Było to do przewidzenia, ale mamy już oficjalne potwierdzenie. Guillermo Barros Schelotto osiągnął porozumienie z prezesem klubu Danielem Angelicim i zastąpi zwolnionego Rodolfo Arruabarrenę na stanowisku trenera Boca Juniors.
Środowego poranka o godzinie 10:00 czasu lokalnego odbyła się prezentacja nowego szkoleniowca w ośrodku treningowym Casa Amarilla. O godzinie 13:00 został przedstawiony przez szefa zarządu na konferencji prasowej, którą zorganizowano na Bombonerze. „Mellizo” z mistrzem Argentyny związał się umową obowiązującą do czerwca 2017 roku, czyli niepełną półtoraroczną.
42-latek z sukcesami opiekował się Lanús od połowy 2012 do końca 2015. Dla „El Granate” zdobył Copa Sudamericana w 2013, a rok później zaszedł do ćwierćfinału Copa Libertadores (pierwszy raz w historii tego zespołu).
W styczniu bieżącego roku były napastnik Boca objął włoskie Palermo. Tam wytrwał jednak tylko chwilowo (przez cztery mecze), bowiem ostatecznie nie uzyskał pozwolenia na pracę w Italii. Wrócił do ojczyzny aby dowodzić klubem, gdzie spędził najlepsze lata kariery jako piłkarz.
Barros Schelotto oraz jego asystent brat bliźniak Gustavo powinni rozpocząć swoją pracę już w czwartkowym meczu Copa Libertadores przeciwko Racing Club na La Bombonera (szybka okazja do rewanżu za ligową wpadkę – mecz odbędzie się przy pustych trybunach).
Będą obecni także na ławce Boca w niedzielnym El Superclásico z River Plate na El Monumental mimo, iż tam drużyną pierwotnie miał kierować trener rezerw Rolando Schiavi.
Arruabarrena, Schiavi, Barros Schelotto – po zwolnieniu Carlosa Bianchiego w Boca Juniors mają słabość do dawnych podopiecznych „Virreya”…