – Javier Mascherano, Giovani Lo Celso (75′, Éver Banega) – Manuel Lanzini (59′, Maximiliano Meza), Lionel Messi [C], Ángel Di María (59′, Cristian Pavón) – Gonzalo Higuaín (60′, Sergio Agüero)

Haiti: Johny Placide [C] – Arcus Carlens (89′, Waldo Vernet), Ricardo Ade, Mechack Jerome, Alex Junior Christian – Zachary Herivaux (69′, Bryan Labissiere), Bryan Alceus (70′, Brian Chevreuil), Fabien Vorbe (46′, Derick Etienne) – Mikael Cantave (78′, Richelor Sprangers), Duckens Nazon, Jimmy Shammar Sanon

Żółte kartki: Ade, Cantave (Haiti)

Sędzia: Arnaldo Samaniego (Paragwaj)

Ostatnim sprawdzianem „Albicelestes” przed samym Mundialem będzie towarzyska potyczka z Izraelem. Mecz 10 czerwca w Tel Awiwie. Obyśmy Argentyńczycy udali się do Rosji pełni sił fizycznych i motywacji do batalii o Puchar Świata.

Autorzy relacji: Bartłomiej Dusza i Ed 

Comments are closed.