Trybunał apelacyjny AfA zaakceptował odwołanie Arsenalu de Sarandí ws. zweryfikowania wyniku ich starcia z Newell’s Old Boys na walkower dla przeciwnika. Pierwotnie argentyńska federacja ukarała „El Viaducto” walkowerem za wystawienie przez nich w tym meczu nieuprawnionego zawodnika Leandro Godoy’a. Jednakże w poniedziałek przywrócono wynik z boiska (3:0 dla Arsenalu).
Spotkanie tamto odbyło się dnia 13. kwietnia w ramach dziewiątej kolejki Primera Division de Argentina. Arsenal pewnie zwyciężył w nim 3:0. Kilka dni później przyznano jednak WO na korzyść drużyny „Trędowatych” ze względu na wspomniane wystawienie przez zwycięzców nieuprawnionego zawodnika. Arsenal złożył odwołanie od tego orzeczenia.
W poniedziałek dnia 27. lipca, czyli ponad trzy miesiące później sąd apelacyjny przychylił się do wniosku klubu z Estadio Julio Grondona i przywrócił rezultat, jaki piłkarze osiągnęli na murawie.
Spowodowało to nieco przetasowań w tabeli. Arsenal de Sarandí awansował na lokatę trzecią od końca gromadząc 14 oczek. Z kolei NOB spadli na piętnaste miejsce i mają 24 punkty.
Najtrafniej decyzję komitetu apelacyjnego skwitował trener zwycięzców Ricardo Caruso Lombardi mówiąc: „Co jest zdobyte na boisku, tego nie można stracić na biurku.”
Swoją drogą tego samego dnia w poniedziałkowy wieczór Arsenal rozegrał przed własną publicznością spotkanie 18. kolejki ligowej z beniaminkiem Argentinos Juniors wygrywając je 3:2. Dwa gole zdobył były napastnik m.in. Vélezu Sarsfield, Boca Juniors, Lanús tudzież włoskiej Fiorentiny – Urus Santiago Silva. Co prawda gospodarze prowadzili już 3:0, ale pod koniec zawodów oponent podniósł się uzyskując chociaż te dwa honorowe trafienia.
Niemniej dla „El Viaducto” był to niezwykle szczęśliwy dzień albowiem w ciągu jednego dnia zapisali na swoje konto aż dwa zwycięstwa.