Huracán w fazie grupowej CL!

Po dramatycznym epilogu do zmagań grupowych Copa Libertadores awansowali piłkarze Huracánu! Finaliści zeszłorocznej Copa Sudamericana co prawda w rewanżu rundy eliminacyjnej ulegli 1:2 na dalekim wyjeździe wenezuelskiemu FC Caracas, lecz zdobyli gola na wagę kwalifikacji w 92 minucie i to kończąc potyczkę w osłabieniu!

FC Caracas vs Huracán 2:1 (1:0), pierwszy mecz – 0:1, awans: Huracán

Gole – 1:0 Rubert Quijada (45+2′), 2:0 Paulo Arango (83′), 2:1 Diego Mendoza (90+2′)

Huracán rzutem na taśmę wczołgał się do fazy grupowej, dzięki bramce w końcówce i zasadzie goli na wyjeździe. Mało kto jednak przypuszczał, że wyeliminowanie wenezuelskiego kopciuszka przysporzy im tyle trudów.

Tuż przed przerwą muszący odrobić jednobramkową stratę Wenezuelczycy objęli prowadzenie, dzięki trafieniu głową Ruberta Quijady. W dalszej części spotkania outsider nadal radził sobie bardzo dobrze, a co gorsza na kwadrans przed końcem czerwoną kartkę zarobił autor jednego gola dla Huracánu z pierwszego meczu – Mariano González.

Kiedy w 83 minucie mający przewagę liczebną Caracas podwyższył na 2:0 za sprawą celnego, niskiego uderzenia Paulo Arango zza pola karnego wydawało się, że jest już pozamiatane. Cel gości, czyli doprowadzenie do serii rzutów karnych został zatarasowany.

Można domniemywać, że Huracán ma pecha do Wenezuelczyków. Rok temu odpadli w grupie Pucharu Wyzwolicieli po klęsce 0:3 z Mineros de Guayana, podczas gdy u siebie z tą drużyną ledwo uciułali remis 2:2.

Aczkolwiek „El Globo” w doliczonym czasie gry zerwali się na brawurową ofensywę. Patricio Toranzo z środka pola karnego, zagrał przed linię końcową do Ezequiela Mirallesa – ten dośrodkował w pole bramkowe, skąd gola głową zdobył joker Diego Mendoza. Napastnik wypożyczony na Parque Patricios z Estudiantes La Plata wprowadził zespół Eduardo Domíngueza do raju.

Huracán wystąpi w grupie 4, gdzie za rywali będą mieć kolumbijski Atlético Nacional, urugwajski Peñarol oraz peruwiański Sporting Cristal. Czy zrehabilitują się za niepowodzenia ubiegłej edycji i wejdą do 1/8 finału?

***

Universidad de Chile vs River Plate 0:0, pierwszy mecz – 0:2, awans: River Plate

Urugwajski River Plate, który debiutuje w Copa Libertadores dokonał nie lada sensacji. „Darseneros” wyautowali w rundzie eliminacyjnej wyżej notowany Universidad de Chile. Wyjazdowy mecz na chilijskim stadionie narodowym bezbramkowo zremisowali, broniąc dwubramkowej zaliczki wywalczonej u siebie przed tygodniem.

River zagra w grupie 2 z rodakami – Nacionalem Montevideo, a także argentyńskim Rosario Central i brazylijskim Palmeiras.

Comments are closed.