Selekcjoner reprezentacji Argentyny, a zarazem ich dowódca na najbliższych Igrzyskach Olimpijskich – Gerardo Martino wczorajszego popołudnia ogłosił bardzo szeroką, bo aż 57-osobową listę piłkarzy, spośród których wybierze 18 szczęśliwców, jacy w sierpniu polecą do Brazylii.
Dnia 1 czerwca „Tata” zrobi wielki przesiew i zachowa 35 zawodników z tego grona. Natomiast ostateczną 18-osobową ekipę musi wybrać do 14 lipca. Argentyna wystąpi w grupie D. Zmierzy się tam z Portugalią, Algierią i Hondurasem.
Turniej olimpijski w piłce nożnej mężczyzn rozpocznie się 4 sierpnia. Wówczas „Albicelestes” sprawdzą umiejętności Portugalczyków – mecz odbędzie się na stadionie Olímpico João Havelange w Rio de Janeiro. Zatem kraj tanga rozpocznie w mieście karnawału olimpijską kampanię analogicznie jak ostatni Mundial.
Finał IO 2016 odbędzie się 20 sierpnia również w Rio, ale na legendarnej Maracanie.
A oto szeroka lista argentyńskich piłkarzy na Igrzyska:
- Emanuel Mammana (River Plate)
- Joaquín Arzura (River Plate)
- Augusto Batalla (River Plate)
- Sebastián Driussi (River Plate)
- Gonzalo Martínez (River Plate)
- Jonathan Maidana (River Plate)
- Leandro Vega (River Plate)
- Víctor Salazar (Rosario Central)
- Franco Cervi (Rosario Central)
- Gastón Gil Romero (Rosario Central)
- Giovani Lo Celso (Rosario Central)
- Javier Pinola (Rosario Central)
- Ezequiel Unsain (Newell’s Old Boys)
- Franco Escobar (Newell’s Old Boys)
- Lucas Boyé (Newell’s Old Boys – od 1 lipca stanie się zawodnikiem Torino)
- Víctor Cuesta (Independiente)
- Emiliano Rigoni (Independiente)
- Martín Benítez (Independiente)
- Jonathan Silva (Boca Juniors – po 30 czerwca wraca do Sportingu Lizbona z wypożyczenia)
- Nicolás Tripichio (Vélez Sarsfield)
- Hernán Toledo (Vélez Sarsfield)
- Germán Conti (Colón de Santa Fe)
- Alan Ruiz (Colón de Santa Fe – po 1 lipca najpewniej zostanie sprzedany gdzieś do Europy)
- Agustín Rossi (Estudiantes La Plata)
- Santiago Ascacibar (Estudiantes La Plata)
- Renzo Saravia (Belgrano)
- Federico Álvarez (Belgrano)
- Walter Benítez (Quilmes)
- Cristian Espinoza (Huracán)
- Rodrigo De Paul (Racing Club – po 30 czerwca wraca do Valencii z wypożyczenia)
- José Luis Gómez (Lanús)
- Lisandro Magallán (Defensa y Justicia – po 30 czerwca wraca do Boca z wypożyczenia)
- Iván Rossi (Banfield)
- Mauricio Martínez (Unión de Santa Fe)
- Nazareno Solís (Talleres)
- Héctor Villalba (San Lorenzo de Almagro)
- Ángel Correa (Atlético Madryt, Hiszpania)
- Matías Kranevitter (Atlético Madryt, Hiszpania)
- Luciano Vietto (Atlético Madryt, Hiszpania)
- Mateo Mussacchio (Villarreal CF, Hiszpania)
- Gerónimo Rulli (Real Sociedad, Hiszpania)
- Federico Cartabia (Deportivo La Coruña, Hiszpania – po 30 czerwca wraca do Valencii z wypożyczenia)
- Paulo Dybala (Juventus, Włochy)
- Leandro Paredes (Empoli, Włochy – po 30 czerwca wraca do Romy z wypożyczenia)
- Mauro Icardi (Inter, Włochy)
- Joaquín Correa (Sampdoria, Włochy)
- Tiago Casasola (Como, Włochy – po 30 czerwca wraca do Romy z wypożyczenia)
- Manuel Lanzini (West Ham United, Anglia)
- Ramiro Funes Mori (Everton, Anglia)
- Bruno Zuculini (AEK Ateny, Grecja – po 30 czerwca wraca do Manchesteru City z wypożyczenia)
- Lucas Ocampos (Olympique Marsylia, Francja)
- Jonathan Calleri (São Paulo FC, Brazylia – po 30 czerwca wraca do Deportivo Maldonado z wypożyczenia i najpewniej wyruszy gdzieś do Europy)
- Ricardo Centurión (São Paulo FC, Brazylia)
- Agustín Allione (Palmeiras, Brazylia)
- Lucas Romero (Cruzeiro, Brazylia)
- Nahuel Guzmán (Tigres UANL, Meksyk)
PS. Andrés Cubas (Boca Juniors) zapewne nie pojedzie z powodu kontuzji
Pogrubioną czcionką piłkarze urodzeni przed 1 stycznia 1993 roku – w ostatecznej kadrze może znaleźć się maksymalnie trzech takowych. Na zielono zaznaczeni piłkarze, którzy moim zdaniem niemal na pewno pojadą na Olimpiadę. Na niebiesko zaznaczeni tacy, którym daję spore szanse załapania się do finałowej drużyny. Na fioletowo zawodnicy, mający mieszane szanse. Na czerwono tacy, których obecność jest tu nieporozumieniem.
Argentyna turniej olimpijski zwyciężyła dwukrotnie. Było to nie tak dawno, albowiem w latach 2004 i 2008. Na poprzednią Olimpiadę w 2012 „Albicelestes” nie zakwalifikowali się.
Bez zaskoczeń w sumie. Może jedynym jest Cuesta, ale wątpię by się znalazł w finałowej kadrze. Przyznam, że atak i pomoc robi wrażenie. Paredes, Vietto, Lanzini, Icsrdi, Calleri, Lo Celso, Dybala, Kranevitter, Correa, Boye. Mam nadzieję, że właśnie Boye i Unsain się załapią.
I jeszcze moim zdaniem, większe szanse ma Vietto niż Lanzini
Lanzini to będzie na pewno.
Też bym chciał Boye, ale raczej go zabraknie.
Paredes to jest kpina. Podniecają się tym zawodnikiem, a ja obejrzałem 6 ostatnich meczów Empoli tylko po to, żeby wyrobić sobie rzetelne zdanie o nim. On jako DM jest nieporozumieniem. W życiu nie widziałem słabszego w obronie defensywnego pomocnika. Jest bardzo leniwy, z łatwością odpuszcza krycie, nie ma agresji w obronie, którą piłkarz na tej pozycji musi mieć; drepcze po boisku jakby bieganie było dla niego ogromnym wysiłkiem. On nie czuje zupełnie tej pozycji. Nie walczy, nie skacze do główek. Jeśli piłka nie dostanie się przypadkiem w zasięg jego długich nóg, to przechwytów po prostu nie ma.
Mówią, że jego zaletą są cięte prostopadłe piłki. Tylko, że ostateczny rezultat tych podań jest w sumie mizerny. Nie widzę efektu. Nie chodzi nawet o ilość asyst (zaliczył 1 w sezonie), ale ogólny ich wpływ na grę. W ostatnim meczu ofensywnie nie zrobił zupełnie, ale to zupełnie nic.
Defensywnie tacy piłkarze jak Ascacibar, Kranevitter, Cubas, Rossi czy Arzura zjadają go w kaszy.
Gonzalo Escalante z Eibar jest o niebo lepszy od Paredesa. Jest niemal równie dobry jak Kranevitter.
Brak Escalante na tej liście to coś niewytłumaczalnego.
Jedyne konkretne życzenie jakie mam to obecność Ascacibara na turnieju.
To jest następca Mascherano.
Widziałem każdy jego mecz od debiutu w Estudiantes, każdą minutę. Wiem co mówię.
Też jestem pewien, że pojedzie. On robi furorę teraz w West Hamie.
A moim zdaniem Lanzini jest pewniakiem w obecnej formie. Vietto niekoniecznie. Chyba, że Manuel dozna kontuzji…
Będą derby Rosario o miejsce na pozycji playmakera – Boye (NOB) vs Lo Celso/Cervi (Central) 😀
Śledzę go może mniej uważnie, ale też jestem przekonany, że to będzie świetny pivot. On, Kranevitter i Cubas (o ile nie wybierze Paragwaju) muszą pojechać na IO.
„W życiu nie widziałem słabszego w obronie defensywnego pomocnika. Jest bardzo leniwy, z łatwością odpuszcza krycie, nie ma agresji w obronie, którą piłkarz na tej pozycji musi mieć; drepcze po boisku jakby bieganie było dla niego ogromnym wysiłkiem. On nie czuje zupełnie tej pozycji.” – dziwisz się skoro on jest ofensywnym pomocnikiem? Nie wiem jakim debilem/szaleńcem musi być trener Empoli, że wystawia go jako DM…
Może dlatego, że ten klub gra raczej defensywną piłkę, a na ofensywnych pozycjach mają tam innych faworytów. Albo dlatego, że playmakerem Empoli jest włoski niegdyś talent Saponara. Co do tych, którzy zjadają go w kaszy, to nie ma w tym niczego dziwnego, bo całe to grono jest nominalnie defensywnymi pomocnikami w przeciwieństwie do Paredesa.
Jeśli w ogóle ma jakieś zalety, to mógłby je wykorzystać tylko jako ofensywny pomocnik. On Zupełnie nie czuje gry na pozycji defensywnego. Nade wszystko brak mu waleczności do tej roli.
Ascacibar to cały czas najwyższe noty. Przede wszystkim ma niesamowitą wytrzymałość. Biega jak szalony.
W zeszłym roku na młodzieżowym turnieju klubowym w Malezji, gdzie było sporo znanych klubów z Europy, został wybrany graczem turnieju, co w przypadku tak mało spektakularnej pozycji jak DM, jest naprawdę wyróżnieniem.
Ciekawe, że dopiero zadebiutował i od początku sezonu nie opuścił jeszcze ani minuty. W tym wieku takie zaufanie trenera.
Cubas chyba właśnie wraca do takiej formy, jaką imponował w zeszłym sezonie.
A z DMów to jeszcze Ivan Rossi się wyróżnia bardzo.
Oj Ed, ale Boye to 9-tka przecież. Bardzo lubi się cofać i dryblować, ale jest bez wątpienia środkowym napastnikiem.
Poza tym jest sprytny i zwinny . Super gracz
Boye to 9-tka? A moim zdaniem to jest cofnięty napastnik, czyli prawie playmaker. Coś jak Messi w kadrze Argentyny.