Męczarni przed własną publicznością z ligowym kopciuszkiem nikt się nie spodziewał, ale domowa potyczka przeciwko zaściankowemu Temperley nie okazała się spacerkiem dla Boca Juniors. „Xeneizes” jednak nie zawstydzili kibiców zebranych na La Bombonera i ograli 1:0 potencjalnego spadkowicza. Zwycięskiego gola efektownym strzałem za kołnierz zdobył Frank Fabra. U epilogu zawodów natomiast Carlos Tévez zmarnował rzut karny. Mistrzowie Argentyny na szczęście uciekli konkurencji, powiększając zaliczkę nad wiceliderem do siedmiu punktów.
Nisko klasyfikowany rywal stosował wysoki pressing, nie dopuszczając atakujących Boca pod własne pole karne. Pierwszą groźniejszą akcję gospodarze skonstruowali dopiero w 35 minucie. Wówczas centrę z prawej flanki Cristiana Pavóna chciał spożytkować w polu bramkowym Walter Bou, ale ofiarnym strzałem szurnął tylko boczną siatkę.
Napastnik ten notuje kolosalnie długą serię bez gola w oficjalnym starciu – ostatniego strzelił w grudniu 2016 roku… podczas El Superclásico wygranego przez „Bosteros” wynikiem 4:2.
Chwilę później nieoczekiwany atak Temperley – goalkeeper Agustín Rossi był zmuszony do interwencji, wybijając na korner piekielnie mocne uderzenie Ramiro Costy.
Nie najlepszy dzień notował Cristian Pavón, którego atak w 40 minucie zahamował na uboczu pola karnego Josué Ayala. Bramkarz rywali ofiarną robinsonadą powstrzymał nacierającego skrzydłowego. Chwilę potem niebezpieczeństwo zneutralizował młody stoper Matías Nani wypożyczony przez „El Gasolero” z młodzieżówki włoskiej Romy.
Przed przerwą po ładnej akcji do bramki drogę znalazł Nahitan Nández, lecz arbiter dopatrzył się dyskusyjnego spalonego.
Dopiero w 60 minucie Boca zadała cios znacznie słabszemu oponentowi. Wówczas atak rozpoczęty od własnej połowy, w trakcie jakiego futbolówka przeszła na lewe skrzydło. Tam Frank Fabra otrzymał podanie, o nieoczekiwane decydując się uderzyć zza linii bocznej szesnastki. Futbolówki nie sięgnął Ayala, a ta następnie odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Golem ciemnoskórego Kolumbijczyka zdobyty fuksem, a zarazem genialny! Drugie trafienie Fabry w Superlidze.
Pięć minut później drugą cegiełkę mógł dołożyć Pavón. Jednakże 22-latek rażąco chybił swym silnym, niskim strzałem z ubocza pola karnego.
Skuteczność nie dopisała także wprowadzonemu jako zmiennik Ramónowi Ábili. Popularny „Wanchope” w 72 minucie bezpośrednio uderzył ze skraju szesnastki chcąc wykorzystać złe wybicie obrońcy i tylko ostemplował słupek.
Łowy strzeleckie nie powiodły się również Carlosowi Tévezowi. Około 80 minuty „Carlitos” podczas swego natarcia został sfaulowany przez Ignacio Bogino, za co sędzia podyktował jedenastkę. Sprawdziło się porzekadło, iż sam poszkodowany nie powinien wymierzać sprawiedliwości. Wapno autorstwa gwiazdora bohatersko sparował Josué Ayala. Dobitkę uniemożliwił obrońca wykopując poza teren akcji odbitą futbolówkę.
U samego epilogu konfrontacji w herosa znowu wcielił się Fabra. Tym razem Kolumbijczyk zachwycił w defensywie tamując żywiołowy atak. Tuż przed końcowym gwizdka kontuzjowany zszedł Leo Jara. Szpital w Casa Amarilla się powiększa….
Ostatecznie wojownicy Guillermo Barrosa Schelotto przy wyraźnym trudzie zwyciężają 1:0 prezentujący bardzo niewygodny styl gry Temperley. Dla porównania w zeszłym sezonie (dokładniej w listopadzie 2016) mistrzowie Argentyny zdeklasowali ich 4:0.
Boca Juniors vs Temperley 1:0 (0:0)
Gol – Frank Fabra (60′)
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Leonardo Jara (90+2′, Cristian Espinoza), Paolo Goltz, Lisandro Magallán (od 88′ [C]), Frank Fabra – Natihan Nández, Wílmar Barrios – Cristian Pavón, Carlos Tévez [C] (88′, Julio Buffarini), Edwin Cardona – Walter Bou (60′, Ramón Ábila)
Boca Juniors chwilowo zastopowana pierwszym w kampanii remisem, uzyskanym w klasyku przeciwko San Lorenzo wróciła do wygrywania. Po piętnastu kolejkach obrońcy tytułu zgromadzili 37 punktów (12 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki). To siedem więcej od drugich Talleres.
Za tydzień szesnasta kolejka. W jej ramach „Azul y Oro” sprawdzą na wyjeździe umiejętności Banfield. Victoria nie powinna stanowić większych trudności, gdyż ekipa z południowego Buenos Aires będzie oszczędzać siły na boje rundy eliminacyjnej CL i wystawi rezerwowy skład.
Co ciekawe, w ubiegłym sezonie Boca mierzyła się z tą drużyną także jako gość podczas 16. serii spotkań. Wówczas Boca tryumfowała 2:0 dzięki dwóm trafieniom kontuzjowanego obecnie Darío Benedetto.