Trzy poniedziałkowe spotkania zwieńczyły 13 kolejkę argentyńskiej Superligi. Koncertowo zagrał Atlético de Tucumán, który beznamiętnie przeorał u siebie outsidera. Natomiast rozczarowujący ostatnimi czasy Estudiantes La Plata mile zaskoczyli i ośmieszyli na wyjeździe Independiente. Z klęczek podnosi się Gimnasia La Plata, która poskromiła u siebie mocny ostatnimi czasy Rosario Central. Podsumowanie dnia i rzut oka do tabeli, a także klasyfikacji strzelców:
Atlético de Tucumán vs Temperley 3:0 (2:0)
Gole – Mauricio Affonso (4′), Yonathan Cabral (24′), David Barbona (56′)
Może drużyna „El Decano” jest średniakiem w bieżącym sezonie, ale naprawdę trzeba się z nimi liczyć. Podopieczni Ricardo Zielinskiego osiągali dobre wyniki w przygotowawczych sparingach, a na oficjalną inaugurację nowego roku zdeklasowali na swoim Monumental José Fierro potencjalnego spadkowicza.
Już w 4 minucie Tucumán objął prowadzenie za sprawą Mauricio Affonso. Urugwajczyk, który miał przedwcześnie zakończyć wypożyczenie, ale ostatecznie pozostał na północnym-zachodzie Argentyny otrzymał dogranie głową z połowy boiska od Luisa Rodrígueza i popędził sam na sam z Josué Ayalą* nie marnotrawiąc dogodnej okazji.
* – bramkarz ten zaliczył gorzki powrót do Tucumánu. Temperley bowiem wypożyczył go na bieżący sezon właśnie od aktualnego czarnego konia argentyńskiego futbolu
Po niecałych 25 minutach gospodarze prowadzili dwiema bramkami, gdy narożną centrę Davida Barbony wykorzystał stoper Yonathan Cabral uderzeniem głową znajdując drogę do siatki.
Miejscowi mieli szczęście u progu drugiej odsłony, gdy sędzia nie zauważył dotknięcia piłki ręką przez stopera Rafaela Garcíę we własnym polu karnym podczas rozegrania kornera przez Temperley. Dzieła zniszczenia natomiast dopełnił sam Barbona. Błyskotliwy playmaker należycie wykończył kontrę w 56 minucie – otrzymawszy asystę od Favio Álvareza przeprowadził rajd, a akcję zafiniszował bezlitosnym dalekosiężnym uderzeniem pod poprzeczkę.
W ligowej klasyfikacji Atlético de Tucumán wskoczył na trzynastą lokatę ze zdobytymi 19 punktami. Są tuż poniżej miejsc dających awans do Sudamericany. Ciekawe, czy zdołają uchronić się przed zlotem do dolnej połówki tabeli, kiedy rozpoczną fazę grupową Copa Libertadores.
*****************************************************************************
Gimnasia La Plata vs Rosario Central 2:1 (2:1)
Gole – 1:0 Ezequiel Bonifacio (1′), 2:0 Nicolás Colazo (28′), 2:1 Germán Herrera (29′)
Udany debiut Facundo Savy w roli trenera Gimnasii La Plata. Były piłkarz tegoż klubu u początku roku przejął stery wśród „Los Lobos” i mimo braku funduszy na transfery chce sklecić jakąś przyzwoitą ekipę. Jego podopieczni całkiem nieźle wystartowali poskramiając u siebie niepokonany od czterech ligowych bojów Rosario Central.
Laplateńczycy błyskawicznie otworzyli rezultat dzięki udanej wrzutce Franco Niella z boku szesnastki. Już w 41 sekundzie obrońca Ezequiel Bonifacio dobił futbolówkę z bliska do pustej siatki, odwdzięczając się za asystę głową Lorenzo Faravelliemu.
Sam Faravelli mógł potem wyśrubować zaliczkę, aczkolwiek jego dalekosiężną bombę na raty wyłapał Jeremías Ledesma. W 28 minucie „Wilki” ugryzły po raz drugi – dośrodkowanie z rzutu rożnego Brahiana Alemána i bezpośrednim uderzeniem w szesnastce Nicolás Colazo zaskoczył goalkeepera przyjezdnych. Wychowanek Boca piąty raz w sezonie znalazł drogę do siatki.
Samozadowolenie Gimnasii jednak szybko zostało przytłumione, gdyż kilkadziesiąt sekund po uzyskaniu drugiego trafienia sami stracili gola. 20-letni nowicjusz Andrés Lioi dośrodkował w pole bramkowe, gdzie celną główką rozmiar porażki zmniejszył weteran Germán Herrera.
Rozgrywający swą już drugą ligową batalię w tym roku Central jednakże nie zdołał wyrównać. Straszliwy pech prześladował innego napastnika „Canallas” – Fernando Zampedriego, który dwukrotnie obił słupek próbami głową ze stosunkowo bliskich odległości. GELP zrewanżowała się rosarinos za porażkę identycznym rezultatem w maju zeszłego roku.
Przeplatająca lepsze mecze gorszymi Gimnasia dzięki bezpośredniemu zwycięstwu wyprzedziła swego oponenta w tabeli. Obecnie jest 19. ugrawszy 16 punktów. Central jest 21. ze zdobytymi dwoma oczkami mniej.
*****************************************************************************
Independiente vs Estudiantes La Plata 1:2 (0:0)
Gole – 1:0 Emmanuel Gigliotti (51′), 1:1 Iván Gómez (60′), 1:2 Juan Ferney Otero (72′)
Doprawdy kontrowersyjnym zespołem jest Estudiantes. Teoretycznie mają potencjał, aby wojować o najwyższe cele. Jednakże obecny sezon nie układa się po ich myśli. Może jednak tryumf odniesiony w Avellanedzie pozwoli odblokować się futbolistom Lucasa Bernardiego.
Udany dzień La Platy – wygrała zarówno Gimnasia, jak i Estudiantes. Mierzyli się jednak przeciwko klubom, co musiały ligę wznowić już cztery dni wcześniej.
Jednak nie ma co się dziwić porażce „Czerwonych Diabłów” – ledwo rozpoczął się nowy rok, a już są męczeni koniecznością gry co trzy dni. Zaś rywale pokroju Rosario Central czy Estudiantes do łatwych nie należą. A przecież w lutym zawodnicy Ariela Holana stoczą jeszcze dwa boje przeciwko brazylijskiemu Grêmio o Recopa Sudamericana. To będzie dla nich ciężkie półrocze. Bez Ezequiela Barco, Nicolása Tagliafico oraz pozbawieni szykującego się do odejścia Martína Beníteza nie są tą samą drużyną….
Pierwsza połowa zdecydowanie należała się Independiente. Weteran bramki gości Mariano Andújar przy olbrzymim trudzie wybił dalekosiężny strzał Emmanuela Gigliottiego, a następnie obronił także potężne uderzenie Maximiliano Mezy z centrum pola karnego.
Dla „Estu” mógł trafić ich nowy nabytek (jedyny spośród nowych, którzy wystąpił w tym starciu) Gastón Giménez. Stanął przed interesującą okazją wykorzystawszy głupią stratę obrońcy rywali. Jednak naciskany przez defensora oddał strzał odbity rykoszetem od niego, a futbolówka ostukała poprzeczką i opuściła boisko.
Natomiast Independiente dopiął swego u prologu drugiej części. W 51 minucie akcja bramkowa niemal identyczna, jak w środowym boju z Rosario Central. Dośrodkowanie z prawej strony od Fabricio Bustosa, dzięki jakiemu Emmanuel Gigliotti tym razem głową pokonał bramkarza rywali. Już drugi ligowy gol „Pumy” w 2018.
Długo jednak prowadzeniem nie nacieszyli się. Raptem osiem minut później dośrodkowanie Sebastiána Dubarbiera zza linii bocznej szesnastki i głową zza piątego metra wyrównał rozgrywający Iván Gómez.
Szalę zwycięstwa ostatecznie przytulili delegaci. Maxi Meza nie zdołał pokonać Andújara swym uderzeniem zza szesnastki. Natomiast fartowny zbieg okoliczności przesądził o tryumfie gości. W 72 minucie Martín Campaña źle wybił piłkę z własnego pola karnego, adresując ją prosto pod nogi Kolumijczyka Juana Ferney’a Otero. Ciemnoskóry skrzydłowy znalazł się sam na sam z wybiegającym doń Urusem, atak wieńcząc delikatną podcinką nad składającym się do interwencji bramkarzem.
Przy pomocy boskiej oraz bramkarza miejscowych Estudiantes dokonali virady, zgarniając cenne trzy punkty. Jednobramkową zaliczkę dowieźli osłabieni. W 83 minucie ich stoper Gastón Campi za faul obejrzał drugą żółtą kartkę, więc musiał przedwcześnie opuścić boisko. Pierwszy raz od 2010 roku „Los Pincharratas” wywieźli trzy punkty ze stadionu Libertadores de América.
Laplateńczycy gonią Independiente w tabeli. Obecnie są jedenaści ze zdobytymi 20 punktami, a pokonani przez nich tryumfatorzy Sudamericany okupują siódmą lokatę mając dwa oczka więcej. Obie ekipy od marca będą uczestniczyły w Copa Libertadores, zatem przez najbliższe półroczne raczej nie będą szalały na arenie ligowej.
Tabela Superligi po trzynastu kolejkach:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Boca Juniors | 13 | 11 | 0 | 2 | 27:5 | +22 | 33 | |
2 | San Lorenzo | 13 | 8 | 3 | 2 | 18:8 | +10 | 27 | |
3 | Unión (SF) | 13 | 7 | 4 | 2 | 18:10 | +8 | 25 | |
4 | Talleres | 13 | 7 | 3 | 3 | 18:7 | +11 | 24 | |
5 | Huracán | 13 | 7 | 3 | 3 | 17:8 | +9 | 24 | |
6 | Belgrano | 13 | 6 | 5 | 2 | 11:9 | +2 | 23 | |
7 | Independiente | 13 | 6 | 4 | 3 | 14:10 | +4 | 22 | |
8 | Argentinos Juniors | 13 | 6 | 2 | 5 | 19:15 | +4 | 20 | |
9 | Colón (SF) | 13 | 5 | 5 | 3 | 15:13 | +2 | 20 | |
10 | Godoy Cruz | 12 | 6 | 2 | 4 | 15:14 | +1 | 20 | |
11 | Estudiantes (LP) | 13 | 6 | 2 | 5 | 12:11 | +1 | 20 | |
12 | San Martín (SJ) | 13 | 6 | 2 | 5 | 15:15 | 0 | 20 | |
13 | Atlético de Tucumán | 13 | 5 | 4 | 4 | 15:12 | +3 | 19 | |
14 | Banfield | 13 | 5 | 3 | 5 | 17:15 | +2 | 18 | |
15 | Defensa y Justicia | 13 | 5 | 3 | 5 | 20:19 | +1 | 18 | |
16 | Vélez Sarsfield | 13 | 5 | 2 | 6 | 10:13 | -3 | 17 | |
17 | Racing Club | 13 | 4 | 4 | 5 | 16:16 | 0 | 16 | |
18 | Patronato | 13 | 4 | 4 | 5 | 13:16 | -3 | 16 | |
19 | Gimnasia (LP) | 13 | 5 | 1 | 7 | 18:23 | -5 | 16 | |
20 | River Plate | 13 | 4 | 3 | 6 | 16:19 | -3 | 15 | |
21 | Rosario Central | 13 | 3 | 5 | 5 | 10:17 | -7 | 14 | |
22 | Lanús | 12 | 4 | 2 | 6 | 10:21 | -11 | 14 | |
23 | Newell’s Old Boys* | 13 | 4 | 4 | 3 | 12:11 | +1 | 13 | |
24 | Temperley | 13 | 3 | 3 | 7 | 9:23 | -14 | 12 | |
25 | Chacarita Juniors | 13 | 2 | 3 | 8 | 9:14 | -5 | 9 | |
26 | Olimpo | 13 | 2 | 3 | 8 | 8:19 | -11 | 9 | |
27 | Tigre | 13 | 1 | 5 | 7 | 10:19 | -9 | 8 | |
28 | Arsenal de Sarandí | 13 | 1 | 2 | 10 | 7:17 | -10 | 5 |
* – Newell’s Old Boys odjęto trzy punkty za niespłacone zaległości finansowe wobec zatrudnionych piłkarzy.
Klasyfikacja strzelców:
9 goli – Darío Benedetto (Boca Juniors)
7 goli – Nicolás Fernández (Defensa y Justicia), Franco Soldano (Unión), Sebastián Ribas (Patronato)
6 goli – Nicolás Blandi (San Lorenzo de Almagro), Darío Cvitanich (Banfield)
5 goli – Nicolás González (Argentinos Juniors), Braian Romero (Argentinos Juniors/Independiente), Fernando Márquez (Defensa y Justicia), José Sand (Lanús), Lucas Gamba (Unión), Ezequiel Cerutti (San Lorenzo de Almagro), Fernando Zampedri (Rosario Central), Ignacio Pussetto (Huracán), Nicolás Colazo (Gimnasia La Plata)
4 gole – Gonzalo Martínez i Ignacio Scocco (obaj River Plate), Lisandro López i Lautaro Martínez (obaj Racing Club), Ramón Ábila (Huracán/Boca Juniors), Cristian Pavón (Boca Juniors), Maximiliano Romero (Vélez Sarsfield), Darío Cvitanich (Banfield), Fernando Zampedri (Rosario Central), Santiago García (Godoy Cruz), Luis Rodríguez (Atlético de Tucumán), Leandro Fernández (Independiente), Luis Leal (Newell’s Old Boys), Diego Zabala (Unión)
Kursywą oznaczeni piłkarze, którzy opuścili ligę argentyńską podczas grudniowo-styczniowej przerwy od rozgrywek