Trzy poniedziałkowe spotkanie zwieńczyły dziewiątą kolejkę Superligi. Od abisalu odbija się Gimnasia La Plata, natomiast do górnych rejonów tabeli ciągle wartko puka Huracán. Podsumowanie, rzut oka do klasyfikacji oraz rankingu najlepszych strzelców:

Gimnasia La Plata vs Patronato 2:0 (1:0)

Gole – Nicolás Colazo (36′), Nicolás Mazzola (51′)

„Los Lobos” powoli otrząsają się z letargu przeżywanego u wstępu sezonu. Odwrotnie kreuje się sytuacja Patronato, bowiem po całkiem udanym początku wracają do przeciętności. W meczu rozegranym na stadionie El Bosque miejscowi strzelili dwa gole, a pokonani dla odmiany później zarobili dwie czerwone kartki.

Dla Gimnasii trafienia zaliczyli Nicolásowie analogicznie, jak w pogromie 4:0 na Vélezie. Do siatki drogę znajdywali odpowiednio Colazo oraz Mazzola. W 36 minucie wynik otworzył ten pierwszy, gdy nieupilnowany zwieńczył odpowiednio akcję sam na sam z bramkarzem. Idealną wrzutką z połowy boiska obsłużył go Brahian Alemán.

Tuż przed przerwą sam Alemán mógł podwyższyć, lecz niską torpedę Urusa zza pola karnego heroicznie sparował Sebastián Bertoli. Po upływie 50 minuty wątpliwości rozwiał Mazzola – znalazł lukę między defensorami, przejął futbolówkę dograną przez Lorenzo Faravelliego, po czym również wykorzystał akcję jeden na jednego. Kilka minut potem następną szarżę Mazzoli ofiarnie zahamował Bertoli.

Krótko przed upływem godziny konfrontacji natomiast sędzia pokazał czerwone kartki dwóm graczom z Międzyrzecza. Za brutalnie faule wylecieli Renzo Vera i Lautaro Geminiani. U epilogu starcia gości dobić mógł inny Nicolás, a mianowicie Ibáñez. Niestety, uderzywszy głową z pola bramkowego fatalnie chybił nad poprzeczką.

Wśród ligowego zestawienia GELP obecnie piastuje dwudziestą lokatę ze zdobytymi 10 punktami. Patronato odhaczyło piąty konsekutywny mecz bez zwycięstwa i jest o pozycję wyżej, a uciułał oczko więcej od swoich wczorajszych pogromców.

*****************************************************************************

Olimpo vs Godoy Cruz 1:1 (1:0)

Gole – 1:0 Franco Troyansky (30′), 1:1 Santiago García (62′)

W Bahía Blanca remis kandydującego do spadku tamtejszego Olimpo przeciwko uczestniczącemu do sierpnia w fazie pucharowej Copa Libertadores solidnym średniakiem ligi, czyli Godoy Cruz.

Outsider nieoczekiwanie objął prowadzenie za sprawą trafienia Franco Troyanskiego po półgodzinie starcia. Napastnik „Aurinegros” skutecznie dobił w polu bramkowym sparowany wcześniej przez Leonardo Buriána własny strzał. Do szatni Olimpo mogło schodzić z dwubramkową zaliczką, lecz urugwajski goalkeeper heroicznie wyłapał groźny strzał głową Troyanskiego.

Błyskawicznie po zmianie stron wyrównać mógł Guillermo „Pol” Fernández, jednakże nie zdołał przechytrzyć czujnego Adriána Gabbariniego mocnym strzałem zza piątego metra.

Aczkolwiek „Winiarze” uratowali jeden punkt dzięki wyrównującej bramce Santiago Garcii, gdy minęła godzina zawodów. Ciemnoskóry Urus najpierw ostemplował słupek po strzale głową, lecz dobitka z najbliższej odległości jego autorstwa znalazła drogę do celu. Czwarty gol „El Morro” w bieżącej kampanii.

Szalę zwycięstwa na korzyść Godoy Cruz przechylić mógł paragwajski stoper Diego Viera, ale odruchowym strzałem nie zdołał pokonać Gabbariniego przecinając dośrodkowanie „Pola” Fernándeza z rzutu wolnego. Później niecelnego szczupaka zaliczył Javier Correa.

Dla Olimpo ekwilibrystycznego gola mógł władować Jonathan Blanco, lecz jego uderzenie zza linii bocznej szesnastki tylko obiło słupek. U kresu spotkania Gabbarini zatrzymał mocne uderzenie Correi z ubocza pola karnego. Mimo wielu okazji po obu stronach pojedynek zakończył się remisem.

Olimpo nadal w ogonie stawki. Zaś Godoy Cruz okupuje dziesiątą lokatę, uzyskawszy 14 punktów. Dorzućmy, iż „Expreso de Tomba” weźmie udział w przyszłorocznej Sudamericanie, jeśli Lanús wygra tę edycję Libertadores oraz Independiente zdobędzie bieżącą Sudamericanę.

*****************************************************************************

Huracán vs Vélez Sarsfield 1:0 (1:0)

Gol – Mauro Bogado (25′ – pen.)

Zwycięstwo Huracánu po celnym rzucie karnym Mauro Bogado nad popadającym we wtórny kryzys Vélezem (już bez Omara De Felippe za sterami – jego obowiązki przejął tymczasowo Marcelo Gómez). „El Globo” dzięki pomyślnemu rezultatowi awansowali na czwartą lokatę, utrzymując zaledwie jednopunktowy deficyt do swojego znienawidzonego wroga San Lorenzo de Almagro.

Rozmiar zwycięstwa ekipy Gustavo Alfaro wyglądałby okazalej, lecz miejscowym zabrakło skuteczności. Martwi natomiast kontuzja snajpera Ramóna Ábili, który zszedł z placu boju już w 9 minucie starcia. Diagnoza wykazała uraz mięśnia przywodziciela lewej nogi.

Masywny napastnik nie zdąży wykurować się do końca tego roku. A ponieważ jest tylko wypożyczony z Boca Juniors do grudnia, to w bieżącym sezonie już nie zagra dla ekipy z Parque Patricios.  Chociaż ostatnimi czasy „Wanchope” nie strzelał zbyt wiele, więc może Huracán poradzi sobie bez niego.

Tabela Superligi po dziewięciu kolejkach:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Boca Juniors	9	8	0	1	22:4	+18	24
2		San Lorenzo	9	5	3	1	13:5	+8	18
3		Unión (SF)	9	5	3	1	12:4	+8	18
4		Huracán	9	5	2	2	13:6	+7	17
5		Colón (SF)	9	4	5	0	12:6	+6	17
6		Talleres	9	4	3	2	13:6	+7	15
7		Banfield	9	4	3	2	12:8	+4	15
8		Independiente	9	4	3	2	9:6	+3	15
9		San Martín (SJ)	9	4	2	3	12:11	+1	14
10		Godoy Cruz	9	4	2	3	11:11	0	14
11		Argentinos Juniors	9	4	1	4	12:10	+2	13
12		Atlético de Tucumán	9	3	4	2	10:9	+1	13
13		Belgrano	9	3	4	2	5:7	-2	13
14		Defensa y Justicia	9	3	3	3	16:15	+1	12
15		Racing Club	9	3	3	3	10:10	0	12
16		River Plate	9	3	3	3	12:13	-1	12
17		Lanús	9	4	0	5	9:17	-8	12
18		Estudiantes (LP)	9	3	2	4	8:9	-1	11
19		Patronato	9	3	2	4	8:11	-3	11
20		Gimnasia (LP)	9	3	1	5	13:16	-3	10
21		Vélez Sarsfield	9	3	1	5	6:12	-6	10
22		Newell’s Old Boys	9	2	3	4	5:6	-1	9
23		Tigre	9	1	5	3	6:10	-4	8
24		Rosario Central	9	1	4	4	6:14	-8	7
25		Chacarita Juniors	9	1	3	5	6:9	-3	6
26		Olimpo	9	1	3	5	5:13	-8	6
27		Arsenal de Sarandí	9	1	2	6	5:10	-5	5
28		Temperley	9	1	2	6	4:17	-13	5