Óscar Benítez pierwszym nabytkiem Boca

Boca Juniors dopiero pod sam koniec styczniowego okienka transferowego dokonała swego pierwszego wzmocnienia w 2017 roku. Jest nim ubiegłoroczny mistrz Argentyny z drużyną Lanús, boczny napastnik Óscar Benítez. 24-latek został wypożyczony na 1,5-roku z portugalskiej Benfiki Lizbona. Po zakończeniu okresu wypożyczenia „Xeneizes” przysługuje prawo do wykupu połowy karty zawodnika, który zna się już z Guillermo Barrosem Schelotto.

Wiemy już dobrze, iż Benítez to piłkarz świetny na standardy ligi argentyńskiej, ale zbyt słaby do zawojowania Europy. W połowie roku ubiegłego Benfica sprowadziła go ze świeżo upieczonego wówczas mistrza kraju tanga za 3 miliony dolarów. Niestety, potencjał nie wystarczył mu na załapanie się choćby do grona rezerwowych mistrza Portugalii. Wziął udział tylko w kilku letnich meczach sparingowych, gdzie nie wywarł wrażenia na sztabie szkoleniowym „Orłów”. Już wówczas krążyły plotki o wypożyczeniu Beníteza do Boca.

Ostatecznie trafił on jednak na wypożyczenie do innego portugalskiego teamu – Sportingu Braga. Tam również niezbyt często łapał się do kadry meczowej. Rozegrał zaledwie pięć spotkań (dwa ligowe, jedno w Lidze Europy, jedno w Pucharze Portugalii, jedno w Pucharze Ligi), nie strzelił nic i tylko raz został umieszczony przez trenera w podstawowym składzie. Miało to miejsce w listopadzie na arenie ligowej przeciwko Marítimo, gdzie i tak zdjęto go z boiska podczas przerwy meczu.

Minęła połowa sezonu, a Braga zadecydowała się szybciej zakończyć wypożyczenie niedającego im nic futbolisty. Teraz spróbuje sił w barwach Boca Juniors. U najpopularniejszego argentyńskiego zespołu jego szanse regularnej gry wzrosną, aczkolwiek nie wiadomo jaką formę będzie prezentował po niemal półrocznym rozstroju w kwestii systematycznej gry. Niewątpliwie przyłoży spory entuzjazm do występów dla Boca, albowiem to ostatnia szansa dlań, aby uratować swą stopującą karierę.

Óscar Benítez najbardziej zasłynął swoim golem dla Lanús w finale argentyńskiego Torneo de Transición 2016, gdzie jego ekipa rozbiła 4:0 San Lorenzo de Almagro, przypieczętowując tytuł mistrza kraju

Nim wyruszył na Stary Kontynent piłkarz ten przyodziewał wyłącznie barwy macierzystego Lanús. „El Granate” reprezentował w 120 meczach, gdzie zdobył łącznie 7 goli (jednego w listopadzie 2013 roku strzelił z Boca, remis 2:2) i zaliczył 9 asyst. Dorobek może nie jest zacny, aczkolwiek jako zawodnik pierwszego składu wygrał z tym klubem Copa Sudamericana w 2013 oraz wspomniane mistrzostwo Argentyny rok temu.

To pierwsze trofeum wywalczył pod wodzą obecnego trenera Boca, a więc Guillermo Barrosa Schelotto. Nie jest zatem tajemnicą, iż obaj panowie znają się i współpraca między nimi powinna układać się wzorowo. Wypożyczenie do Boca właśnie Beníteza jest zatem „po znajomości”.

„Junior” pojawił się już w Buenos Aires na testach medycznych przyodziewając bluzę z logo Boca

Pierwotnie „Bosteros” chcąc znaleźć następcę Carlosa Téveza sprzedanego do Chin planowali zakontraktować dawnego gwiazdora San Lorenzo de Almagro, a mianowicie Ignacio Piattiego. Ten jednak obecnie nie zamierza ruszać się z ligi MLS. Ostatecznie pozycję „Carlitosa” jako ofensywnego pomocnika zajmie Ricardo Centurión (który przejął po nim numer 10 na koszulce), a najwyraźniej lewe skrzydło od Centurióna przejmie Benítez. Zawodnik z charakterystyczną fryzurą zazwyczaj gra jako lewy napastnik, ale może być również playmakerem.

Drugim i chyba ostatnim wzmocnieniem (nie licząc 19-letniego Gonzalo Palpacelliego, który wzmocnił tylko drużynę młodzieżową) aktualnego lidera Primera División de Argentina podczas trwającego mercado niemal na sto procent będzie 21-letni bramkarz Agustín Rossi, który ostatnio był wypożyczony z Estudiantes La Plata do Defensa y Justicia.

Teraz „Los Pincharratas” wypożyczą go do końca bieżącego roku na La Bombonera, gdzie być może to on (a nie Axel Werner) w końcowym rozrachunku zastąpi poważnie kontuzjowanego Guillermo Sarę. Boca jednocześnie ma zakupić połowę karty goalkeepera należącą do Chacarity Juniors, gdzie się wychował.

Na przeciwległym biegunie – nie wiadomo czy ktoś jeszcze opuści Boca do wznowienia rozgrywek ligowych, ale status „piątego koła u wozu” mają dwaj pomocnicy Fernando Zuqui oraz Federico Carrizo.

 

Comments are closed.