Drugi z rzędu finał CA Argentyna vs Chile!

Rok temu w finale Copa América spotkali się Chile z Argentyną. Jubileuszowy turniej Centenario wyłonił identyczną parę finałową. Wczoraj Argentyna rozgromiła 4:0 gospodarzy USA, minionej nocy natomiast w półfinale rozegranym na raty (sic!) Chilijczycy szybko władowali dwa gole Kolumbijczykom i staną do boju decydującego o obronie tytułu.

Soldier Field (Chicago)

Kolumbia vs Chile 0:2 (0:2)

Gole – Charles Aranguiz (7′), José Pedro Fuenzalida (11′)

Dzieją się cuda podczas tej Copa América! Pada multum goli, średnia trafień na jedno spotkanie osiągnęła równe trzy. Do siatki drogę odnajdywali aż czterej zawodnicy ligi argentyńskiej, natomiast piłkarz będący w niedalekiej przeszłości rezerwowym Boca Juniors – najpopularniejszego klubu kraju tanga okazał się bohaterem półfinałowego szlagieru Kolumbia vs Chile.

Zawieszony za żółte kartki Arturo Vidal – że niby kto? José Pedro Fuenzalida, bo o nim mowa został nowym herosem Chile! W 7 minucie spotkania boczny napastnik reprezentujący obecnie swój macierzysty Universidad Católica wyprowadził atak prawą flanką, ośmieszył Franka Fabrę i dośrodkował na drugi bok szesnastki, gdzie feralnie głową we własne pole bramkowe zagrał Cuadrado. Niefortunną asystę kolumbijskiego gwiazdora wykorzystał Charles Aránguiz wieńcząc akcję sam na sam z Davidem Ospiną.

Cztery minuty później sam Lord Fuenzalida dobił „Los Cafeteros”. Celna dobitka na pustą bramkę z najbliższej odległości po uderzeniu o słupek Alexisa Sancheza przy narożnika szesnastki i losy spektaklu rozwikłane. Chile drugą konsekutywną edycję jest finalistą Copa América.

Lord Fuenzalida, czyli szlachta baluje w najlepsze!

Kolumbia totalnie nie miała pomysłu na grę. Jedną ciekawszą okazję ze strony ekipy Pekermana stworzył sobie Roger Martínez zastępujący dziś niedysponującego pełnią sił Carlosa Baccę. Atakującego Racingu Club, gdy ten znalazł się w dogodnej okazji brawurowo zatrzymał Claudio Bravo. Tuż przed gwizdkiem zapraszającym do szatni Bravo sparował także groźną petardę z dystansu Carlosa Sáncheza.

W trakcie przerwy nagle rozpętała się potężna ulewa, która storpedowała rozpoczęcie drugiej odsłony. Ostatnie trzy kwadranse rozpoczęto dopiero po dwóch godzinach. Wynik jednak nie uległ zmianie, bowiem piłkarze wyczerpani długim oczekiwaniem na wznowienie konfrontacji i koniecznością walki w trzęsawisku zatracili formę. Rezerwowy Erick Pulgar mógł dobić Kolumbię w 65 minucie, lecz jego główkę obronił Ospina.

Wśród Kolumbijczyków jeszcze czerwoną kartkę ujrzał Carlos Sánchez i generalnie tak oto prysły nadzieje tego niespełna 50-milionowego kraju na drugie mistrzostwo Ameryki Południowej…

Chilijczycy fazę grupową w przeciwieństwie do Argentyny przeszli w niemałych trudach męcząc się przeciwko słabszym Boliwii i Panamie. Fazę pucharową zaliczyli jednak fantastycznie – kanonada 7:0 nad Meksykiem, pewne 2:0 z Kolumbią. Mamy drugi z rzędu finał Copa América Argentyna versus Chile. 

Kto będzie górą tym razem? Argentyna po raz piętnasty, a może Chile drugi tytuł pod rząd? Czy „Albicelestes” zrewanżują się swoim zdrajcom za ubiegłoroczną porażkę po rzutach karnych?

Składy:

Kolumbia: David Ospina – Santiago Arias, Jeison Murillo, Cristian Zapata, Frank Fabra (73′, Sebastián Pérez) – Carlos Sánchez, Daniel Torres – Juan Guillermo Cuadrado (80′, Carlos Bacca), James Rodríguez (C), Edwin Cardona (46′, Marlos Moreno) – Roger Martínez

Trener: José Néstor Pekerman

Chile: Claudio Bravo (C) – Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Jean Beausejour – Charles Aránguiz, Francisco Silva, Pablo Hernández (30′, Erick Pulgar) – José Pedro Fuenzalida (75′, Edson Puch), Eduardo Vargas (88′, Mark González), Alexis Sánchez

Trener: Juan Antonio Pizzi

Sędziował: Joel Aguilar (Salwador)

Żółte kartki: C. Sánchez, Bacca, James (Kolumbia) – Bravo, A. Sánchez, Beausejour, Puch, Silva (Chile)

Czerwona kartka: C. Sánchez (Kolumbia)

Najlepsi strzelcy turnieju:

6 goli – Eduardo Vargas (Chile)

5 gole – Lionel Messi (Argentyna)

4 gole – Gonzalo Higuaín (Argentyna)

3 gole – Philippe Coutinho (Brazylia), Clint Dempsey (USA), Alexis Sánchez (Chile)

2 gole – Arturo Vidal, Edson Puch i José Pedro Fuenzalida (cała trójka Chile), Érik Lamela i Ezequiel Lavezzi (obaj Argentyna), Blas Pérez (Panama), James Rodríguez (Kolumbia), Renato Augusto (Brazylia), Enner Valencia (Ekwador), José Salomón Rondón (Wenezuela).

Ostatnie dwa mecze tego turnieju będą dwiema powtórkami z fazy grupowej. Kolumbia zawalczy o brązowe medale próbując drugi raz powalić Jankesów, których zneutralizowała w meczu otwarcia.

Natomiast Argentyna już po trzeci w bieżącym roku zetrze się przeciwko Chilijczykom. Podczas tak istotnej batalii również ogra ich 2:1?

Harmonogram meczów o medale:

Mecz o trzecie miejsce:

25/26 czerwca, h 2:00, University of Phoenix Stadium (Glendale)

USA vs Kolumbia

***

WIELKI FINAŁ:

26/27 czerwca, h 2:00, MetLife Stadium (East Rutherford)

ARGENTYNA vs CHILE

Comments are closed.