Podsumowanie występów piłkarzy zrzeszonych w argentyńskich klubach podczas drugiej kolejki marcowego terminu FIFA dla reprezentacji narodowych. Oto dorobek ligowców we wczorajszych starciach:
Spośród zakwalifikowanych na Mundial:
ARGENTYNA (porażka 1:6 z Hiszpanią):
- Fabricio Bustos (prawy obrońca, Independiente) – jego drugi reprezentacyjny pojedynek rozpoczął się całkiem przyzwoicie, ale z biegiem czasu młodzian wyraźnie bladł. Nie zaprezentował się całkiem tragicznie, ale zdecydowanie nie może być zadowolony ze swojej postawy. Szczególnie nie dopilnował swych obowiązków defensywnych. W 62 minucie zmieniony przez bardziej doświadczonego kolegę Gabriela Mercado
- Cristian Pavón (skrzydłowy, Boca Juniors) – wszedł na boisko w 56 minucie za Javiera Mascherano. Czwarte spotkanie dla „Albicelestes” w wykonaniu skrzydłowego Boca całkowicie beznadziejne. Bezradny wobec hiszpańskiej obrony. Zarobił także żółtą kartkę po chamskim faulu
- Pablo Pérez (rozgrywający, Boca Juniors) – pojawił się na boisku w 62 minucie, jednocześnie oficjalnie debiutując dla argentyńskiej reprezentacji. Mimo wszelkich starań rozegrał kiepskie zawody. Analogicznie, jak klubowy kolega wspomniany wyżej obejrzał żółtą kartkę
- Lautaro Martínez (napastnik, Racing Club) – wprowadzony został na murawę w 59 minucie, również notując swój narodowy debiut. Kompletnie zgaszony przez obronę rywala. Był zaledwie cieniem tego błyskotliwego Lautaro z Racingu. Zauważmy jednak, iż jeszcze nigdy nie toczył starcia tak wysokiej rangi
- Maximiliano Meza (playmaker, Independiente) – trzeci debiutant, który dla odmiany rozegrał pełne 90 minut i okazał się najlepszym argentyńskim piłkarzem w tym blamażu. Nieomal zaliczyłby asystę u progu spotkania, gdy jego dośrodkowanie zakończyło się katastrofalnym pudłem Higuaína. Jak na pierwszy raz 26-latek zaprezentował się solidnie
KOLUMBIA (remis 0:0 z Australią):
- Frank Fabra (lewy obrońca, Boca Juniors) – cały mecz na ławce rezerwowych
- Juan Fernando Quintero (playmaker, River Plate) – cały mecz na ławce rezerwowych
- Wilmar Barrios (defensywny pomocnik, Boca Juniors) – rozegrał pełne 90 minut. Znakomicie wypełniał swoje obowiązki w czyszczeniu środka pola, a nawet włączał się do akcji ofensywnych. Przyszłość tej pozycji w reprezentacji Kolumbii niewątpliwie należy do niego!
URUGWAJ (zwycięstwo 1:0 z Walią):
- Nahitan Nández (prawoskrzydłowy, Boca Juniors) – wyszedł z podstawowym składzie, grał do 85 minuty spotkania. Zaliczył średni występ, jednakże selekcjoner urugwajskiej kadry wyraźnie mu ufa
- Martín Campaña (bramkarz, Independiente) – cały mecz na ławce rezerwowych
- Gastón Silva (obrońca, Independiente) – wszedł na boisko w 78 minucie, pomyślnie spisał się jako stoper podczas bronienia wyniku przez Urugwajczyków
PERU (zwycięstwo 3:1 z Islandią):
- Luis Abram (obrońca, Vélez Sarsfield) – cały mecz na ławce rezerwowych
- Beto Da Silva (napastnik, Argentinos Juniors) – wszedł na boisko w 78 minucie, kiedy Peruwiańczycy mieli już właściwie zapewnione. Nie pokazał się w meczu z jakieś pozytywnej strony
Spośród drużyn, które nie awansowały na Mundial:
CHILE (remis 0:0 z Danią):
- Paulo Díaz (prawy obrońca, San Lorenzo) – rozegrał pełne 90 minut. Świetnie zaprezentował się na tyłach, ale znacznie gorzej przy atakach prawym skrzydłem. Ogólnie może być jednak usatysfakcjonowany ze swego występu
ARMENIA (porażka 0:1 z Litwą):
- Norberto Briasco-Balekian (napastnik, Huracán) – pierwszy raz załapał się do podstawowego składu grając dla reprezentacji Armenii. Zanotował mizerne spotkanie, został zmieniony już w 53 minucie. Opuścił boisko z powodu urazu. Niestety, wrócił ze zgrupowania kontuzjowany
PS. Dodajmy, iż jako trzeci bramkarz do reprezentacji Kolumbii miał zostać powołany Iván Arboleda z Banfield. Aczkolwiek niestety nie zaliczył procedur wizowych przed wylotem do Europy, przez co ostatecznie nie mógł udać się na zgrupowanie drużyny „Los Cafeteros”.