CL i CS: River zmiażdżony w Boliwii

Etap pierwszych meczów na etapie ćwierćfinałów Copa Libertadores niniejszym za nami. San Lorenzo de Almagro jest zdecydowanie bliżej najlepszej czwórki w argentyńskim starciu, zaś bardzo daleki półfinał wydaje się być od River Plate. „Millonarios” nie poradzili sobie z warunkami na andyjskich wysokościach, gdzie zostali upokorzeni przez tamtejszy Jorge Wilstermann. Przegrali aż 0:3 i ich szanse awansu zdają się być iluzoryczne. Ponadto znamy drugiego ćwierćfinalistę Sudamericany. Relacja:

Copa Libertadores:

Jorge Wilstermann [BOL] vs River Plate [ARG] 3:0 (1:0)

Gole – Edward Zenteno (5′), Gilbert Álvarez (51′), Cristhian Machado (82′)

Spośród Boliwijczyków tylko Jorge Wilstermann zna receptę na argentyńskie drużyny podczas tegorocznych kontynentalnych czempionatów. W Libertadores wygrali już walkę o awans do fazy pucharowej z Atlético de Tucumán. Natomiast The Strongest w 1/8 finału uległ Lanús, podczas grupowych zmagań Sport Boys Warnes dwukrotnie okazał się gorszy od Godoy Cruz. Jakby tego było mało, to jeszcze na arenie Sudamericany ekipy Oriente Petrolero i Nacionalu Potosí musiały uznać wyższość odpowiednio Tucumánu oraz Estudiantes La Plata.

Andyjski kraj nie zamierza jednak za każdym razem ustępować utytułowanej Argentynie. Minionej nocy w Cochabambie gospodarze dosłownie zerżnęli uważany za głównego faworyta do ostatecznego tryumfu River Plate.

Mało znany klubik, który poświęcając się elitarnemu turniejowi wcale nie odpuszcza rodzimej ligi (obecnie jest liderem Torneo Clausura na półmetku sezonu) szybko wyczuł niedyspozycję River. Już po pięciu minutach konfrontacji obrońca Edward Zenteno ofiarnymi nożycami przecinając centrę z narożnika boiska wycelował do siatki, otwierając wynik na rzecz Jorge Wilstermann.

Argentyński gigant dławiony przez niesprzyjające warunki klimatyczne nie umiał odpowiedzieć, co anonim skrzętnie wykorzystał. Krótko po przerwie ich snajper Gilbert Álvarez celną główką podwoił zaliczkę.

Zespół Marcelo Gallardo próbował choćby uciułać kontaktową bramkę, jaką zdecydowanie ułatwiłaby im życie przed rewanżem. Aczkolwiek bezskutecznie. Kiedy wydawało się, że tragedia „Millonarios” osiągnęła apogeum, w 82 minucie Cristhian Machado fenomenalnym dalekosiężnym strzałem zmusił Germána Luxa, by ten trzeci raz kierował ręce do siatki. Takim efektownym golem reprezentant Boliwii ustalił wynik na 3:0, a podczas doliczonego czasu River ledwie uchronił się przed czwartym ciosem.

Przed rewanżem na El Monumental zawodników w koszulkach z czerwonym pasem po przekątnej czeka okres olbrzymiej presji. Kibice im nie wybaczą ewentualnego odpadnięcia przeciwko takiemu outsiderowi. Czy River odpowiednio zdeterminuje się do odrobienia strat przed domową batalią za tydzień? A może będziemy mieli również argentyńsko-boliwijski półfinał….

Skład River Plate: Germán Lux – Jorge Moreira, Javier Pinola, Jonathan Maidana, Milton Casco – Ignacio Fernández, Leonardo Ponzio [C], Enzo Pérez – Gonzalo Martínez – Ignacio Scocco, Rafael Santos Borré (58′, Carlos Auzqui)

Rewanż 21 września

Klasyfikacja strzelców Copa Libertadores 2017:

8 goli – Alejandro Chumacero (Boliwia, The Strongest)

6 goli – Fred (Brazylia, Atlético Mineiro)

5 goliLucas Barrios (Paragwaj, Grêmio), Luan (Brazylia, Grêmio), Fernando Zampedri (Argentyna, Atlético de Tucumán), José Sand (Argentyna, Lanús), Nicolás Blandi (Argentyna, San Lorenzo de Almagro), Matías Alonso (Urugwaj, The Strongest), Rodrigo Pimpão (Brazylia, Botafogo) oraz Juan Cazares (Ekwador, Atlético Mineiro)

4 gole – Gastón Rodríguez (Urugwaj, Peñarol), Diego Bielkiewicz (Argentyna, Deportes Iquique), Emanuel Herrera (Argentyna, Melgar), Willian (Brazylia, Palmeiras), Lucas Alario (Argentyna, River Plate), Pedro Rocha (Brazylia, Grêmio) oraz Jonathan Álvez (Urugwaj, Barcelona Guayaquil).

Copa Sudamericana:

Fluminense [BRA] vs LDU Quito [ECU] 1:0 (1:0)

Gol – Gustavo Scarpa (7′)

Łaknący zemsty na przegrane finały Copa Libertadores i Copa Sudamericana z lat 2008-2009 team Fluminense nie wypracował sobie dobrej przewagi przed ciężkim wyjazdowym rewanżem na andyjskich przestworzach.

U siebie ograli LDU Quito zaledwie 1:0 po trafieniu z rzutu wolnego Gustavo Scarpy u samego wstępu konfrontacji. W rewanżu minimalnym faworytem będą Ekwadorczycy ze względu wspomnianego atutu wysokości górskich.

Rewanż 21 września

*****************************************************************************

Independiente Santa Fe [COL] vs Libertad [PAR] 1:1 (0:1)

Gole – 0:1 Óscar Cardozo (27′), 1:1 William Tesillo (88′)

Pierwszy mecz – 0:1, awans Libertad

We wtorek pierwszym ćwierćfinalistą trwającej Copa Sudamericana stał się argentyński Independiente po ofiarnie zwyciężonym wewnętrznym boju z Atlético de Tucumán. Podczas bieżącego tygodnia do czołowej ósemki turnieju wkroczył też paragwajski Libertad, który na ziemi kolumbijskiej przeciw lokalnemu, zawodzącemu ostatnio Independiente Santa Fe obronił skromną zaliczkę uzyskaną w pierwszym boju.

„El Gumalero” bilety do 1/4 finału przypieczętował znany z występów dla portugalskiej Benfiki doświadczony goleador Óscar Cardozo. On właśnie strzelił gola dającego Paragwajczykom dwubramkową zaliczkę w dwumeczu. Gospodarze pod koniec zdobyli się tylko na honorowe wyrównanie.

Przed kwadransem przerwy rzutu karnego dla Santa Fe nie wykorzystał ich bramkarz Leandro Castellanos. Strzał eks-goalkeepera Cúcuty Deportivo obronił jego urugwajski vis-a-vis Rodrigo Muñoz.

Batalię o półfinał Sudamericany futboliści Libertadu stoczą przeciwko bardzo trudnemu rywalowi – będzie nim albo argentyński Racing Club albo brazylijscy Corinthians.

Klasyfikacja strzelców Copa Sudamericana 2017:

5 goli – Luis Rodríguez (Argentyna, Atlético de Tucumán), Jhon Cifuente (Ekwador, Universidad Católica)

4 goleHenrique Dourado (Brazylia, Fluminense), Maximiliano Freitas (Urugwaj, Oriente Petrolero), André (Brazylia, Sport Recife).

Comments are closed.