Oprócz przekonującej wygranej Boca Juniors nad Bolívarem w czwartek rozegrano jeszcze trzy spotkania Copa Libertadores. Awans zapewnił sobie Nacional Montevideo, a przybliżył się ku niemu Racing Club i utrzymał dwa punkty zaliczki nad Boca w grupie 3.

Grupa 2:

River Plate [URU] vs Nacional [URU] 2:2 (1:1)

Gole – 1:0 César Tajan (5′), 1:1 Mauricio Victorino (8′), 1:2 Kevin Ramírez (72′), 2:2 Ignacio González (80′ – samobój)

Drugi remis w urugwajskiej potyczce między utytułowanym Nacionalem, a zaściankowym River Plate. Ci drudzy, choć nie mają już szans awans, to jak na debiutanta jest ich sukcesem, że dwa razy osiągnęli wynik nierozstrzygnięty przeciwko znacznie wyżej notowanym rodakom.

Już w 5 minucie River zaszokował obejmując prowadzenie po dobitce kolumbijskiego zawodnika Césara Tajana, lecz chwilę później doświadczony obrońca Mauricio Victorino wyrównał z rzutu wolnego.

W drugiej odsłonie obie ekipy również zanotowały po jednym trafieniu. W 72 minucie faworyzowany Nacional wyszedł na plus, kiedy Kevin Ramírez wykorzystując błąd obrońcy znalazł się jeden na jednego z Nicolą Pérezem i nie zaprzepaścił gratki.

Ale ostatecznie lider grupy musiał zadowolić się remisem, bowiem w 80 minucie wiekowy Ignacio González strzelił swojaka, niefortunnie przecinając głową centrę z rzutu wolnego Michaela Santosa.

Nacional utrzymał pierwszą lokatę w grupie 2, bowiem zgromadził już 9 punktów. W ostatniej kolejce „Tricolor” zawalczą u siebie przeciwko niepewnemu jeszcze awansu Central o czołowe miejsce.

River Plate – nowicjuszom z Montevideo zostaje wyjazdowa konfrontacja o honor z mającym niewielki cień nadziei Palmeiras.

Grupa 3:

Racing Club [ARG] vs Deportivo Cali [COL] 4:2 (3:0)

Gole – 1:0 Leandro Grimi (7′), 2:0 Lisandro López (27′), 3:0 Óscar Romero (38′), 3:1 Andrés Roa (49′), 4:1 Roger Martínez (81′), 4:2 Andrés Pérez (90′)

Drużyna z Avellanedy utrzymała przodownictwo w grupie 3 dzięki pewnemu zwycięstwu nad zamykającym stawkę Deportivo Cali. „La Academia” już w pierwszej połowie załatwiła gości aplikując im trzy gole.

W siódmej minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Óscara Romero i głową strzelił Leandro Grimi. Następnie w 27 minucie weteran Lisandro López wykończył atak na piątym metrze – klarowną okazję umożliwiło mu dośrodkowanie ze skrzydła Nicolása Sáncheza, a także zła próba wykopu przez obrońcę.

Po 38 minutach trzybramkową zaliczkę zapewnił Óscar Romero – Paragwajczyk strzelił głową otrzymawszy centrę od Diego Milito. Racing, który delegację przeciwko Depor tylko zremisował 2:2 i to odrabiając dwubramkowy deficyt, tym razem łatwo ograł ich jeszcze po pierwszej części meczu. Widać olbrzymią różnicę klas między spotkaniami domowymi, a wyjazdowymi wśród rywali Argentyńczyków w grupie 3.

Kolumbijczycy po przerwie zmniejszyli stratę – dzięki ofiarnemu atakowi oraz strzałowi rozpaczy zdobyli dwie honorowe brameczki, ale też u epilogu cios zadał im krajan Roger Martínez.

W 81 minucie Roger przejął futbolówkę od Gustavo Bou, wykiwał defensora i znalazłszy jeden na jednego z goalkeeperem Luisem Hurtado efektownie pokonał go w polu bramkowym.

Racing Club umocnił się na szpicy grupy 3, ale następny mecz rozegra przeciwko Boca Juniors, który (możemy śmiało rzec) zadecyduje o pierwszym miejscu w tym zestawieniu. Między kolejnymi zespołami w tym kwartecie są dwa oczka różnicy.

Grupa 5:

Melgar [PER] vs Colo-Colo [CHI] 1:2 (0:0)

Gole – 1:0 Bernardo Cuesta (49′), 1:1 i 1:2 Esteban Paredes (69′, 73′)

Colo-Colo uratował ostatnią szansę! Chilijczycy byli już na skraju przepaści, a brak wygranej w Peru przeciwko Melgarowi oznaczał dla nich koniec marzeń o 1/8 finału. Jak zapewne wiadomo starciom Chile z Peru towarzyszą ogromne emocje. I dlatego pewni odpadnięcia, nie mający żadnych punktów na koncie gospodarze nie zamierzali ułatwiać zadania „Kacykom”.

Do przerwy gole żadne nie padły, a tuż po zmianie stron Melgar sensacyjnie objął prowadzenie. Argentyński napastnik Bernardo Cuesta wykorzystał gapę obrońców gości i zaskoczył Paulo Garcésa niskim strzałem przy słupku ze skraju pola karnego. Inkasi mogli nawet podwyższyć, ale ten sam zawodnik kilka minut zmarnował dogodną okazję sam na sam.

Niewykorzystane okazje się mszczą, a Colo-Colo wybawił ich najskuteczniejsza armata Esteban Paredes. W minutach 69-73 heroicznie wpakował dwa gole, przedłużając nadzieje „Los Albos”.

Wpierw trafił główką w polu bramkowym po centrze lewą flanką od Jeana Beausejoura. A chwilę później kolejna centra lewego obrońcy Beausejoura, jaką wybił rywal, ale wiekowy snajper bezpośrednim uderzeniem z jedenastego metra zaskoczył peruwiańskiego goalkeepera.

Pod koniec natomiast Melgar szukał odzyskania choćby remisu, by uciułać swój pierwszy punkcik w fazie grupowej, ale świetnie bronił bramkarz gości Paulo Garcés. Zbytnio wyluzowali się po objęciu prowadzenia i niestety zostali odprawieni z kwitkiem.

W ostatniej kolejce Colo-Colo musi ograć u siebie ekwadorski Independiente del Valle, gdzie jednak będą zdecydowanym faworytem konfrontacji, bowiem „Negriazules” są dużo słabsi na wyjazdach, kiedy nie pomaga im przewaga górskich wysokości.

Tabele grup po 4. lub 5. kolejkach:

Grupa 1:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		River Plate	4	2	2	0	12:2	+10	8
2		The Strongest	4	2	1	1	4:8	-4	7
3		São Paulo FC	4	1	2	1	8:3	+5	5
4		Trujillanos	4	0	1	3	2:13	-11	1

Grupa 2:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Nacional	5	2	3	0	6:4	+2	9
2		Rosario Central	5	2	2	1	11:8	+3	8
3		Palmeiras	5	1	2	2	8:8	0	5
4		River Plate	5	0	3	2	6:11	-5	3

Grupa 3:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Racing Club	4	2	2	0	10:5	+5	8
2		Boca Juniors	4	1	3	0	4:2	+2	6
3		Bolívar	4	1	1	2	8:8	0	4
4		Deportivo Cali	4	0	2	2	4:11	-7	2

Grupa 4:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Atlético Nacional	4	4	0	0	11:0	+11	12
2		Huracán	4	2	0	2	7:7	0	6
3		Sporting Cristal	4	1	1	2	6:10	-4	4
4		Peñarol	4	0	1	3	1:8	-7	1

Grupa 5:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Atlético Mineiro	5	3	1	1	8:4	+4	10
2		Independiente del Valle	5	3	1	1	7:4	+3	10
3		Colo-Colo	5	2	2	1	4:5	-1	8
4		Melgar	5	0	0	5	2:8	-6	0

Grupa 6:

#	Team		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Deportivo Toluca	4	3	1	0	7:3	+4	10
2		Grêmio	4	1	2	1	6:4	+2	5
3		San Lorenzo	4	0	3	1	3:5	-2	3
4		LDU Quito	4	1	0	3	4:8	-4	3

Grupa 7:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Pumas UNAM	5	4	0	1	14:6	+8	12
2		Deportivo Táchira	5	3	0	2	6:7	-1	9
3		Emelec	5	1	1	3	8:11	-3	4
4		Olimpia	5	1	1	3	8:12	-4	4

Grupa 8:

#	Drużyna		M.	Z	R	P	Gole	+/-	Punkty
1		Corinthians	5	3	1	1	7:4	+3	10
2		Santa Fe	5	2	2	1	6:3	+3	8
3		Cerro Porteño	4	2	1	1	5:5	0	7
4		Cobresal	4	0	0	4	2:8	-6	0

Klasyfikacji strzelców:

5 goli – Jonathan Calleri (Argentyna, São Paulo FC), Ismael Sosa (Argentyna, Pumas UNAM)

4 gole – Juan Carlos Arce (Boliwia, Bolívar), Ramón Ábila (Argentyna, Huracán), Gabriel Jesus (Brazylia, Palmeiras), Marco Ruben (Argentyna, Rosario Central), Esteban Paredes (Chile, Colo-Colo), Michael Santos (Urugwaj, River Plate), Junior Sornoza (Ekwador, Independiente del Valle).