Sobotniego wieczora w ostatni weekend czerwca ruszyła trzydziesta – finałowa kolejka Primera División de Argentina 2016/2017. Cztery drużyny zakończyły już tę długo trwającą kampanię ligową. Podsumowanie dwóch sobotnich meczów, których stawką była kwalifikacja do Sudamericany:
Defensa y Justicia vs Gimnasia La Plata 1:0 (0:0)
Gol – Alexander Barboza (80′ – pen.)
Ostatnim miejscem w tabeli, gwarantującym w stu procentach awans do przyszłorocznej Copa Sudamericana jest jedenaste. Okupująca dotychczas tę lokatę Defensa y Justicia zdołała ograć 1:0 u siebie stojącą trzy punkty niżej Gimnasię i analogicznie, jak Colón wywalczyła sobie akces do przyszłorocznej edycji drugiego pod względem prestiżu kontynentalnego turnieju.
Gospodarze obiektu im. Norberto Tomaghello w stołecznej dzielnicy Florencio Varela zdecydowanie przeważali nad laplateńskimi gośćmi i zasłużenie zgarnęli pełną pulę. Potrzebowali jednak rzutu karnego, by dopiąć swego. W 80 minucie lider obrony tego zespołu, czyli Alexander Barboza wykorzystał jedenastkę, która rozstrzygnęła losy spotkania na korzyść „Sokołów”.
Dla Barbozy to fantastyczny koniec sezonu – w ostatnich czterech kolejkach strzelił aż trzy gole. Łącznie kończy sezon ze zdobytymi sześcioma trafieniami. W lipcu wróci z wypożyczenia do River Plate, mając nadzieję wywalczyć sobie podstawowy skład na El Monumental.
Tuż przed końcowym gwizdkiem kontratakujący Urus Ignacio Rivero zmarnował okazję do podwyższenia, gdyż jego szarżę jeden na jednego zahamował Alexis Martín Arias.
Defensa y Justicia finiszuje kampanię ligową trzema konsekutywnymi zwycięstwami i może ukończyć rozgrywki wśród czołowej dziesiątki tabeli. Obecnie zespół Sebastiána Beccacece jest dziewiąty, uzyskując razem 49 punktów.
Nowy asystent Jorge Sampaoliego w reprezentacji Argentyny najbliższej środy pożegna się z ekipą „El Halcón” – wówczas DyJ podejmie na własnym terenie brazylijski Chapecoense (obrońcę tytułu) w pierwszym boju drugiej rundy eliminacyjnej Sudamericany. Od lipca stery tutaj przejmie Nelson Vivas, czyli niedawny trener Estudiantes La Plata.
Natomiast Gimnasia La Plata zostaje na lodzie. W lidze nie zajęli odpowiednio wysokiego miejsca, ażeby wejść do Sudamericany. Natomiast z tegorocznej edycji CS oraz Pucharu Argentyny już odpadli. Od lipca „Wilki” kierowane dotychczas przez tymczasowych dyrygentów – Leandro Martiniego i Mariano Messerę przejmie uczeń Marcelo Bielsy – Mariano Soso, który do 20. czerwca opiekował się peruwiańskim Sportingiem Cristal.
*****************************************************************************
San Martín de San Juan vs Rosario Central 1:1 (1:1)
Gole – 1:0 Facundo Barceló (38′), 1:1 Germán Herrera (45+2′ – pen.)
Znając rezultat meczu Defensa y Justicia piłkarze chyba największego rozczarowania tego sezonu, czyli Rosario Central nie musieli już martwić się o to, jaki wynik zwojują w wyjazdowej potyczce na zachodzie Argentyny. I tak wiedzieli, iż nie zajmą miejsca wyższego, aniżeli dwunaste. „Canallas” beztrosko, rezerwowym składem zremisowali 1:1 z miejscowym San Martín, który o nic konkretnego nie walczył.
To niżej notowani gospodarze jako pierwsi zadali cios. W 38 minucie urugwajski napastnik Facundo Barceló zrehabilitował się za samobója w poprzedniej kolejce i otworzył wynik. Przejął centrę Emanuela Deninga, wbiegł w pole karne i tam uporał się z kryjącym go José Leguizamónem wieńcząc atak celnym strzałem pod poprzeczkę.
Central uratowali remis tuż przed przerwą. W pierwszej doliczonej minucie pierwszej połowy uzyskali rzut karny, a dzięki temu wapnu gola wyrównującego „do szatni” strzelił znany głównie z boisk brazylijskich napastnik Germán Herrera. 33-latek zastępujący tego wieczora zdyskwalifikowanego za czerwoną kartkę Teó Gutiérreza (Kolumbijczyk lada chwila wraca do macierzystego Junioru Barranquilla) zdobył swego piątego gola w sezonie.
Druga odsłona trafień nie przyniosła, mecz zakończył się remisem 1:1. Chociaż obie ekipy miały szanse – wśród gospodarzy absurdalne pudło nad poprzeczką zaliczył Barceló, wśród gości niecelnie zza pola karnego huknął Federico Carrizo. Pod koniec sędzia nie przyznał Central ewidentnego karnego za faul obrońcy na Washingtonie Camacho w obrębie szesnastki.
San Martín teraz jest 21-szy, uciuławszy 33 punkty. Rosario Central kończy na dwunastej lokacie ze zdobytymi 44 oczkami – gdyby nie fatalna ubiegłoroczna część kampanii, zapewne byliby wyżej. A tak żeby awansować do Sudamericany 2018 muszą liczyć na tryumf argentyńskiej drużyny w tegorocznej edycji któregoś kontynentalnego czempionatu.
Podopieczni urugwajskiego stratega Paolo Montero mogą jeszcze załapać się do Libertadores poprzez Copa Argentina, lecz ze swoją skłonnością do przegrywania finałów w tym turnieju (skapitulowali w trzech ostatnich finałach krajowego pucharu) nie będzie łatwo o to….