Ubiegłej nocy zakończyła się faza grupowa Copa Libertadores 2017. Znamy wszystkich uczestników rundy play-off elitarnego turnieju. Zaznaczmy jednocześnie, iż pary 1/8 finału zostaną wyłonione dopiero podczas czerwcowego losowania. Oto krótkie podsumowanie ostatnich starć grupowych:

Grupa 3

River Plate [ARG] vs Independiente Medellín [COL] 1:2 (0:0)

Gole – 0:1 John Hernández (48′), 0:2 Andrés Mosquera (55′), 1:2 Arturo Mina (83′)

Pewny zwycięstwa w grupie trzeciej zespół River Plate mógł sobie odpuścić ostatnie grupowe starcie, albowiem rozstawienie już nie decyduje o układzie starć fazy pucharowej. Kolumbijski Independiente Medellín zwyciężył 2:1 na El Monumental z półrezerwowym zestawieniem argentyńskiego giganta.

Wstęp spotkania zdecydowanie należał do „Millonarios”. Już w 4 minucie otrzymali rzut karny. Bramkarz gości David González jednakże wybił przed siebie uderzenie z wapna Lucasa Alario. Następnie futbolówka odbiła się od ręki snajpera z trzynastką i odskoczyła w bok, gdzie Ignacio Fernández wślizgiem trafił do bramki. Lecz sędzia rękę Alario zauważył, więc gola rzecz jasna anulował.

U prologu drugiej części Independiente obnażył rozkojarzenie defensywy gospodarzy i strzelił dwa gole, odpowiednio wykańczając akcje w okolicy pola bramkowego. Argentyński napastnik Valentín Viola mógł zadać trzeci cios River, lecz akurat jego uderzenie z bliskiej odległości sparował 22-letni goalkeeper Maximiliano Velazco (on i 21-letni Zacarías Morán notowali swoje oficjalne debiuty).

Kroczący w maju od zwycięstwa do zwycięstwa futboliści Marcelo Gallardo rozluźnili się zbytnio, więc desperacko walczący o awans kolumbijski zespół rozpracował ich. Summa summarum musieli pogodzić się z pierwszą podczas bieżącego miesiąca wtopą.

W 83 minucie gospodarze przynajmniej zanotowali honorową bramkę, gdy ekwadorski obrońca Arturo Mina głową z bliskiej odległości dobił sparowane od poprzeczki wcześniejsze uderzenie Sebastiána Driussiego.

Ostatecznie River Plate zwycięża tę grupę ze zdobytymi 13 punktami. Aczkolwiek nie okazali się najlepszą drużyną fazy grupowej CL 2017, bowiem tyle samo punktów jednak lepszą różnicę bramek miały Atlético Mineiro, Lanús i Grêmio.

Natomiast dla Independiente to jest pyrrusowe zwycięstwo, bowiem drugie miejsce dające awans zajął tutaj Emelec gromiąc na koniec 3:0 peruwiańskiego outsidera Melgar.

Skład River Plate: Maximiliano Velazco – Joaquín Arzura, Arturo Mina, Luciano Lollo, Camilo Mayada (61′, Ariel Rojas) – Nicolás Domingo [C], Zacarías Morán – Carlos Auzqui, Ignacio Fernández (46′, Gonzalo Martínez), Tomás Andrade – Lucas Alario (58′, Sebastián Driussi)

Gdyby nadal o starciach 1/8 finału decydowało rozstawienie, wtedy River trafiłby na brazylijski Atlético Paranaense. Ciekawe kogo los przysporzy „Milionerom” w losowaniu?

*****************************************************************************

Emelec [ECU] vs Melgar [PER] 3:0 (1:0)

Gole – Carlos Orejuela (28′), Pedro Quiñónez (50′), Bryan Angulo (79′)

Mamy dwa boliwijskie kluby w 1/8 finału tegorocznej Copa Libertadores. Są także dwa ekwadorskie. Awansowała już Barcelona, a teraz przyszła kolej na drugi klub z Guayaquil – Emelec. „Los Eléctricos” do szczęścia wystarczała domowa wygrana nad zamykającym stawkę Melgarem.

Udało się rozbić 3:0 Inkasów, z którymi niespodziewanie przegrali premierowe, wyjazdowe starcie i po roku posuchy wracają do grona najlepszych szesnastu drużyn kontynentu. W 2015 roku przypomnę, iż osiągnęli ćwierćfinał Libertadores. Czy teraz również zdołają przebrnąć etap 1/8 finału?

Tabela końcowa grupy 3:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		River Plate	6	4	1	1	14:9	+5	13
2		Emelec	6	3	1	2	8:5	+3	10
3		Independiente Medellín	6	3	0	3	8:8	0	9
4		Melgar	6	1	0	5	6:14	-8	3

Grupa 1

Estudiantes La Plata [ARG] vs Botafogo [BRA] 1:0 (1:0)

Gol – Augusto Solari (25′)

Botafogo miał niewiarygodnego farta! Przegrać mecz finałowej kolejki, ale mimo to awansować na czołowe miejsce w grupie. To dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od ekwadorskiej Barcelony, która dla odmiany na zakończenie fazy grupowej przegrała swój mecz aż różnicą dwóch goli.

Ostatnie argentyńsko-brazylijskie grupowe starcie należało do Estudiantes, którzy niestety obudzili się zbyt późno i tą wygraną zagwarantowali sobie jedynie awans do drugiej rundy eliminacyjnej Sudamericany. Jedynego gola tej konfrontacji strzelił Augusto Solari. W 25 minucie wycelował do siatki mniej więcej z linii pola bramkowego otrzymawszy dośrodkowanie od Lucasa Diarte, którego nie zdołał wybić obrońca gości.

„Los Pincharratas” zdecydowanie przeważali, lecz na trafieniu Solariego poprzestali (Javier Toledo wykazywał się diabelną nieskutecznością). Tyle dobrze, że uniknęli samego dnia grupy. Aktualnie podopieczni Nelsona Vivasa są obdarzeni zaiste niestabilną formą.

Skład Estudiantes La Plata: Mariano Andújar – Facundo Sánchez (45′, Matías Aguirregaray), Leandro Desábato (od 90′ [C]), Nicolás Bazzana, Lucas Diarte – Rodrigo Braña, Juan Sebastián Verón [C] (90′, Israel Damonte) – Juan Ferney Otero, Juan Bautista Cascini, Augusto Solari – Javier Toledo (86′, Elias Umeres)

Legendarny Juan Sebastián Verón po meczu ponownie ogłosił zakończenie swojej piłkarskiej kariery. Kiedy w 90 minucie 42-latek opuszczał boisko stadionu Quilmes („Estu” nie grali w La Placie, bo tam odbywał się mecz rugby) żegnały go gromkie oklaski.

Spośród sześciu argentyńskich uczestników Copa Libertadores 2017 czterech wyszło z grupy, a dwóch otrzyma jeszcze szansę w drugiej rundzie eliminacyjnej Sudamericany. Na szczęście nikt nie zajął ostatniego miejsca!

Bilans starć Argentyny z Brazylią podczas fazy grupowej CL 2017 (uwzględniając walkower dla Lanús w drugim meczu z Chapecoense) to po pięć zwycięstw obu krajów i dwa remisy. W bramkach 18:17 dla klubów brazylijskich, czyli niemal idealny remis.

*****************************************************************************

Atlético Nacional [COL] vs Barcelona Guayaquil [ECU] 3:1 (2:1)

Gole – 0:1 José Manuel Ayoví (3′), 1:1 Dayro Moreno (19′ – pen.), 2:1 Xavier Arreaga (27′ – samobój), 3:1 Darío Aimar (68′ – samobój)

Jak odpadać, to z honorem. Kolumbijczycy właściwie o nic konkretnego tutaj nie walczyli. Mimo pogodzenia się z odpadnięciem zafundowali wczoraj festiwal pięknej gry i zdetronizowali Barcelonę ze szczyty grupy śmierci na korzyść Botafogo.

Atlético Nacional to najgorszy obrońca tytułu od czasów LDU Quito, które w 2009 roku będąc mistrzem CL też opadło z ostatniego  grupowego miejsca, zdobywszy ledwie 4 punkty. „Verdolagas” na otarcie łez ośmieszyli ekwadorską rewelację, wygrywając 3:1 pomimo frajerskiej straty bramki u progu konfrontacji. W 4 minucie goalkeeper Franco Armani idiotycznie stracił futbolówkę przed własną bramką, co skrzętnie wykorzystał José Manuel Ayoví.

Niemniej Kolumbijczycy podnieśli się. Zaś Barcelona także nie była święta, bowiem wpakowała sobie dwa samobóje. Ten drugi kosztował ich brak pierwszego miejsca w grupie i co za tym idzie, przypłacą to trudniejszym oponentem podczas 1/8 finału.

Tabela końcowa grupy 1:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Botafogo	6	3	1	2	6:5	+1	10
2		Barcelona Guayaquil	6	3	1	2	8:8	0	10
3		Estudiantes (LP)	6	3	0	3	7:8	-1	9
4		Atlético Nacional	6	2	0	4	8:8	0	6

Grupa 8

Grêmio [BRA] vs Zamora [VEN] 4:0 (3:0)

Gole – Luan (23′, 29′ – pen.), Lucas Barrios (26′), Pedro Rocha (64′)

Zdecydowany faworyt grupy życia, czyli Grêmio do końca grupowej batalii nie mógł być spokojny o kwalifikację. Aczkolwiek przypieczętowanie swej dominacji w potyczce u siebie ze słabiutką Zamorą nie stanowiło żadnego problemu dla „Imortal Tricolor”.

W końcówce Brazylijczycy zmarnowali rzut karny. Luan może pluć sobie w brodę, że nie strzelił tutaj hattricka. Grêmio mogłoby żałować, gdyby nadal obowiązywało rozstawienie przy ustalaniu par 1/8 finału. Wówczas przez tę zmarnowaną jedenastkę otrzymaliby jako rywala The Strongest zamiast dużo łatwiejszego do ogrania innego boliwijskiego teamu – Jorge Wilstermann.

*****************************************************************************

Guaraní [PAR] vs Deportes Iquique [CHI] 0:0

Starcie tych dwóch zespołów rozpoczęło grupową rywalizację, jak i również zakończyło ją. Bezbramkowy remis wywindował paragwajskich Guaraní, którzy w pierwszej kolejce wyjazdowy bój z chilijskim anonimem zwyciężyli skromnym 1:0. Gdyby rozstawienie decydowało o parach 1/8 finału, wtedy dzięki temu wynikowi mielibyśmy argentyński bój między San Lorenzo de Almagro, a Godoy Cruz.

Tabela końcowa grupy 8:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Grêmio	6	4	1	1	15:6	+9	13
2		Guaraní	6	3	2	1	9:7	+2	11
3		Deportes Iquique	6	3	1	2	12:9	+3	10
4		Zamora	6	0	0	6	6:20	-14	0

Klasyfikacja strzelców Copa Libertadores 2017:

8 goli – Alejandro Chumacero (Boliwia, The Strongest)

6 goli – Fred (Brazylia, Atlético Mineiro)

5 goli – Fernando Zampedri (Argentyna, Atlético de Tucumán), Matías Alonso (Urugwaj, The Strongest), Juan Cazares (Ekwador, Atlético Mineiro) oraz Luan (Brazylia, Grêmio)

4 gole – Gastón Rodríguez (Urugwaj, Peñarol), Lucas Barrios (Paragwaj, Grêmio), Diego Bielkiewicz (Argentyna, Deportes Iquique), José Sand (Argentyna, Lanús), Rodrigo Pimpão (Brazylia, Botafogo) oraz Emanuel Herrera (Argentyna, Melgar)

Drużyny rozstawione przed 1/8 finału:

1. Atlético Mineiro [BRA] – 13 punktów, różnica goli: +11
2. Lanús [ARG] – 13 punktów, różnica goli: +10
3. Grêmio [BRA] – 13 punktów, różnica goli: +9
4. River Plate [ARG] – 13 punktów, różnica goli: +5
5. Palmeiras [BRA] – 13 punktów, różnica goli: +4
6. Santos [BRA] – 12 punktów, różnica goli: +7
7. Botafogo [BRA] – 10 punktów, różnica goli: +1
8. San Lorenzo de Almagro [ARG] – 10 punktów, różnica goli: 0

Drużyny nierozstawione przed 1/8 finału:

1. Godoy Cruz [ARG] – 11 punktów, różnica goli: +2
2. Guaraní [PAR] – 11 punktów, różnica goli: +2 (są niżej, bowiem zanotowali mniej goli strzelonych aniżeli Godoy Cruz)
3. Emelec Guayaquil [ECU] – 10 punktów, różnica goli: +3
4. Barcelona Guayaquil [ECU] – 10 punktów, różnica goli: 0
5. Atlético Paranaense [BRA] – 10 punktów, różnica goli: -1
6. The Strongest [BOL] – 9 punktów, różnica goli: +4
7. Jorge Wilstermann [BOL] – 9 punktów, różnica goli: +2
8. Nacional [URU] – 8 punktów, różnica goli: +2

Losowanie par 1/8 finału odbędzie się 14 czerwca!