Lanús przełamuje czarną serię na koniec sezonu

Rozpoczęła się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Primera Division de Argentina. Niektóre drużyny m.in. Boca Juniors oraz wicemistrz po tym weekendzie będą miały święty spokój z oficjalnymi meczami aż do lutego. Inne szykują się do krótkiej, acz interesującej Liguilli. Piątkowej nocy rozegrano tylko jedno starcie.

W jego ramach Lanús przerwał długą serię bez ligowego zwycięstwa, trwającą od września (aż siedem konsekutywnych spotkań) i pokonał 2:1 u siebie nie walczącego już o nic beniaminka Sarmiento de Junín.

Gospodarze wcale nie spisali się dobrze, ale na własne szczęście mają w swojej ekipie przebojowego Lautaro Acostę. To on zdobył pierwszego gola i wywalczył karnego, z jakiego padł drugi.

35 minuta – świetna, niska centra z połowy boiska od Nicolása Aguirre dotarła w pole karne, gdzie Acosta wybiegł jeden na jednego z bramkarzem Rigamontim nie marnując klarownej okazji. Kolumbijski obrońca Mauricio Casierra nie zdążył wykopać zaadresowanej przezeń futbolówki lecącej do bramki.

Sarmiento nie chcąc ukończyć kampanii czwartą kolejną wpadką dzielnie walczyło. Na początku drugiej części Sebastián Luna groźnie uderzył w słupek zza linii szesnastego metra. Bramkarz Lanús – Matías Ibáñez nie miał łatwej przeprawy.

Zapachniało niespodzianką w 70 minucie, kiedy Urus Diego Chaves pomknął środkiem boiska, wyminął Matíasa Fritzlera i zza pola karnego huknął niemal w okienko wyrównując stan rywalizacji. Niestety, przy okazji starł się z rozgrywającym o pseudonimie „El Polaco” tak boleśnie, że kilka minut później musiał prosić o zmianę.

Lecz sytuacja błyskawicznie wróciła do normy. Sarmiento po chwili sprokurowało rzut karny na własne życzenie! Głupia strata futbolówki we własnej szesnastce i dobiegającego do niej Acostę ewidentnie sfaulował Francisco Dutari. Sędzia nie miał wątpliwości dyktując jedenastkę.

Tę na decydującego gola zamienił Román Martínez. Pół roku temu przyszedł z wolnego transferu po niezbyt udanym epizodzie w Estudiantes La Plata i bynajmniej wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie ekipy Guillermo Barrosa Schelotto.

Jeśli chodzi o byłego napastnika Boca Juniors, a obecnego szkoleniowca „El Granate” to bezpieczeństwo jego posady najpewniej zależy od tego czy zdoła wywalczyć awans do przyszłorocznej Sudamericany. W tabeli Lanús zajmie miejsce 13 lub 14, czyli w pierwszej rundzie baraży (gdzie jest jeden mecz) zagra na wyjeździe.

Choć z drugiej strony media huczą jakoby „Bliźniak” od przyszłego roku miał trenować macierzystą Boca (tylko kto przy zdrowym rozumie wyrzuciłby rewelacyjnego Arruabarrenę?) albo San Lorenzo (gdzie niebawem zwolni się miejsce u steru, gdyż „Cuervos” opuszcza Edgardo Bauza).

Lanús vs Sarmiento de Junín 2:1 (1:0), gole – 1:0 Lautaro Acosta (35′), 1:1 Diego Chaves (70′), 2:1 Román Martínez (75′ – pen.)

W sobotę odbędzie się pięć mniej istotnych spotkań, których ranga ogranicza się do zapewnienia sobie udziału w Liguilli Pre-Sudamericana bądź rozstawienia w tychże barażach.

Comments are closed.