Pełniący funkcję szefa Południowoamerykańskiej Federacji Piłkarskiej (CONMEBOL) paragwajski działacz Juan Ángel Napout został aresztowany przez FBI podczas swojej wizyty w szwajcarskim Zurychu.
Wczoraj, dnia 3. grudnia o godzinie ~ 6 rano policjanci ubrani po cywilnemu dokonali operacji w zuryskim hotelu Baur au Lac, gdzie w delegacji przebywali ujęci Napout oraz Honduranin Alfredo Hawit Banegas – aktualny prezes CONCACAF (Północnoamerykańskiego Związku Piłkarskiego).
Ciąży na nich podejrzenie o przyjęcie kilku milionów dolarów łapówki przy sprzedaży praw marketingowych do emitowania turniejów piłkarskich w Ameryce Łacińskiej oraz tamtejszych kwalifikacji do Mistrzostw Świata.
Obaj zatrzymani są jednocześnie wiceprezydentami FIFA, a co tym idzie marionetkami wciąż obecnego szefa tejże mafijnej organizacji, Seppa Blattera. Rzecz jasna obaj aresztowani sprzeciwiają się ekstradycji do USA, która może ich czekać, jeśli potwierdzą się zarzuty FBI.
Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze we współpracy ze szwajcarskim wymiarem sprawiedliwości od początku tego roku prowadzi śledztwo dotyczące korupcji w światowym futbolu. Pod koniec maja również ze względów podejrzeń o korupcję aresztowali kilkunastu działaczy FIFA (pochodzących głównie z krajów Ameryki Łacińskiej) m.in. byłego prezesa Brazylijskiego Związku – José Marię Marina, który nota bene współpracował z wojskową juntą podczas jej rządów w kraju kawy.
No to teraz będzie.
I niech tak się stanie, koniec z korupcją.