Tegoroczny cykl towarzyskich miniturniejów Torneos de Verano był wyjątkowo nieudany i to mimo faktu, że padało w nim sporo goli. Ostatnim starciem TdV 2016 były derby La Platy, które zakończyły się bójką między piłkarzami obu drużyn. To spowodowało wcześniejsze zakończenie meczu przez arbitra…

Na boisku Estadio José María Minella w Mar del Plata, gdzie odbyły się niemal wszystkie potyczki ów cyklu górą byli Estudiantes, którzy pokonali Gimnasię skromnym 1:0 dzięki trafieniu Carlosa Auzquiego już w 17 minucie.

O ile pierwsza część była jeszcze znośna pod względem dyscyplinarnym, to tyle podczas drugiej zawodnicy postradali zmysły…

W 55 minucie lewy obrońca „Estu” Álvaro Pereira walcząc o piłkę bezmyślnie kopnął w głowę zawodnika rywali Facundo Oreję, czym chwilowo pozbawił go przytomności, a kto wie mógł nawet i zabić go. Rzecz jasna ciemnoskóry Urus zarobił za to czerwoną kartkę, ale powinien jeszcze otrzymać kilkumeczową dyskwalifikację.

Oreja choć oprzytomniał to nie był w stanie do końca odzyskać świadomości i musiał zostać odwieziony do szpitala przez karetkę.

Doszło do pierwszej awantury między piłkarzami, ale na szczęście po kilku minutach sędzia mógł wznowić spotkanie. „Los Pincharratas” będąc osłabionymi jakoś utrzymali te 1:0.

Jednakże w doliczonym czasie gry doszło do wielkiej utarczki, po tym jak prowadzący konfrontację Silvio Trucco pokazał jeszcze dwie czerwone karki. Najpierw wyrzucony został bramkarz Gimnasii – Enrique Bologna, kiedy chcąc zażegnać niebezpieczeństwo zatrzymał futbolówkę ręką poza własnym polem karnym. Między słupkami „Los Lobos” na końcówkę zastąpił go zawodnik z pola – obrońca Ezequiel Bonifacio.

A podczas czwartej doliczonej minuty (łącznie sędzia doliczył aż siedem minut) rozgrywający „Estu” Santiago Ascacíbar sprowokował wielką bójkę brutalnym atakiem na napastnika rywali Antonio Medinę. Młody pomocnik także dostał czerwień, a jego okropny faul rozpoczął całą scysję.

Tutaj na zdjęciu bramkarz „Estu” Mariano Andújar zaatakowany przez graczy Gimnasii – Nicolása Mazzolę i Roberto Bruma:

Z kolei pomocnik Estudiantes – Israel Damonte ucierpiał otrzymując cios po twarzy jakimś ostrym narzędziem.

Arbiter nie miał wyjścia i w efekcie takiej fali agresji zawodników musiał przedwcześnie zakończyć pojedynek. Szef Trybunału Dyscyplinarnego AfA – Fernando Mitjans już zapowiedział: „Nie wiem jaka będzie surowość kar, ale żeby to określić obejrzymy filmy z całego zajścia nawet i tysiąc razy, ponieważ to co się stało w Mar del Plata było poważnym zajściem.”

Wygląda na to, iż Argentyńska Federacja ma do myślenia w sprawie dalszej organizacji cyklu derbowych spotkań na samym początku roku, w ramach przygotowań do nowego sezonu. Już wcześniej doszło do bójki w pierwszym Superclásico de Verano między Boca, a River. Teraz kolejna bójka. Moim zdaniem powinno się zrezygnować z takiego groma derbowych potyczek na samym początku roku.

Nawet sam selekcjoner reprezentacji Gerardo Martino komentując incydenty z derbów La Platy stwierdził: „My chyba mamy nie po kolei w głowach, skoro na samym początku roku gramy wszystkie możliwe argentyńskie klasyki.”