Środowej nocy rozegrano dwa mecze rundy eliminacyjnej Copa Libertadores 2017, których gospodarzami były kluby brazylijskie. Oba, czyli Botafogo i Atlético Paranaense odniosły skromnie jednobramkowe zwycięstwa, ale nie mogą czuć się zbyt pewne awansu przed wyjazdowymi rewanżami.
Botafogo [BRA] vs Colo-Colo [CHI] 2:1 (2:0)
Gole – 1:0 Airton (30′), 2:0 Esteban Pavez (41′ – samobój), 2:1 Esteban Paredes (51′)
Po krótkim epizodzie na szczeblu drugiej ligi Botafogo w Brasileirão od razu uzyskało awans do eliminacji Pucharu Wyzwolicieli. Kadra tego zespołu nie jest szczególnie mocna, ale mają oni nadzieję chociażby wejść do fazy grupowej elitarnego turnieju. „Fogão” uczynili pierwszy krok ku temu zamierzeniu wymęczając na swoim Engenhão jednobramkową wygraną, która stawia ich w niezłym, ale nie wymarzonym położeniu przed delegacją do Chile.
W 30 minucie Airton efektownym strzałem z dystansu otworzył wynik. Wiekowy Paragwajczyk Justo Villar nie zdołał obronić jego dalekosiężnej, niskiej bomby.
Tuż przed przerwą natomiast ostatni zdobywcy Pucharu Chile sami sobie zadali cios po olbrzymim nieporozumieniu we własnej szesnastce. Futbolówka odbita od Estebana Paveza po nieudanej próbie wybicia jej przez Carlosa Baezę z własnego pola bramkowego wleciała do siatki. Obrona gości nie zdołała uporać się z dośrodkowaniem wracającego do Brazylii z ligi chińskiej Waltera Montillo.
Aczkolwiek weteran ataku Colo-Colo, czyli Esteban Paredes kolejny raz okazał się niezawodny. U początku drugiej odsłony zwieńczył akcję lewą flanką Peruwiańczyka Christofera Gonzálesa, sprytnie trafiając do siatki z ubocza pola karnego. Ten gol wlał nadzieję w serca futbolistów najbardziej utytułowanego klubu Chile.
„El Cacique” bardzo starali się doprowadzić do wyrównania, ale w końcowej części meczu brakowało im zimnej krwi pod bramką miejscowych. W rewanżu u siebie będą mieli zatem do odrobienia nieduży deficyt bramkowy. Jednakże gol zdobyty na wyjeździe musi dodać skrzydeł, bowiem celem przebrnięcia do decydującej rundy eliminacyjnej Colo-Colo wystarczy skromne 1:0 na swoim Monumental David Arellano.
*****************************************************************************
Atlético Paranaense [BRA] vs Millonarios [COL] 1:0 (0:0)
Gol – Grafite (54′ – pen.)
W nieco wygodniejszej sytuacji aniżeli Botafogo usadawia się Atlético Paranaense. Popularni „Furacão” dzięki trafieniu doświadczonego Grafite z jedenastego metra odnieśli nieznaczny tryumf nad kolumbijskimi Millonarios.
Na wypadek porażki 0:1 za tydzień w przeciwieństwie do Botafogo będą mogli jeszcze wywalczyć awans po serii rzutów karnych. Jednakże nieuniknione, iż oba brazylijskie zespoły podczas rewanżów zagrają na zero z tyłu.