Etap pierwszych meczów w drugiej rundzie eliminacyjnej Copa Sudamericana zakończył się minionej nocy. Spośród argentyńskich klubów biorących tu udział aż pięć odniosło zwycięstwa. Najbardziej efektowny futbol zaprezentowali przedstawiciele Avellanedy – Racing oraz Independiente, ale najcenniejszy jest tryumf Estudiantes La Plata, którzy zdobyli boliwijskie Potosí położone na około 4 tysiącach metrów n.p.m. Nigdy dotąd Argentyńczycy nie odnieśli victorii na takiej wysokości.
Nacional Potosí [BOL] vs Estudiantes La Plata [ARG] 0:1 (0:0)
Gol – Lucas Rodríguez (80′)
„Los Pincharratas” pod wodzą nowego trenera Gustavo Matosasa wygrywają w jednym z najwyżej położonych miast świata, gdzie ich oponentem był miejscowy zespół mający logo i barwy wzorowane na River Plate. Początkowo laplateńczycy bronili się przed naporem gospodarzy, aczkolwiek świetnie spisywał się goalkeeper Mariano Andújar.
Oczywiście Estudiantes musieli także liczyć na małą pomoc od losu, a także od rywali. Taką otrzymali – jeden zawodnik Nacionalu Potosí obejrzał czerwoną kartkę. Zaś goście mając przewagę liczebną strzelili tego upragnionego gola w 80 minucie, gdy Lucas Rodríguez skuteczną dobitką w polu bramkowym wykończył atak po centrze z boku Santiago Ascacibara.
Posiadając jednego futbolistę więcej na boisku „Estu” spokojnie dowieźli skromne prowadzenie do końca. Domowy rewanż powinien być już tylko formalnym przypieczętowaniem awansu przez trzecią siłę ostatnich dwóch sezonów ligi argentyńskiej.
Skład Estudiantes La Plata: Mariano Andújar [C] – Facundo Sánchez, Jonathan Schunke, Juan Foyth, Lucas Diarte – Israel Damonte, Santiago Ascacibar – Pablo Lugüercio (61′, Juan Ferney Otero), Juan Bautista Cascini (69′, Juan Bautista Cejas), Lucas Rodríguez (84′, Julián Marchionni) – Mariano Pavone
Rewanż 3 sierpnia
*****************************************************************************
Deportivo Cali [COL] vs Junior [COL] 1:1 (1:0)
Gole – 1:0 Nicolás Benedetti (37′), 1:1 Yimmy Chará (74′)
Drugie wewnętrzne starcie tej rundy Sudamericany także zakończyło się remisem 1:1. Junior de Barranquilla, do którego wrócił sławny Teó Gutiérrez osiągnął dobry wynik przeciwko Deportivo Cali przed rewanżem u siebie i jest tutaj faworytem do awansu.
Dodajmy, iż popularne „Rekiny” wyrównały straty radząc sobie w dziesiątkę. Potem osłabieni nie dali odebrać sobie remisu, co zasługuje na uznanie.
Rewanż 3 sierpnia