Boca Juniors wygrała 3:2 ostatni mecz towarzyski w tym roku, ogrywając drużynę Liga Chaqueña de Fútbol – swoistą reprezentację anonimowej piłkarsko prowincji Chaco. Swoją wielką formę pod koniec 2015 udowodnił Andrés Chávez zdobywając dwie bramki.
Sparing na Estadio Centenario w Resistencia miał być dla zdobywców argentyńskiego dubletu konfrontacją łatwą i przyjemną. Gospodarze to ekipa złożona z trzech najpopularniejszych klubów regionu Chaco – Chaco For Ever, Sarmiento oraz Fontana.
Swoich przedstawicieli mają co najwyżej na trzecioligowym szczeblu rozgrywkowym jednak wiedzieli, że rozgrywają swój mecz życia i dali z siebie wszystko ostatecznie przegrywając różnicą tylko jednego gola.
Aczkolwiek wystąpił u nich jeden znany gracz. To Juan Manuel Torres – eks-zawodnik takich klubów jak Racing Club, San Lorenzo czy ukraiński Metalist Charków. Dziś mocno zapomniany, ma już 30 lat. A w sierpniu np. był aresztowany za przemoc wobec byłej żony, do której rzekomo celował z pistoletu.
Boca może grała tu bez gwiazdorów takich jak Tévez, Calleri, Lodeiro, Gino Peruzzi, Monzón, Pablo Pérez, Erbes, Orión czy Lord Gago, ale nie zmienia to faktu, że i tak dla „Bosteros” wystąpiło bardzo wielu istotnych oraz utalentowanych zawodników, więc kadrę mieli znacznie mocniejszą. A oponent był dużo słabszy aniżeli meksykańska Puebla, której ulegli 0:1 w sparingu tydzień temu.
PS. Jonathan Calleri, który lada dzień może opuścić La Bombonera i wyruszyć do Europy jednak nie zagrał. Chyba odejdzie z Boca bez pożegnania…
Reprezentanci Chaco już na samym początku mieli swoją okazję, kiedy z rzutu wolnego trafili w poprzeczkę. O dziwo aż do końca pierwszej części mecz był całkiem wyrównany.
Dopiero w 38 minucie Andrés Chávez ostro sfaulowany przez bramkarza w polu karnym wywalczył jedenastkę. Następnie (choć trochę ucierpiał przy zderzeniu) sam ją wykorzystał na pohybel twierdzeniu, iż „poszkodowany nie powinien egzekwować karnego”.
W przerwie trener Arruabarrena dokonał aż ośmiu zmian. A po kwadransie drugiej odsłony miejscowi niespodziewanie wyrównali za sprawą bardzo pomysłowej akcji, wręcz nieadekwatnej do ich poziomu. Sprytne dośrodkowanie z wolnego w szesnastkę od nie kogo innego jak Torresa i Daniel Osvaldo Liva efektownie przelobował młodego, 21-letniego bramkarza Bruno Galvána.
Grający na luzie „Xeneizes” odzyskali prowadzenie w 70 minucie. Dośrodkowanie prawą flanką Marína, stoper Fernando Tobio zapędził się pod pole karne rywali, wygrał pojedynek bark w bark z obrońcą i podał w środek do Andrésa Cháveza, który niskim uderzeniem założył goalkeeperowi „tunel”, uzyskując gola numer dwa.
„El Torito” może przez ostatni rok był tylko rezerwowym, ale wieńczy go dwoma trafieniami zaaplikowanymi Rosario Central i dwoma półamatorskiej Chaqueni.
W 78 minucie Boca pokazała, iż także wie jak chytrze rozegrać rzut wolny. Franco Cristaldo z boku zagrał w centrum na około 22. metr, skąd Marcelo Meli huknął tuż przy słupku zaskakując Emilio Réborę.
Kilkadziesiąt sekund później jeszcze honorowe trafienie gospodarzy, bowiem Hugo Brizuela pokonał Galvána niskim strzałem w długi róg z ubocza szesnastki.
Chaqueña walczyła do końca, lecz ostatecznie nie zdołała wyrównać na 3:3. Boca wieńczy fenomenalny dla nich 2015 rok skromnym zwycięstwem na prowincji.
Liga Chaqueña de Fútbol vs Boca Juniors 2:3 (0:1)
Gole – 0:1 i 1:2 Andrés Chávez (39′ – pen., 72′), 1:1 Daniel Osvaldo Liva (60′), 1:3 Marcelo Meli (78′), 2:3 Hugo Brizuela (81′)
Skład Boca: Guillermo Sara (46′, Bruno Galván) – José Pedro Fuenzalida (46′, Leandro Marín), Lisandro Magallán (46′, Fernando Tobio), Daniel Díaz (C) (46′, Alexis Rolín), Juan Cruz Komar [46′, Nicolás Colazo – od 46′ (C)] – Federico Bravo (46′, Franco Cristaldo), Marcelo Meli, Tomás Pochettino (46′, Andrés Cubas), Rodrigo Bentancur (46′, Sebastián Palacios) – Cristian Pavón, Andrés Chávez
Skrót meczu:
Przed drużyną Rodolfo Arruabarreny teraz niemal półtoramiesięczny odpoczynek, a od połowy stycznia roku następnego „Azul y oro” rozpoczną przygotowana do nowego sezonu.
Tradycyjnie nowy rok Boca zainauguruje cyklem towarzyskich meczów Torneos de Verano (gdzie m.in. dwukrotnie zmierzą się z River Plate).
Od lutego natomiast będą rozgrywać oficjalne spotkania. Pierwszym, dnia 3. lutego będzie Superpuchar Argentyny przeciwko San Lorenzo de Almagro (wicemistrzem kraju – jako, że Boca wygrała zarówno mistrzostwo jak i krajowy puchar). Jego zwycięzca awansuje do Copa Sudamericana.