Pierwszym argentyńskim, a zarazem drugim ogólnie klubem, jaki zagwarantował sobie 1/8 finału Copa Libertadores jest Godoy Cruz. Uczynili to o kolejkę później, niż ekwadorska Barcelona. Domowy remis 1:1 z paragwajskim Libertadem w przedostatniej batalii grupowej wystarczył „El Bodeguero”, aby utrzymać pozycję lidera grupy 6 oraz przypieczętowania ich historycznego akcesu do rundy play-off elitarnego turnieju.
Grupa 6
Godoy Cruz [ARG] vs Libertad [PAR] 1:1 (1:1)
Gole – 0:1 Danilo Santacruz (24′), 1:1 Juan Garro (40′)
Bohaterem tego legendarnego dla mendoskiej ekipy meczu okazał się Rodrigo Rey, czyli obecnie moim zdaniem najlepszy bramkarz ligi argentyńskiej. Tym razem nie snajper Javier Correa, nie playmaker Gastón Giménez i nie lidera środka pola Guillermo „Pol” Fernandez grali pierwsze skrzypce, choć każdy miał swój wpływ do sukcesu Godoy Cruz.
Rozpoczęło się nie najlepiej. U prologu boju Correa stanął naprzeciwko goalkeeper rywali Rodrigo Muñoza, lecz Urugwajczyk sparował jego próbę zza linii bocznej pola bramkowego. Zgodnie z prognozami batalia toczyła się pod dyktando tracącego szansę kwalifikacji Libertadu.
W 24 minucie paragwajski zespół otworzył wynik, gdy dośrodkowaniem z lewej flanki obsłużył Luis Cardozo, a Danilo Santacruz głową po palcach Rey’a wycelował do siatki. Kilka minut później Rey obronił groźne uderzenie zza pola karnego.
Jednobramkowa porażka nie byłaby dramatem dla podopiecznych Lucasa Bernardiego, do których Libertad mógłby zbliżyć się na trzy punkty – za Argentyńczykami ciągle przemawiała zdecydowanie lepsza różnica bramek.
Niemniej z wyjazdu do Belo Horizonte na Mineiro w ostatniej kolejce mogliby wrócić zdeklasowani, a jednocześnie Libertad może wysoko złupić u siebie boliwijskiego outsidera Sport Boys Warnes, więc po co byłoby komplikować sobie egzystencję skoro teraz byle remis forował „Winiarzy”?
W 40 minucie złoty kontratak uratował remis dla Godoy Cruz! Javier Correa chciał przyrżnąć z dystansu, lecz obrońca zablokował jego uderzenie. Futbolówka uciekła do Ángela Gonzáleza, który unikając spalonego znalazł się w dogodnej okazji naprzeciw Muñoza. Wypatrzył obok nadbiegającego Juana Garro, któremu posłał dogranie, a temu zostało wycelować do pustej siatki.
Drugi gol Garro podczas tegorocznej CL, bowiem tydzień temu pokonał również goalkeepera na ziemi boliwijskiej.
Drugą połowę gospodarze obiektu Malvinas Argentinas jakoś wytrzymali z remisem 1:1. Gorąco zdobiło się równo w 90 minucie, gdy Ángel González brutalnym faulem dorobił się czerwonej kartki (Godoy Cruz to obecnie najostrzej poczynająca sobie argentyńska drużyna). Przez cztery doliczone minuty „Expreso del Tomba” osłabieni musieli drżeć o utrzymanie podziału punktów.
Można było obawiać się zemsty za pierwszy mecz tych klubów, gdy Godoy Cruz zwyciężył 2:1 w Paragwaju dzięki decydującemu trafieniu w doliczonym czasie gry. W trzeciej doliczonej minucie zrobiło się gorąco po rzucie wolnym dla gości, lecz Rey fantastycznie obronił strzał przy ataku jeden na jednego w sporym zamieszaniu. Ostatecznie wytrzymali, awans ekipy z zachodu Argentyny do 1/8 finału Copa Libertadores stał się faktem!
Libertad natomiast pewny trzeciego miejsca i „transferu” do 1/16 finału Copa Sudamericana. Spośród drużyn odpadających z Pucharu Wyzwolicieli wezmą tam udział również ich rodacy – Olimpia oraz kolumbijski Junior (co jest przestrogą dla Tucumánu, gdyby zajęli trzecie miejsce w grupie).
Skład Godoy Cruz: Rodrigo Rey [C] – Luciano Abecasis, Diego Viera, Danilo Ortiz, Fabricio Angileri – Diego Poyet (54′, Guillermo Fernández), Fabián Henríquez, Gastón Giménez – Ángel González, Javier Correa (71′, Fernando Núñez), Juan Garro (61′, Marcelo Benítez)
W ostatniej kolejce fazy grupowej, za dwa tygodnie Godoy Cruz zetrze się na wyjeździe przeciwko faworyzowanemu tutaj Atlético Mineiro. Warto zawalczyć o remis (dający „Winiarzom” czołowe miejsce), gdyż raczej niewiele renomowanych drużyn zajmie drugie lokaty wśród grup, więc co za tym idzie można trafić łatwiejszego rywala w rozstawieniu.
Tabela grupy 6 po pięciu kolejkach:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Godoy Cruz | 5 | 3 | 2 | 0 | 9:4 | +5 | 11 | |
2 | Atlético Mineiro | 5 | 3 | 1 | 1 | 13:5 | +8 | 10 | |
3 | Libertad | 5 | 1 | 2 | 2 | 6:8 | -2 | 5 | |
4 | Sport Boys Warnes | 5 | 0 | 1 | 4 | 7:18 | -11 | 1 |
Grupa 2
The Strongest [BOL] vs Sporting Cristal [PER] 5:1 (3:0)
Gole – 1:0 i 3:0 Matías Alonso (19′ – pen., 37′), 2:0 Alejandro Chumacero (31′), 3:1 Diego Bejarano (53′ – samobój), 4:1 Fernando Marteli (62′), 5:1 Wálter Veizaga (71′)
Demolka The Strongest nad peruwiańskim outsiderem tejże grupy. Szanse „Tygrysów”, aby zakwalifikować się do 1/8 finału rosną. Alejandro Chumacero umocnił się na szczycie turniejowej klasyfikacji goleadorów (jego siódmy gol łącznie z kwalifikacjami), ładnie z rzutu wolnego strzelił inny reprezentant andyjskiego kraju – Fernando Marteli.
Dwie cegiełki włożył natomiast urugwajski atakujący Matías Alonso, który biorąc pod uwagę też rundy eliminacyjne strzelił już pięć goli w trakcie tejże edycji CL.
Niepozorna Boliwia może wprowadzić aż dwóch swoich przedstawicieli do najlepszej szesnastki CL 2017. Wysokości górskie, kiedy występują u siebie udogadniają im rywalizację.
*****************************************************************************
Santos [BRA] vs Independiente Santa Fe [COL] 3:2 (2:2)
Gole – 1:0 Ricardo Oliveira (4′), 1:1 Johan Arango (34′), 2:1 Vitor (35′), 2:2 Baldomero Perlaza (41′), 3:2 Lucas (78′)
Prawdopodobnie jedna spośród tych dwóch renomowanych ekip pożegna się z Copa Libertadores po grupowych zmaganiach i będzie musiała zadowolić się Sudamericaną. Olbrzymie męczarnie Santosu podczas domowego boju przeciw kolumbijskiemu Independiente Santa Fe.
Do przerwy Kolumbijczycy dwukrotnie wyrównywali straty, odpowiadając na ciosy Santosu. Lecz w 78 minucie Lucas wykończył w polu bramkowym rozegranie kornera, zdobywając rozstrzygającego gola dla „Peixe”. Santos utrzymał fotel lidera tej grupy, ale niedługo może go utracić, gdyż następny mecz toczą na ciężkim wyjeździe do Boliwii.
Tabela grupy 2 po czterech kolejkach:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Santos | 4 | 2 | 2 | 0 | 6:3 | +3 | 8 | |
2 | The Strongest | 4 | 2 | 1 | 1 | 7:3 | +4 | 7 | |
3 | Santa Fe | 4 | 1 | 1 | 2 | 5:5 | 0 | 4 | |
4 | Sporting Cristal | 4 | 0 | 2 | 2 | 2:9 | -7 | 2 |
Grupa 8
Zamora [VEN] vs Guaraní [PAR] 1:3 (1:2)
Gole – 0:1 i 1:3 Epifanio García (15′, 52′), 0:2 Marcelo Palau (20′), 1:2 Eduardo Sosa (41′)
Chwilowa zadyszka Grêmio umożliwiła bardziej zacięta walkę o awans wśród grupy życia. Guaraní bez większego trudu złupiło na wyjeździe ogołoconego ze wszelkiej godności wenezuelskiego kopciuszka Zamorę, dzięki czemu zrównało się dorobkiem punktowym z Brazylijczykami.
Ostatni mecz grupowy Paragwajczycy rozegrają u siebie przeciwko Deportes Iquique. Remis tam wystarcza „Indianom” do szczęścia, ale jeszcze muszą brać pod uwagę rozstawienie, zatem milej widziane jest zdobycie całej puli.
Tabela grupy 8 po pięciu kolejkach:
# | Drużyna | M. | Z | R | P | Gole | +/- | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grêmio | 5 | 3 | 1 | 1 | 11:6 | +5 | 10 | |
2 | Guaraní | 5 | 3 | 1 | 1 | 9:7 | +2 | 10 | |
3 | Deportes Iquique | 5 | 3 | 0 | 2 | 12:9 | +3 | 9 | |
4 | Zamora | 5 | 0 | 0 | 5 | 6:16 | -10 | 0 |
Klasyfikacja strzelców Copa Libertadores 2017:
7 goli – Alejandro Chumacero (Boliwia, The Strongest)
5 goli – Fred (Brazylia, Atlético Mineiro), Fernando Zampedri (Argentyna, Atlético de Tucumán) oraz Matías Alonso (Urugwaj, The Strongest)
4 gole – Gastón Rodríguez (Urugwaj, Peñarol), Lucas Barrios (Paragwaj, Grêmio) oraz Diego Bielkiewicz (Argentyna, Deportes Iquique)
3 gole – Pablo Escobar (Boliwia, The Strongest), Rafael Caroca (Chile, Deportes Iquique), Luan (Brazylia, Grêmio), Sergio Blanco (Urugwaj, Montevideo Wanderers), Roberto Gamarra (Paragwaj, Deportivo Capiatá), Rodrigo Pimpão (Brazylia, Botafogo), Lucho González (Argentyna, Atlético Paranaense), Sebastián Driussi (Argentyna, River Plate), Emanuel Herrera (Argentyna, Melgar), Willian (Brazylia, Palmeiras), José Sand (Argentyna, Lanús), Ángel González (Argentyna, Godoy Cruz), Juan Cazares (Ekwador, Atlético Mineiro), Nicolás Blandi (Argentyna, San Lorenzo de Almagro) oraz Epifanio García (Paragwaj, Guaraní).