Rozpoczął się drugi termin z meczami pierwszej rundy eliminacyjnej Copa Sudamericana. W bieżącym tygodniu zainaugurowane będzie drugie jedenaście dwumeczów wstępnej fazy drugiego najważniejszego klubowego turnieju Ameryki Południowej. Oto podsumowanie wtorkowych potyczek:
Independiente [ARG] vs Alianza Lima [PER] 0:0
Kryzys Independiente przełożył się również na Copa Sudamericana. W lidze póty co zanotowali dwa domowe remisy przeciwko niżej notowanym zespołom i dwie mecze przełożyli, a na kontynentalnej arenie skompromitowali się do reszty ledwie bezbramkowo remisując u siebie z peruwiańską Alianzą Lima.
W 19 minucie zawodów Emmanuel Gigliotti nie wykorzystał rzutu karnego i ciągle musi czekać na dziewicze trafienie dla „Czerwonych Diabłów” po powrocie z Chin.
Niekwestionowanym bohaterem meczu okazał się goalkeeper przyjezdnych Leao Butrón, który obronił ów jedenastkę i kilkukrotnie zatrzymał groźne ataki gospodarzy, a zwłaszcza obdarzonego nieprzeciętną techniką Emiliano Rigoniego. Goście nie byli bierni w ofensywie, jednak ich ataki również bez oczekiwanego skutku.
Rewanż za 1,5 miesiąca w stolicy Peru, gdzie Independiente będzie musiało osiągnąć co najmniej bramkowy remis, aby zakwalifikować się do następnej rundy CS. Drużyna Ariela Holana ustawiona pod ścianą….
Skład Independiente: Martín Campaña – Fabricio Bustos, Jorge Nicolás Figal, Alan Franco, Nicolás Tagliafico [C] – Domingo Blanco (60′, Lucas Albertengo), Nery Domínguez – Emiliano Rigoni, Walter Erviti (86′, Maximiliano Meza), Ezequiel Barco – Emmanuel Gigliotti (72′, Martín Benítez)
Rewanż 31 maja
*****************************************************************************
Petrolero de Yacuiba [BOL] vs Universidad Católica [ECU] 1:3 (1:2)
Gole – 0:1 Jhon Cifuentes (12′), 1:1 Jesús Flores (28′), 1:2 Romario Ibarra (29′), 1:3 Jordy Caicedo (86′)
Łatwe zwycięstwo na wyjeździe obiecującej ekwadorskiej Universidad Católica nad przeciętniakiem ligi boliwijskiej. O awans dalej zespół z Quito martwić się raczej nie musi. Rewanż będzie formalnością.
Rewanż 30 maja
*****************************************************************************
Cruzeiro [BRA] vs Nacional Asunción [PAR] 2:1 (1:1)
Gole – 0:1 Jonathan Santana (5′), 1:1 Thiago Neves (26′), 2:1 Ramón Ábila (67′)
Wymęczone zwycięstwo Cruzeiro nad obecnie mizernie spisującym się finalistą Copa Libertadores 2014. Mieliśmy krok od sensacji, aczkolwiek „Raposa” jakoś zdołała odwrócić wynik i uzyskać skromną zaliczkę przed wyjazdowym rewanżem.
Błyskawiczne trafienie dla Nacionalu odhaczył Jonathan Santana. Weteran urodzony w Argentynie, ale grający niegdyś dla reprezentacji Paragwaju, który zwiedził argentyńskie kluby takie, jak River Plate, San Lorenzo, Nueva Chicago, Independiente, Belgrano, a ostatnio Sarmiento de Junín (w latach 2006-2010 grał nawet dla niemieckiego Wolfsburgu) celną główką pokonał Rafaela.
Około dwudziestu minut później Thiago Neves odrobił stratę (w polu karnym obrócił się z futbolówką i strzelił w krótki róg), a po 67 minutach gospodarzy od upokarzającego rezultatu uratował wprowadzony jako zmiennik argentyński snajper Ramón Ábila, który jeszcze przed rokiem hurtowo strzelał dla Huracánu. „Wanchope” okiwał bramkarza i mając przed sobą jeszcze defensora wycelował z bliskiej odległości do siatki.
Przed rewanżem Cruzeiro nie znajduje się w bajecznym położeniu, ale teoretycznie powinno jakoś wyłuskać awans (chyba, że odpuszczą te rozgrywki).
Rewanż 10 maja