Trzy poniedziałkowe zwieńczyły szesnastą kolejkę argentyńskiej Superligi. Naczelną uwagę przykuł zespół Patronato, który u siebie w Międzyrzeczu rozgromił 3:0 outsidera Chacaritę Juniors, natomiast urugwajski snajper „El Patrón” – Sebastián Ribas zrównał się z kontuzjowanym Darío Benedetto na szczycie klasyfikacji strzelców. Podsumowanie dnia, zobrazowanie tabeli i zestawienie najskuteczniejszych goleadorów:
Patronato vs Chacarita Juniors 3:0 (1:0)
Gole – Sebastián Ribas (19′), Matías Garrido (65′), Abel Peralta (87′)
Nie mogące być całkiem pewne utrzymania Patronato zbliżyło się ku pozostaniu wśród pierwszoligowców w następnym sezonie. Na stadionie Bartolomé Grella zdemolowali 3:0 najsłabszą w tabeli spadkowej Chacaritę Juniors. Wydarzeniem meczu okazał się dziewiąty gol w czempionacie Sebastiána Ribasa, dzięki któremu Urus doścignął Benedetto z Boca na szpicy rankingu strzeleckiego Superligi.
Tuż przed upływem 20 minuty starcia napastnik wypożyczony od ukraińskich Karpat Lwów bezpośrednim uderzeniem zza pola bramkowego zaskoczył Pedro Fernándeza, odwdzięczając się za asystę głową od rodaka Adriána Balboa. Wcześniej Ribas mógł też strzelić otrzymawszy centrę z rzutu wolnego, lecz jego główka po palcach bramkarza obiła słupek, a potem futbolówka opuściła teren akcji.
Chacarita niezwykle blisko wyrównania znalazła się kilkanaście minut później podczas rozegrania rzutu wolnego, jednakże wiekowy Mauro Matos tylko zaliczył poprzeczkę swym uderzeniem w sporym zamieszaniu na obszarze szesnastki miejscowych. Później szansę miał także Ezequiel Rodríguez – jego strzał przechytrzył Sebastiána Bertoliego, aczkolwiek piłkę w polu bramkowym wykopał defensor Agustín Sandona.
Podczas drugiej odsłony okazję dla beniaminka stworzył Juan Manuel Imbert. Niestety, jego próba zza pola karnego tylko ostukała słupek. Dodatkowo w innej akcji po wrzutce w szesnastkę bezpośrednie uderzenie Matosa na jej krańcu bohatersko wybronił Bertoli. A niewykorzystane szanse „El Funebrero” zemściły się później.
W 65 minucie prowadzenie Patronato wyśrubował zaliczkę, kiedy Matías Garrido huknął przy słupku mniej więcej z szesnastego metra, zmuszając goalkeepera beniaminka do kolejnej kapitulacji.
Gwóźdź do trumny wybił natomiast u epilogu konfrontacji rezerwowy Abel Peralta trafiając do pustej siatki dzięki asyście z boku pola karnego innego zmiennika Agustína Guiffrey’a. Ów 20-latek zanotował asystę w swoim profesjonalnym debiucie!
Patronato jest niepokonane od sześciu meczów. Drużyna kierowana przez Juana Pablo Pumpido od grudnia zanotowała trzy zwycięstwa oraz trzy remisy. Awansowali na czternaste miejsce, mając 23 punkty.
Zaś Chacarita Juniors nadal tkwi w ogonie tabeli zachowawszy nikłe szanse, by się utrzymać. Ktoś jednak spaść musi, a podopiecznym Sebastiána Peny zostało jeszcze 11 meczów na odwrócenie przeznaczenia.
*****************************************************************************
Tigre vs Defensa y Justicia 1:1 (0:1)
Gole – 0:1 Fabián Bordagaray (10′), 1:1 Diego Morales (69′)
Okres lepszej formy zdaje się przechodzić zawodzący w bieżącej kampanii Tigre. Przed tygodniem ograli 2:0 u siebie wymagającego beniaminka Argentinos Juniors. Teraz natomiast zremisowali przed własną publicznością z Defensa y Justicia. Goście choć zmęczeni czwartkowym występem w rundzie eliminacyjnej Copa Sudamericana, to jednak nie odpuścili. Chcieli wszak powetować sobie upokarzającą wpadkę, jakiej doznali tam przeciwko kolumbijskiej América de Cali.
Pierwsze słowo należało do DyJ. „Sokoły” już w 10 minucie na plus wyciągnął wracający do dobrej formy napastnik Fabián Bordagaray. Pokonał on Federico Crivelli’ego ładnym strzałem w długi róg z boku pola karnego.
Lokalna ekipa próbowała wyrównać poprzez rzuty rożne. Jedno dośrodkowanie z niego zakończyło się groźnym uderzeniem głową Sebastiána Predigera, lecz te ofiarne sparował Ezequiel Unsain. Przy innym mógł trafić zostawiony samopas Denis Stracqualursi, lecz uderzył stanowczo zbyt słabo – futbolówkę bez trudu wychwycił goalkeeper.
U wstępu drugiej części Tigre zmarnowali inną ciekawą okazję, gdy zza piątego metra absurdalnie chybił Lucas Janson. Chwilę potem dośrodkowanie z rzutu wolnego Matíasa Péreza Garcii strzałem głową chciał spożytkować również Janson, aczkolwiek wycelował w słupek.
DyJ atakowała znacznie rzadziej, jednak niedosyt będzie czuć Nicolás Fernández. Walczy przecież o koronę króla strzelców, ale w 65 minucie kuriozalnie spudłował nad poprzeczką, mając przed sobą pustą bramkę. Szansę sprezentowali mu bramkarz i obrońca rywali, zderzając się ze sobą podczas przejmowania dośrodkowania. Wyłożyli tym sposobem piłkę pod nogi snajpera „El Halcón”, który tak dziecinnie spartolił gratkę.
Natomiast Tigre uratował remis, albowiem w 69 minucie odradzający się po powrocie do Coliseo de Victoria playmaker Diego Morales efektownym, niskim uderzeniem oddanym na około dwunastym metrze zaskoczył Unsaina.
Koszmarną wieścią dla gospodarzy jest z kolei poważna kontuzja ich bramkarza Federico Crivelliego. W 74 minucie wiekowy goalkeeper zszedł kontuzjowany. Okazało się, że zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie pojawi się na boisku przez 6-8 miesięcy. Drugi piłkarz „El Matador” po Walterze Montillo, który nabawił się w bieżącym roku tego rodzaju komplikacji zdrowotnych.
Dzięki nagłemu skokowi formy podopieczni Cristiana Ledesmy wspięli się na 24. lokatę, uciuławszy 13 punktów. Jeszcze wiele pracy przed drużyną Tigre, ale przynajmniej uczynili minimalny rozwój.
Natomiast Defensa y Justicia, która jest drugą najskuteczniejszą ekipą Superligi po Boca Juniors okupuje dopiero szesnaste miejsce.
*****************************************************************************
Colón vs Gimnasia La Plata 1:0 (0:0)
Gol – Javier Correa (53′)
Trzecie konsekutywne zwycięstwo Colónu biorąc pod uwagę wszystkie oficjalne rozgrywki. Przerwawszy serię ligowych porażek wyjazdowym tryumfem nad Newell’s Old Boys oraz ogołociwszy wenezuelską Zamorę w Sudamericanie, teraz osiągnęli skromną victorię nad przeciętną Gimnasią La Plata.
Pierwsza połowa należała do gości, aczkolwiek delegaci nie znaleźli metody na świetnie dysponowanego Alexandra Domíngueza. Ekwadorski bramkarz szczególnie zachwycił w 28 minucie broniąc uderzenie Nicolása Dibble zza piątego metra, a później także heroicznie blokując dobitkę Lorenzo Faravelliego. Niewątpliwie interwencja kolejki, a nawet jedna z najwspanialszych parad podczas całego sezonu!
Swego drugiego gola dla „Sabaleros” zaliczył Javier Correa. Napastnik kupiony kilka tygodni od Godoy Cruz za wcale niemałe pieniądze w 53 minucie pokonał solidnego goalkeepera Alexisa Martína Ariasa, rozstrzygając potyczkę na korzyść gospodarzy.
Fenomenalna akcja gospodarzy, którzy wymianę podań między sobą poprowadzili przez niemal całe boisko. W polu karnym całość dociągnąć chciał wiekowy Matías Fritzler, lecz szarżę „El Polaco” zatrzymał Arias. Dobitka Correi jednak znalazła się tam, gdzie trzeba.
Podwyższyć chciał wracający do Colónu playmaker Alan Ruiz. Zawodnik, który przefarbował włosy na blond posłał świetne, mierzone uderzenie z rzutu wolnego. Jednakże futbolówkę wybił Arias. Bramkarz gości sparował też groźny dalekosiężny strzał Pablo Ledesmy.
U epilogu laplateńczycy mogli wyrównać po rzucie rożnym, jednakże Franco Niell minimalnie chybił z najbliższej odległości. Tuż przed końcem za drugą żółtą kartkę wyleciał defensor pokonanych – Maximiliano Coronel.
Colón dopadł w tabeli swojego lokalnego oponenta. Oba kluby z Santa Fe zgromadziły po 26 oczek. Jednakże wyżej, bo szósty jest Unión ze względu lepszej różnicy bramek. Do „Los Sabaleros” natomiast należy dziś przyzwoita ósma pozycja. Dwójkę z miasta, którego nazwę tłumaczy się jako „Święta Wiara” przecina Independiente.
Gimnasia spisuje się w kratkę, czego wymownym efektem jest dopiero dwudziesta lokata. „Los Lobos” uciułali dotychczas 18 punktów.
Tabela Superligi po szesnastu kolejkach:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Boca Juniors | 16 | 13 | 1 | 2 | 30:6 | +24 | 40 | |
2 | Talleres | 16 | 9 | 4 | 3 | 21:8 | +13 | 31 | |
3 | San Lorenzo | 15 | 9 | 4 | 2 | 20:9 | +11 | 31 | |
4 | Godoy Cruz | 16 | 8 | 4 | 4 | 23:18 | +5 | 28 | |
5 | Estudiantes (LP) | 16 | 8 | 3 | 5 | 18:13 | +5 | 27 | |
6 | Unión (SF) | 16 | 7 | 5 | 4 | 18:13 | +5 | 26 | |
7 | Independiente | 15 | 7 | 5 | 3 | 15:10 | +5 | 26 | |
8 | Colón (SF) | 16 | 7 | 5 | 4 | 17:14 | +3 | 26 | |
9 | Racing Club | 16 | 7 | 4 | 5 | 25:18 | +7 | 25 | |
10 | Huracán | 16 | 7 | 4 | 5 | 20:16 | +4 | 25 | |
11 | Belgrano | 16 | 6 | 7 | 3 | 14:13 | +1 | 25 | |
12 | Atlético de Tucumán | 16 | 6 | 6 | 4 | 19:15 | +4 | 24 | |
13 | Argentinos Juniors | 16 | 7 | 3 | 6 | 23:20 | +3 | 24 | |
14 | Patronato | 16 | 6 | 5 | 5 | 18:16 | +2 | 23 | |
15 | Rosario Central | 16 | 6 | 5 | 5 | 19:19 | 0 | 23 | |
16 | Defensa y Justicia | 16 | 6 | 4 | 6 | 26:24 | +2 | 22 | |
17 | San Martín (SJ) | 16 | 6 | 4 | 6 | 17:18 | -1 | 22 | |
18 | Banfield | 16 | 5 | 4 | 7 | 17:17 | 0 | 19 | |
19 | River Plate | 16 | 5 | 4 | 7 | 20:22 | -2 | 19 | |
20 | Gimnasia (LP) | 16 | 5 | 3 | 8 | 18:24 | -6 | 18 | |
21 | Vélez Sarsfield | 16 | 5 | 3 | 8 | 12:19 | -7 | 18 | |
22 | Lanús | 16 | 5 | 3 | 8 | 13:28 | -15 | 18 | |
23 | Newell’s Old Boys* | 16 | 4 | 4 | 8 | 14:17 | -3 | 13 | |
24 | Tigre | 16 | 2 | 7 | 7 | 13:20 | -7 | 13 | |
25 | Temperley | 16 | 3 | 4 | 9 | 9:25 | -16 | 13 | |
26 | Chacarita Juniors | 16 | 3 | 3 | 10 | 13:21 | -8 | 12 | |
27 | Olimpo | 16 | 2 | 3 | 11 | 9:28 | -19 | 9 | |
28 | Arsenal de Sarandí | 16 | 1 | 5 | 10 | 8:18 | -10 | 8 |
* – Newell’s Old Boys odjęto trzy punkty za niespłacone zaległości finansowe wobec zatrudnionych piłkarzy.
Klasyfikacja strzelców:
9 goli – Darío Benedetto (Boca Juniors), Sebastián Ribas (Patronato)
8 goli – Nicolás Fernández (Defensa y Justicia), Santiago García (Godoy Cruz)
7 goli – Franco Soldano (Unión), Lautaro Martínez (Racing Club)
6 goli – Nicolás Blandi (San Lorenzo de Almagro), Darío Cvitanich (Banfield), Ignacio Scocco (River Plate), Fernando Márquez (Defensa y Justicia), Fernando Zampedri (Rosario Central), Luis Rodríguez (Atlético de Tucumán)
5 goli – Nicolás González (Argentinos Juniors), Braian Romero (Argentinos Juniors/Independiente), José Sand (Lanús), Lucas Gamba (Unión), Ezequiel Cerutti (San Lorenzo de Almagro), Luis Leal (Newell’s Old Boys), Ignacio Pussetto (Huracán), Lisandro López (Racing Club), Nicolás Colazo (Gimnasia La Plata), Juan Ferney Otero (Estudiantes La Plata)
4 gole – Junior Arias i Lucas Olaza (obaj Talleres), Gonzalo Martínez (River Plate), Ramón Ábila (Huracán/Boca Juniors), Cristian Pavón (Boca Juniors), Maximiliano Romero (Vélez Sarsfield), Leandro Fernández (Independiente), Diego Zabala (Unión), Brian Sarmiento (Newell’s Old Boys), Adrián Balboa (Patronato), Matías Suárez (Belgrano), Juan Garro (Godoy Cruz)
Kursywą oznaczeni piłkarze, którzy opuścili ligę argentyńską podczas grudniowo-styczniowej przerwy od rozgrywek