Piątym i ostatnim wzmocnieniem Boca Juniors przed nowym sezonem został 31-letni stoper Juan Manuel Insaurralde, który wrócił na La Bombonera po 3,5 latach rozbratu. „Xeneizes” pozyskali go za kwotę około 1,5 miliona dolarów z meksykańskiego Jaguares de Chiapas.
Insaurralde z mistrzem Argentyny podpisał 2,5-letnią umowę, więc będzie ona obowiązywać do czerwca 2018. Na koszulce będzie miał numer 33, ponieważ 29-tka jaką przyodziewał w trakcie swojego poprzedniego w epizodu z Boca jest okupowana przez inny styczniowy nabytek – Leonardo Jarę.
Środkowy obrońca będący wychowankiem Chacarity Juniors występował już dla „Azul y Oro” w latach 2010-2012. W połowie 2010 roku Boca kupiła go z Newell’s Old Boys za niecałe 2 miliony dolarów ażeby dwa lata później za kwotę dwa razy większą sprzedać do rosyjskiego Spartaka Moskwa.
Przez te dwa lata wśród „Bosteros” Insaurralde zdobył mistrzostwo Argentyny za Torneo Apertura 2011, a także rok później Puchar Argentyny oraz doszedł do finału Copa Libertadores, gdzie jego drużyna uległa brazylijskiemu Corinthians.
Po transferze na wschód Europy nie potrafił sobie ułożyć kariery. Stamtąd półtora roku później wypożyczono go do greckiego PAOK Saloniki, a następnie grywał jeszcze rok dla Spartaka i po upływie kontraktu bez żalu rozstał się z Rosjanami.
Najwidoczniej w Ameryce Środkowej także nie szło mu zbyt dobrze, skoro już po sześciu miesiącach tam zatęsknił za ojczyzną i wrócił do Boca. O miejsce pośrodku defensywy Boca będzie rywalizował z Danielem Díazem, Fernando Tobio, Lisandro Magallánem, Alexisem Rolínem (ostatnia dwójka jeszcze może odejść przed nową kampanią), a także z młodymi Cristianem Moreno i Pedro Silvą Torrejónem.
W 2010 roku rozegrał dwa mecze dla reprezentacji Argentyny pod wodzą Diego Maradony. Został także powołany do szerokiej kadry „Albicelestes” przed ówczesnym Mundialem, aczkolwiek do RPA ostatecznie nie poleciał.
Boca Juniors podczas tego okienka transferowego sprowadziła wcześniej czwórkę zawodników. Są nimi Jonathan Silva (półroczne wypożyczenie ze Sportingu Lizbona), Leonardo Jara (kupione 50% jego karty za 1,3 miliona dolarów z Estudiantes La Plata – już doznał kontuzji, która wyeliminowała go do końca lutego), Daniela Osvaldo (z wolnego transferu – wcześniej opuścił FC Porto) oraz kolumbijskiego skrzydłowego Franka Fabrę (kupiono 50% jego karty od Independiente Medellín za jakieś 1,5 miliona dolarów).