Boca wraca na tarczy z Mar del Plata

Kolejny towarzyski mecz w ramach przygotowań do drugiej połowy sezonu zakończył się wpadką Boca Juniors. Obecni liderzy tabeli ligi argentyńskiej ulegli 1:3 na Estadio José María Minella w Mar del Plata tamtejszemu Aldosivi. Spotkanie odbyło się jako Copa Ciudad de Mar del Plata, choć już nie pod szyldem Torneos de Verano. Bramkarz Axel Werner „popisał się” kuriozalnie wpuszczonym golem po strzale zza połowy boiska!

Aktywniej starcie rozpoczęli zawodnicy Boca, lecz to Aldosivi zadało nieoczekiwany cios w 8 minucie zawodów. Wiekowy Cristian Llama chciał wykonać daleką centrę zza połowy boiska w kierunku pola karnego gości. Futbolówka jednak sprawiła psikusa wybiegającemu do niej Axelowi Wernerowi, przeleciała nad goalkeeperem i wtoczyła się do bramki!

„Xeneizes” szukali wyrównania po tym zimnym kuble lodowatej wody na głowy, lecz miejscowi świetnie się bronili. U początku drugiej odsłony natomiast popularne „Rekiny” strzeliły drugi raz. Dośrodkowanie z kornera Alexisa Castro, a następnie celną główką zaliczkę podwoił kapitan Jonathan Galván.

Natomiast sekundy przed upływem 60 minuty zawodów sam Alexis Castro wykorzystawszy złe wybicie stopera Verginiego w okolicy pola bramkowego, dobił Boca celnym strzałem przy słupku z centrum pola karnego.

Przy stanie 0:3 debiut wśród ekipy Guillermo Barrosa Schelotto zanotował noszący charakterystyczną fryzurę Óscar Benítez. Boczny napastnik wracający do ojczyzny po półroczu przezimowanym w Portugalii wszedł na boisko tuż po utracie trzeciego gola. Właśnie on zaliczył honorowe trafienie dla Boca – w 75 minucie także celnym niskim uderzeniem przy słupku wykończył nieco chaotyczny atak, otrzymawszy asystę od Waltera Bou.

U samego epilogu przyjezdni naciskali, ale więcej razy nie zdołali umieścić futbolówki między słupkami bramki „Los Tiburones”. W jednej akcji należał się rzut karny, gdyż Bou wyraźnie został nieprzepisowo zahamowany przez obrońcę, lecz zawodnicy Boca niepotrzebnie nadal ciągnęli atak na boku szesnastki – arbiter pierwotnie wskazał na jedenasty metr, lecz zauważywszy kontynuację gry zastosował przywilej korzyści. Później udało się wywalczyć jedynie rzut rożny. Ostatecznie wynik 3:1 nie uległ już korekcie.

W styczniu River Plate także przegrał tutaj 1:3 przeciwko Aldosivi. „Millonarios” jednak mogą usprawiedliwić się, iż awizowali do boju rezerwowy skład, natomiast wśród Boca wystąpili dziś wszyscy istotniejsi piłkarze za wyjątkiem kontuzjowanego Ricardo Centurióna plus ewentualnie Juana Manuela Insaurralde, który jest skłócony z trenerem i nie wiadomo jeszcze czy i jak długo pozostanie na La Bombonera….

Aldosivi vs Boca Juniors 3:1 (1:0)

Gole – 1:0 Cristian Llama (8′), 2:0 Jonathan Galván (49′), 3:0 Alexis Castro (60′), 3:1 Óscar Benítez (75′)

Składy:

Aldosivi: Matías Vega (46′, Pablo Campodónico) – Alan Alegre, Jonathan Galván (C), Franco Canever (69′, Ramiro Arias) – Ismael Quilez, Alexis Castro (74′, Gastón Díaz), Sebastián Navarro, Leandro Sosa Otermín – Neri Bandiera (79′, Jonathan Benedetti), Sebastián Penco (62′, Joel Acosta), Cristian Llama (62′, Roberto Brum)

Trener: Darío Franco

Boca Juniors: Axel Werner – Gino Peruzzi, Santiago Vergini, Lisandro Magallán, Frank Fabra – Fernando Gago (C), Pablo Pérez (83′, Sebastián Pérez), Wílmar Barrios (61′, Óscar Benítez) – Fernando Zuqui (61′, Walter Bou), Darío Benedetto, Cristian Pavón

Trener: Guillermo Barros Schelotto

Sędziował: Fernando Rapallini

Do wznowienia rozgrywek ligowych w Argentynie zostały jeszcze trzy tygodnie. Następny mecz towarzyski Boca rozegra w przyszłą sobotę z Tigre na swojej La Bombonera. Najpewniej odbędzie się on za zamkniętymi drzwiami.

Comments are closed.