Ostatni mecz towarzyski przed restartem ligi, który odbył się w mieście Santa Fe zakończył się zwycięstwem 2:1 Boca Juniors nad lokalnym Colónem. Sparing na stadionie Cementario de los Elefantes rozegrano pod nazwą Copa Lotería de Provincia Santa Fe, a „Xeneizes” długo trudzili się zanim ograli drużynę, przeciwko której wieńczyli ubiegły rok i drugi epizod Carlosa Téveza na La Bombonera.
Żeby długi okres przygotowań do wznowienia zmagań ligowych przebiegł przy udziale jakiś emocji z meczów towarzyskich w Argentynie kreuje się minipuchary. Podopieczni Guillermo Barrosa Schelotto wystąpili dziś najsilniejszym składem. Brakowało jedynie kontuzjowanego Pablo Péreza oraz czasowo awieszonych za bójkę na treningu Juana Manuela Insaurralde i Jonathana Silvy. Po powrocie z Sudamericano U-20 do ekipy wrócił Rodrigo Bentancur.
Wśród drużyny przeciwnej wystąpili dwaj weterani z bogatą przeszłością wśród Boca Juniors – Clemente Rodríguez i Pablo Ledesma. Tego pierwszego fani Boca honorowali oklaskami, gdy u epilogu starcia opuszczał boisko.
Ta potyczka z Colónem okazała się o wiele bardziej zacięta, aniżeli poprzednia grudniowa na arenie ligowej, gdzie Boca rozbiła u siebie ligowego średniaka 4:1. Jako pierwsi zaatakowali gospodarze – trafić mógł paragwajski rozgrywający Iván Torres, który otrzymał daleką centrę w szesnastkę i uciekając kryjącemu go Gino Peruzziemu znalazł się naprzeciwko Agustína Rossiego. Debiutujący wśród „Bosteros” goalkeeper jednakże kapitalnie sparował jego mocne uderzenie.
W 11 minucie okazję dla Boca miał Cristian Pavón występujący dziś przeciwko swemu eks-klubowi. Przejąwszy złe wybicie Jorge Brouna od własnej bramki, wbiegł na ubocze pola karnego. Tam jednak asekurowany przez defensora gospodarzy oddał strzał, jaki miejscowy bramkarz sparował na korner.
Benedetto ciągle męczy strzelecka niemoc, więc tym razem zapunktował odpowiadający za defensywę Tobio
Kilka minut później następny dar od losu dla ofensywy „Bosteros” – po frajerskiej stracie futbolówki przez Emanuela Oliverę, atak sam na sam z Brounem przypuścił Darío Benedetto. Bramkarz jednak heroicznie wygarnął snajperowi piłkę spod nóg, zażegnując niebezpieczeństwo. Natomiast chwilę później bombę Ricardo Centurióna nad bramką odruchowo przerzucił goniący „Ricky’ego” stoper Olivera.
Niewykorzystane okazje zemściły się, gdyż w 26 minucie Frank Fabra bezmyślnie popchnął we własnej szesnastce wiekowego Ismaela Blanco, za co sędzia podyktował rzut karny. Powiedzenie, iż sam poszkodowany nie powinien egzekwować wapna sprawdziło się. Niestety, po odbiciu strzału Blanco przez Rossiego do dobitki migiem popędził Nicolás Leguizamón i z najbliższej odległości trafił do celu.
Powtórki wykazały zbyt wczesne przekroczenie linii szesnastki przez graczy przed wykonaniem rzutu karnego, lecz rozjemca mimo protestów trenera Barrosa Schelotto nie nakazał powtórnego wykonania go.
Przez kilkanaście minut drużynę Boca trzymał letarg, który udało się przełamać podczas doliczonego czasu pierwszej odsłony. Wówczas szybkie rozegranie kornera, dośrodkowanie Franka Fabry z lewego skrzydła w centrum pola karnego, gdzie stoper Fernando Tobio celną główką wyrównał straty.
Od prologu drugiej części spotkania gra „Xeneizes” zaczęła nabierać rozpędu. Ciekawą okazję miał nawet zawodzący dotychczas Wílmar Barrios. Lecz Kolumbijczyk znalazłszy się w dobrej okazji na boku szesnastki chybił nad poprzeczką chcąc podciąć futbolówkę nad Brounem.
Przed upływem godziny zawodów sędzia musiał przerwać je na kilka minut. Fani Colónu urządzili sobie widowiskowy pokaz pirotechniczny, który zakłócił przebieg rywalizacji.
Po wznowieniu batalii rzecz jasna Ricardo Centurión także stworzył jedną ciekawszą sytuację podbramkową zgarniając niby przypadkowe dogranie od Pavóna, lecz wzięty w kleszcze przez aż trzech oponentów nie znalazł dobrej pozycji do wykończenia akcji. Strzał autorstwa wirtuoza sparował Broun nogami nad poprzeczkę.
Radość Boca zagwarantował rezerwowy snajper Walter Bou. Zmiennik początkowo odnotował nieudany lob z dystansu, chcąc wykorzystać złe ustawienie bramkarza, lecz w 79 minucie należycie zwieńczył kontratak. Otrzymał asystę lewą flanką od Centurióna, przejął futbolówkę, ominął Germána Contiego i niskim strzałem w długi róg na uboczu pola bramkowego ustalił wynik spotkania.
Więcej goli minionej nocy w Santa Fe nie padło. Colón okazał się zbyt mierny, ażeby pokusić się o odzyskanie remisu (w przypadku wyniku nierozstrzygniętego przewidywano tu serię rzutów karnych).
Aż siedem doliczonych minut (ze względu wspomnianej przerwy w grze) nie przyniosło korekty na tablicy. Co prawda inny joker, Óscar Benítez mógł wpisać się do listy strzelców trzeci sparing pod rząd. Niestety, wytrącony z rytmu przez naciskającego obrońcę źle złożył się do uderzenia i wycelował zbyt wysoko. Rozmiar dzisiejszego tryumfu Boca wyniósł zatem 2:1.
Colón vs Boca Juniors 1:2 (1:1)
Gole – 1:0 Nicolás Leguizamón (27′), 1:1 Fernando Tobio (45+1′), 1:2 Walter Bou (79′)
Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Gino Peruzzi, Santiago Vergini, Fernando Tobio (46′, Leonardo Jara), Frank Fabra – Fernando Gago [C], Wílmar Barrios, Rodrigo Bentancur (90+3′, Sebastián Pérez) – Cristian Pavón (84′, Óscar Benítez), Darío Benedetto (66′, Walter Bou), Ricardo Centurión (84′, Nazareno Solís)
Sędziował: Germán Delfino
Oto wszystkie wcześniejsze mecze towarzyskie Boca Juniors podczas tej przerwy w rozgrywkach ligowych:
-
21. stycznia (Mar del Plata), Boca Juniors vs Estudiantes La Plata 2:0, gole – Lucas Diarte (14′ – samobój), Walter Bou (27′)
-
24. stycznia (Mar del Plata), Boca Juniors vs San Lorenzo 2:2, gole – 1:0 Fernando Gago (9′ – pen.), 1:1 Nicolás Blandi (37′), 1:2 Bautista Merlini (52′), 2:2 Walter Bou (66′)
- 25. stycznia (Mar del Plata), mecz 2×30 minut, Alvarado vs Boca Juniors 0:0
-
28. stycznia (Mar del Plata), Boca Juniors vs River Plate 0:2, gole – Sebastián Driussi (63′ – pen.), Arturo Mina (69′)
-
2. lutego (Guadalajara), Chivas Guadalajara vs Boca Juniors 1:1, rzuty karne – 5:3, gole – 0:1 Walter Bou (68′), 1:1 Alan Pulido (74′)
-
11. lutego (Mar del Plata), Aldosivi vs Boca Juniors 3:1, gole – 1:0 Cristian Llama (8′), 2:0 Jonathan Galván (49′), 3:0 Alexis Castro (60′), 3:1 Óscar Benítez (75′)
-
18. lutego (La Bombonera, Buenos Aires), mecz 2×40 minut, Boca Juniors vs Tigre 1:1, gole – 1:0 Óscar Benítez (51′), 1:1 Érik Godoy (75′)
Łącznie w ośmiu tegorocznych pojedynkach sparingowych Boca osiągnęła dwa zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki. Bilans bramkowy 9:10.
Dla Boca Juniors to drugie towarzyskie trofeum w 2017 roku. W styczniu podczas Torneos de Verano zdobyli Copa de Oro w Mar del Plata.
Za tydzień miejmy nadzieję ruszy wreszcie liga i najpopularniejszy argentyński klub wznowi marsz po pierwszy od listopada 2015 roku oficjalny skalp, czyli mistrzostwo kraju. W przyszłą niedzielę „Bosteros” rozegrają premierowy oficjalny mecz podczas bieżącego roku – pod szyldem 15. kolejki ligowej będą gościć na obiekcie Banfield.