W ten weekend swoje jubileusze miały dwie legendy Boca. Wczoraj 42. urodziny obchodził najlepszy strzelec w historii „Xeneizes” Martín Palermo, a dzisiaj 35. rocznicę ma piłkarz, który wygrał z najpopularniejszym klubem Argentyny najwięcej trofeów w historii Sebastián „El León” Battaglia. Tyle czasu minęło, a jeszcze niedawno ów duet razem wprawiał w zachwyt fanów na La Bombonera.
Obaj panowie są już na piłkarskiej emeryturze, ale z futbolu całkiem nie zniknęli. Wyrobili sobie bowiem licencje trenerskie. Ten pierwszy bez większych sukcesów dowodził Godoy Cruz i Arsenalem de Sarandí (oboma zespołami przez około rok). Ten drugi właściwie mógłby jeszcze trochę pokopać, ale trzy lata temu musiał zakończyć karierę z powodu poważnej kontuzji kostki. Trenerskiej odysei jeszcze nie rozpoczął i czeka na swoją okazję.
FELIZ CUMPLEAÑOS LEYENDAS! A jeśli chodzi o upominki to myślę, że obecni piłkarze Boca i dawny klubowy kolega wspomnianej dwójki Rodolfo Arruabarrena sprawili im najlepszy prezent zdobywając argentyńską podwójną koronę.
Martín „El Loco” Palermo, Seba „León” Battaglia, Juan Román Riquelme – ależ z łezką w oku wspomina czasy, kiedy zaczynało się interesować argentyńską piłką, a ten tercet legend grał dla Boca…